A ja dostałam od koleżanki taką listę -na marcówkach już przerabiały ten temat;-)
Łóżeczko
Materacyk (mamy kokosowy, bo gryka wydawała mi się nieprzyjemna jak dotykałam... )
Ceratka na materacyk
Prześcieradełko (frote z gumka najwygodniejsze) 2 szt.
Wypełnienie – kołdra + poduszka
Ochraniacz na łóżeczko (na początku jest dekoracją, przydaje się dopiero jak dziecko samo się przemieszcza po łóżeczku)
Pościel – 2-3 szt.
Kocyki – jeden miałam cienki polarowy, a drugi gruby (przydał się głównie do wózka)
Rożek (był grubości kołderki i młody spał w nim do końca 3 mies. zamiast kołdry)
Na łóżeczku miałam (i to wygoda)
Przewijak – bardzo praktyczna sprawa.
Jak dziecko było małe, nie sięgało nogami do końca łóżeczka i nie właziło mi pod ten przewijak i nie grzebało tam to miałam pod przewijakiem wszystko do przewijania – stosik pieluch, chusteczki do tyłka i koszyczek z kremami i sprawami higieny, które też wykonuje się na przewijaku.
Bzdury reklamowane, o których nie należy myśleć:
monitor oddechu,
sterylizator do butelek,
specjalny kosz do zużytych pieluch z workami
Kąpiel/higiena noworodka
- Wanienka
- Stelaż (ewentualnie)
- 2 reczniki z kapturkiem
- Myjki – nie uzywałam, do tej pory myje go ręką
- Termometr do wody
- Gruszka do nosa lub Frida – polecam Fridę, ją się tylko przytyka do nosa, a efekt jest większy niż z gruszką, jeżeli nie przeraża Cię, że pociagasz z jego nosa ustami – ale tam sa filtryJ
- Nożyczki do paznokci
- Szczotka do włosów – dopiero od niedawna używamy, czesaliśmy się tylko jak przez chwile w 2 mies. miał ciemieniuchę, a teraz często zpominamyJ
- Mydełko/płyn do mycia (to temat rzeka i każdy ma inne poglady, więc nie pisze bo trzeba o tym dyskutować)
- Cos do smarowania – podobnie jak z punktem wyżej
- Bagietki (niekoniecznie dla dzidziusiów, bo to pic na wodę)
- Pudru nigdy nie używaliśmy
- Sudocrem do pupy (najlepszy), a jak nie będzie miał kłopotów z odparzaniem, potem można stosować coś innego, tańszego, np. my teraz używany Nivea przeciw odparzeniom
- Spirytus 70% do pępka - trzeba rozcieńczyc zwykły, potem przyszła połozna i powiedziala, że pioktanina na spirytusie lepsza i tym smarowaliśmy
- Gaziki i sól fizjologiczna do przemywania oczu
Karmienie
Stanik do karmienia - 2 szt. co najmniej
Koszula nocna do karmienia (lub piżama, po prostu musi się rozpinać z przodu)
Wkładki laktacyjne
Laktator - mąż kupił dopiero jak byłam w szpitalu - Lovi senso (sprawdził się)
Butelka 250 ml. – 1 szt. (ale jak bedziesz karmiła piersia długo sie nie przyda, ja miałam w komplecie z laktatorem)
Butelka 125 ml – 1 szt. na poczatek w zupełności wystarczy
Szczoteczka do mycia butelek
Smoczek uspokajający – 1 szt (0-3m) – młody zkceptował tylko Avent, choc przerobił wiele...
Lańcuszek do smoczka
Smoczek(i) do butelek (0-3m)
Termoopakowanie na butelki - taki styropianowy termos- (jak będziesz karmiła piersią długo sie nie przyda)
Nie miałam i można żyć bez: Sterylizator - przesada i wyjaławianie dziecka, Podgrzewacz do butelek - mleko robie świeże, a jak cos to mikrofalówka, słoiczki z zupkami podgrzewam w małym garnuszku
Pieluchy
a) tetrowe - te pieluchy mogą przydać się do kąpania (dziecku milej jak cos w wanience jeszcze pływa), wyłożenia przewijaka (chłopcy często po ściągnięciu pampersa sikają), przykrycia ramienia na którym się trzyma bobasa, żeby się na przykład nie mieć plamy jak uleje. Zastosowań jest mnóstwo - do wycierania, zamiast śliniaka ok. 10 sztuk
b) flanelowe - nie musza być białe, przydają się do wyłożenia wózka, rożka i innych takich, do lekarza, przykrycia jak gorąco itp. ok. 3 sztuk - ja miałam 5 i dokupiłam potem jeszcze 5, żeby ciągle nie prać i nie prasować
c) pampersy new born
d) mokre chusteczki do pupci
Inne duperele:
Wózek z gondolą
Fotelik do samochodu 0-13kg (chyba, że wózek będzie 3 częściowy)
Torba do wózka (może w komplecie)
Parasolka do wózka (później) (może w komplecie)
Folia przeciwdeszczowa do wózka (może w komplecie)
Śpiworek do wózka (może w komplecie)
Leżaczek - na początku nie mieliśmy i leżał w domu w wózku, potem dostaliśmy, ważne jak już jest troche kontaktowy i cały czas nie śpi, możesz go wtedy np. zabrać z sobą do kuchni, on Cię widzi.
Termometr elektroniczny
A ja w jakiejś gazecie dzieciowej przeczytałam coś na co bym nie wpadła mausia pisała ze musiała się na butlę przestawić i przygotowywała sobie butelki z wsypanym mlekiem a wodę w... termosie miała...nie musiała wstawać, gotować, podgrzewać itp...
Co do termometru do wody mój S powiedział że nam niepotrzebny bo On będzie małą kąpał i On wie jaka woda ma być...