kwiatuszek.pregnet
Luty 2008 i Kwiecień2010
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2008
- Postów
- 3 037
ja to w ogóle miałam szczęście z Hani pępkiem, bo w ciągu trzydniowego pobytu w szpitalu Hanusi odpadł i jak wróciliśmy do domku to już tylko parę razy przemyłam ale był już ładny pępuszek :-)