reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maluszkowe i nasze zakupy

Dagsila u nas w domu homeopatia gości od parunastu lat. Zaczęło się jak moja młodsza siostra miała alergię. Mama wtedy zainteresowała się tym tematem. Leki homeopatyczne można podawać nawet niemowlętom.
Właśnie będę musiała znaleźć jeszcze homeopatę-pediatrę dla dziecka. Ale podejrzewam, że tu gdzie mieszkam to nie ma. Więc będę musiała jeździć jakieś 80 km do mojego rodzinnego miasta do lekarza mojej siostry. Później jak lekarz pozna dziecko, zrobi wywiad, można telefonicznie uzgadniać leczenie. Ale wiadomo najpewniej jak lekarz obejrzy dziecko.
Te leki nie są drogie, jakieś 7-10 zł za fiolkę.

Witaj w klubie:-)
Ja tez stosuję leki homeopatyczne i mam super pediatrę homeopatę:tak:
 
reklama
Wiem, że jeszcze mamy czas do porodu, ale jeśli któraś wie co to homeopatia to mogę polecić leki, które można wziąć przed i po porodzie. Zrobiłam zdjęcie ulotki. Jeśli nie będziecie mogły tego odczytać, to dajcie znać to przepiszę. Ja na pewno kupię, nie zaszkodzi wziąć. Tam jest podane jak stosować.
Później jeszcze dam nazwę kremu homeopatycznego na brodawki.

dzięki, poczytam sobie o tym.
W pierwszej ciąży brałam od 38 tyg Caulophyllum (położna mi poleciła), może dzięki temu miałam taki lekki i szybki poród - napewno nie zaszkodziło go brać, teraz też wezmę, tylko niestety trudno go ostatnio dostać w Warszawie.

Co do szarego mydła - polecam :tak:
 
Dagsila u nas w domu homeopatia gości od parunastu lat. Zaczęło się jak moja młodsza siostra miała alergię. Mama wtedy zainteresowała się tym tematem. Leki homeopatyczne można podawać nawet niemowlętom.
Właśnie będę musiała znaleźć jeszcze homeopatę-pediatrę dla dziecka. Ale podejrzewam, że tu gdzie mieszkam to nie ma. Więc będę musiała jeździć jakieś 80 km do mojego rodzinnego miasta do lekarza mojej siostry. Później jak lekarz pozna dziecko, zrobi wywiad, można telefonicznie uzgadniać leczenie. Ale wiadomo najpewniej jak lekarz obejrzy dziecko.
Te leki nie są drogie, jakieś 7-10 zł za fiolkę.

U mnie w domu też tak było z moją siostrą...potem wyrosła i zaniechaliśmy homeopatii, ale wiem, że warto bo to naprawdę działa! Chociaż sama nie wiem dlaczego bo to taka "ściemoterapia" :-D Kto wie, czy jak się pojawią jakieś problemy z małą to do tego sama nie wrócę ;-)
 
Dziewczyny, mam taki dylemat. Zastanawiam sie, czy ma sens kupowanie sterylizatora. Moze ten temat byl juz poruszany, ale nie pamietam i nie znalazlam go:zawstydzona/y: Bo niby z jednaj str mowi sie, ze trzeba wszystko wysterylizowac zeby dziecko jakiejs bakterii nie zalapalo, ale z drugiej nie chce tez przegiac, zeby jakims alergikiem potem nie bylo, co nie umie sobie radzic z powszechnie wystepujacymi bakteriami... Co Wy o tym myslicie?
 
Dziewczyny, mam taki dylemat. Zastanawiam sie, czy ma sens kupowanie sterylizatora. Moze ten temat byl juz poruszany, ale nie pamietam i nie znalazlam go:zawstydzona/y: Bo niby z jednaj str mowi sie, ze trzeba wszystko wysterylizowac zeby dziecko jakiejs bakterii nie zalapalo, ale z drugiej nie chce tez przegiac, zeby jakims alergikiem potem nie bylo, co nie umie sobie radzic z powszechnie wystepujacymi bakteriami... Co Wy o tym myslicie?

Aga tu masz odpowiedź https://www.babyboom.pl/forum/kwiecien-2010-f301/maluszkowe-i-nasze-zakupy-30767/index118.html#post4746334
 
Dziewczyny, mam taki dylemat. Zastanawiam sie, czy ma sens kupowanie sterylizatora. Moze ten temat byl juz poruszany, ale nie pamietam i nie znalazlam go:zawstydzona/y: Bo niby z jednaj str mowi sie, ze trzeba wszystko wysterylizowac zeby dziecko jakiejs bakterii nie zalapalo, ale z drugiej nie chce tez przegiac, zeby jakims alergikiem potem nie bylo, co nie umie sobie radzic z powszechnie wystepujacymi bakteriami... Co Wy o tym myslicie?

Ja napewno nie kupuję! Po pierwsze za drogi, a po drugie zawsze jest garnek z wodą ;-) ale szanuję wszystkie które dzielnie poniosły ten wydatek :-)
 
reklama
My też sterylizatora nie kupujemy, po pierwsze nie wiadomo czy w ogóle będzie potrzebny, a po drugie wrzątkiem też można sparzyć i jeden wydatek z głowy
 
Do góry