reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Maluszkowe i nasze zakupy

Jeśli chodzi o zakupy dla dzidzi to robicie to jakoś systematycznie? Ja chce sobie założyć zeszyt i zapisywac tam czego mi trzeba, a potem odhaczać.

Polecam Ci zrobienie sobie takiej tabelki w Excelu, wydrukowanie i odhaczanie kwadracików - ja tak zrobiłam z ciuszkami: Jaki rodzaj ciuszka, jaki rozmiar i krateczki do zaznaczania ile sztuk.

Do tej pory tylko wybieraliśmy i czytalismy o "grubszych" rzeczach typu wózki, łóżeczka itp, ale od połowy miesiąca bierzemy się za kupowanie. Teoretycznie nie ma ciśnienia, teraz wszystko jest dostępne w sklepach prawie od ręki (no może z wyjątkiem pewnych wózków na które się czeka).
 
reklama
Polecam Ci zrobienie sobie takiej tabelki w Excelu, wydrukowanie i odhaczanie kwadracików - ja tak zrobiłam z ciuszkami: Jaki rodzaj ciuszka, jaki rozmiar i krateczki do zaznaczania ile sztuk.

Do tej pory tylko wybieraliśmy i czytalismy o "grubszych" rzeczach typu wózki, łóżeczka itp, ale od połowy miesiąca bierzemy się za kupowanie. Teoretycznie nie ma ciśnienia, teraz wszystko jest dostępne w sklepach prawie od ręki (no może z wyjątkiem pewnych wózków na które się czeka).

no niestety z wozkami jest klopot.. jesli sie chce nowy - nie taki z wystawki sklepowej, testowany przez wszystkich napalonych rodziców, którzy czesto gesto na tych własnie sklepowych wózkach uczą sie co wolno a czego nie z takim bablowym pojazdem; no i oczywiscie w wybranym kolorze- to koniec stycznia jest chyba ostatnim dzwonkiem na zamowienie wózka. my chcielismy nowy, taki ktory nie stal w zakurzonym i wilgotnym sklepie i czekalismy 6 tygodni, a to wcale nie jest wozek mega drogi.
no ale moze tez w duzych miastach jest troszke inaczej:-)
 
Butlowego doświadczenia nie mam, jako cyckowa mama nie interesuję się gadżetami typu sterylizator czy podgrzewacz, póki co dla mnie to strata kasy, ale pewnie gdyby przyszło mi dzień w dzień wyparzać te butle to zmieniłabym zdanie. Ale chyba nie warto kupować takich rzeczy z wyprzedzeniem, bo chyba wszystkie trzymamy się planu karmienia piersią no nie?

Aga z tego co pamiętam butelka będzie karmiła , więc nie wszystkie .
Ja tez się nie nastawiam bo już jedno dziecie miałam na butli więc co będzie to będzie . Oby było najedzone i szczęśliwe :tak:

Mloda napisz jeszcze jak sie tego do mikrofali stosuje.
Ja to mam razem z laktatorem, i w sumie nawet nie poczytalam informacji.

Wlewasz ok szklanki wody , wkładasz butle , smoki co tam masz , zamykasz , wkładasz do mikrofali na 5min . :tak: wyciagasz czyste i cacy:-D

no niestety z wozkami jest klopot.. jesli sie chce nowy - nie taki z wystawki sklepowej, testowany przez wszystkich napalonych rodziców, którzy czesto gesto na tych własnie sklepowych wózkach uczą sie co wolno a czego nie z takim bablowym pojazdem; no i oczywiscie w wybranym kolorze- to koniec stycznia jest chyba ostatnim dzwonkiem na zamowienie wózka. akim jmy chcielismy nowy, taki ktory nie stal w zakurzonym i wilgotnym sklepie i czekalismy 6 tygodni, a to wcale nie jest wozek mega drogi.
no ale moze tez w duzych miastach jest troszke inaczej:-)

W wawie to samo ale jest kilka sklepów gdzie mają od ręki pare kolorków tych bardziej popularnych wózeczków . Bo już nie raz widziałam rodziców ze szpitala jak przyjechali wózki kupować z tkim jeszcze pomarszczonym maluchem:-D
 
reklama
Listę zrobiłam i sie zdziwiłam. Myślałam, że jednak musze trochę kupić, a tu wcale dużo nie wyszło (nawet z kosmetykami i pieluszkami 'na start' i innymi duperelkami). Mężowi zaprezentowałam i kazałam mnie pochwalić za oszczędność, a on na to, że to dzięki Kubie, bo po nim zostało dużo rzeczy dobrej jakości ... No tak, ale kto je wybierał? Ja! Więc zasługi jednak moje :-D:-D:-D
 
Do góry