reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maluszki i mamusie 1 kwartał 2009r po 40 tygodniach

O rajciu:szok: Aniu bardzo współczuję sprzątania.Nie ma nic gorszego jak woda na podłodze z niby małego akwarium:no:.
Biedna Natalka i biedna ty przez ten okropny katar.
Moja Emi ma sucho w nosku ale chrapie jak stary mops:szok::szok:.Dzisiaj w nocy aż mój mężulek obudził mnie bym coś zrobiła bo on przez to chrapanie nie może spać:szok::rofl2:.Nie było tak źle,ale...nawet Sterimar nie działa.
Zrobiłam dzisiaj wypad do Leszna zapisać się na ponowny egzamin.Pani w okienku była baaardzo miła i wyznaczyła mi termin już na poniedziałek(po prosiłam bym zdążyła jeszcze zdawać na starych testach),tak więc 24.08. na godzinę 13:00...idę na bój...Pani w WORDzie obiecała ze w razie W:no: postara się wcisnąć mnie znowu przed 5 września,mam tylko nadzieję,że nie będzie takiej potrzeby:tak:
Wiola trochę dziwne,trzeba było się wykłócić,bo przecież zgaśnięcie silnika nie jest podstawą do oblania:angry:,tylko,że co egzaminatorzy potrafią być w...i!Ach...Następnym razem musi być dobrze:-).
Brawa dla Grzesia:-D:-),tyle strachu i troski..warto było by się móc teraz cieszyć:-).Jeszcze chwila i będzie biegał mały tuptuś:-D.
Justyś jednym słowem dzięki za słonko;-)oby świeciło i dawało nam złotko.Szkoda tylko,że w pampersach:-D:-D i jak zaczniesz dawać zupki to niezbyt ładnie pachnące:-p.Ale zawsze to złotko:-).Miłego wypoczynku.Leń się dalej;-):-).
Buziaczki,miłej nocy:-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ups...ale puchy...
U was też taki upał?Koszmar!Zdaje się,że w nocy nie obejdzie się bez wyładowań:szok:,oby nie tak mocno jak niedawno.
Emilka cały dzień marudzi:angry:,w sumie w dzień spała 45 minut tylko!Teściowa w ten upał się trochę słabo czuje i nie wyszukuje sobie żadnej roboty,więc ją zatrudniłam jako nianię;-),a sama po skakałam "po" oknach i umyłam je,wyprałam firany i koce.Dzieci mi nie łaziły więc poszło szybko i składnie:-).Teraz już mam Emilkę w piżamce i nakarmioną.Może zaśnie już na noc...
Pozdrawiam:-)
 
Witam mamusie. U nas lepiej, katarek mniejszy a młoda była dzis jak anioł. Teraz juz sobie sama zasnęła myszeczka w łózeczku.

U nas dzis było pakowanie. Alicja włąśnie przed chwilą wyjechała z dziadkami nad morze a my jutro do Nowego Sącza.

A ja zarobiłam 250 zeta, bo sprzedałam swoj laktator...hehe...

Jak Dorotka jedzonko ;-)? No i znowu egzamin, ale tym razem to sie nie daj.

A propos, wiecie, za co oblał egzaminator w Rzeszowie podopiecznego mojego wujka, który prowadzi nauke jazdy? Za to, że na światlach chłopak zamiast hamulca ręcznego trzymaj nożny....oczywiście wujas wystosował skargę i chłopak jednak zdal....szczyt wszystkiego..co komu do tego, jakiego hamulca uzywasz...bezsens.

U nas taki upał... w nocy ma byc nurza gigant ponoć..no zobaczymy.

Aha, u nas postepy u Natalki...na brzuszku jak leży i jej się zabawke poloży poza zasięgiem ręki, np. jakieś 10-15 cm, to doczołga i chwyci..no i nogami zaczęła sie intensywnie bawić..

No hej, miłego weekendu!!!
 
Witam wszystkie mamusie! Troche nas nie bylo, bo w Polsce ciezko z internetem (w mojej rodzinie). Probowalam troche poczytac, ale tyle tego...:tak:
Wczoraj, a wlasciwie dzisiaj przylecielismy z powrotem. Jestem dumna z Filipa - cala droge spal. Musze wam powiedziec, ze polacy zachowuja sie troche jak zwierzaki, bo moze w samolocie miejsca zabraknie czy co? Za to pomogla nam para przesympatycznych anglikow. Maly zaczyna marudzic wiec pedze, naskrobie cos pozniej. Pozdrowionka dla wszystkich!:-)
 
witam!

na poczatek bo zapomne dotmar gdzie mieszkasz bo napisalas ze zdajesz gzamin w lesznie..bo ja pochodze z tego Bojanowa kolo Leszna(wielkopolska) i jak to w tym zdajesz to zycze powodzenia. ja zdawalam 9 razy.
Jagodu - wiem jak to latac z polakami ale wiez mi duzo sie juz zmienilo, chciaż do ideału jeszcze daleko. ja leciałam z mała we wtorek i zapomniała wykupić priorytetowego biletu i musiałam z mala w tej ogromnej kolejce stać bo matki z dziecćmi już nie mają pierwszeństwa. wkurzyłam się tylko bo taka głupia stewardessa wygoniła kobiete z takim 2 miesięcznym dzieckiem na rekach na sam koniec cholernej kolejki bo nie miała priorytetu, głupia krowa. ale ludzie ja wpusili na sam początek tej drugiej. ja zaczekałam z marysia na koniec co sie bede z dzieckiem pchac. okazalo sie ze drzwi sie zepsuły i musialam olko wyciagać rzeby przejechać na płyte lotniska. a tam od gate'u na płyte jeszcze schody a ja z tym wozkiem i dzieckiem malo sie nie rozpłakałam ale taki chłopak mi pomogl.

moja mała jest teraz z Polsce a ja pakuje walizy do wyprowadzki z Anglii.:wściekła/y:
strasznie tęsknię za tą moją dziecinką ale z drugiej strony bez niej tutaj szybciej mi to pojdzie. a pomysleć że 5 lat temu przyleciałam z jedną walizką. a wracam prawie tirem z mężem i córkom.

miłego dnia
gosia
 
Jestem:-)
Wczoraj nie zaglądałam tu bo strasznie mnie bolała głowa, nie wiem czemu. Ale chyba z nerwów... ech...
MARGOLCIA ja mam koleżankę internetową z Bojanowa koło Leszna:happy: Ale jazda z tymi biletami samolotowymi:szok: Normalnie chamstwo i drobnomieszczaństwo! Tylko co my możemy???:crazy:
ANIU jaki miałaś laktator? Ja mam Medelę Swing i też ją ożenię bo po co mi to w szafie,..
DOROTKO, jak zawsze bede 3mać kciuki za Twój sukces na placu boju:blink:
Moje smerfetki wczoraj jadły marchewkę i całkiem im poszła... Następna próba będzie jutro bo dzisiaj byłyśmy w odwiedzinach u mojej rodzinki w Nowej Soli i zapomniałam zabrac słoiczek:angry:
Teraz dzieci śpią, ja zaraz wypiję Desperadosa, cos zjem i ide spać.

POZDRAWIAM WAS CIEPŁO I JESZCZE CIĄGLE WAKACYJNIE ZNAD JEZIORKA:blink:
 
Halo melduję się że jestem a wydawało mi się że nie było mnie tylko 2 dni:szok:!!!!
Gosia ale jazda z tym ślubem ale wiesz taki pech w dniu ślubu dobrze wróży na przyszłość Gratulacje i buziaczki dla Marysi...Niezły dobytek nazbierałaś przez te 5 lat
Dorotko :sad: przykro mi z powodu egzaminu szkoda że w dużej mierze jego wynik zależy od humoru egzaminatora, co do jedzonka to mój Jasiek tez deserków nie lubi :confused:
Aniu mebelki fajne tez myślałam nad tą serią ale w końcu zdecydowałam się na BRW bo nie po drodze mi było do IKEI a czas do porodu jaska naglił.Niech Natka szybko do zdrówka wraca, no i współczuje tej mokrej roboty pewnie nieźle się mężulkowi oberwało
Marzenka Justynka ale Wam fajnie udanego wypoczynku, my jak dobrze pójdzie za 1,5 tygodnia wyjedziemy bo szczerze mówiąc już mam dość teraz jeszcze nam doszedł problem z pracownikiem który sobie "pożyczał" rzeczy ach masakra:wściekła/y: mam już dość tego sezonu nerwowy strasznie przez co klnę jak szewc co mi się wcześniej rzadko zdarzało
Dziś wyciągnęłam z piwnicy huśtawkę po Ewci zobaczymy jaka będzie jego reakcja rano ja może trochę pośpię bo u nas leje więc z roboty jutro nici a tatuś jak rano wstanie to może syna pobuja i oboje będą zadowoleni. Spokojnej nocki życzę...
 
HUUUUUUUURAAAAAAAAAAAAA jestem taka dumna z naszej kruszynki-nasz Grześ rozwija sie ponad norme wyprzedza rozwojem sam siebie (i inne dzieci )około 1miesiąć !!!Dziewczyny dziękuje za wsparcie i dobre słowo-wiem że może nie trzabyło tyle panikować po diagnozie wady synka-ale jestem pewna że każda z was by tak zareagowała,i sie marwiła(przelałam nie jedną łze ze smutku i żalu a teraz jestem taka dumna i szczęśliwa)
Byliśmy dziś a raczej wczoraj rano(myli mi sie przez te nocki) u neurochirurga i był chłopczyk z rodzicami operowany o tydz.pużniej(na to samo co nasz-ten sam wiek-miesiąc różnicy) i też rozwija sie prawidłowo-z tym że ciut gorzej siedzi ale to kwestia paru dni!A i nasz lekarz(no wsumie Grzesia)chce utworzyć takie nasze koło wsparcia-co moim zdaniem dużo pomoże matkom które dopiero co sie dowiedziały o wadzie swoich pociech i diagnozie o nieuniknionej operacji!!!

Dorotko wiesz jacy są egzaminatorzy--a u nas jest tak że jakbym sie kłuciła albo lepiej złożyła odwołanie to nie miałabym po co iść na drugi egzamin na wejściu bym oblała-take chamy!!!
Aniu ciesze się że maleńka już sie ma lepiej i całuje serdecznie was wszystkich!
Yagaduu witamy po przerwie życze szybkiej i sprawnej przeprowadzki(bez problemów)
Oki uciekam nyny bo już mnie powoli bierze życze duuuuuużżżo dobrego i dousłyszenia
 

Załączniki

  • P1000848.jpg
    P1000848.jpg
    22,8 KB · Wyświetleń: 37
Aniu jedzonko idzie bardzo sprawnie.Zestaw z nuby spodobał się Emilce bardzo,pod czas karmienia przytrzymuje sobie rączką albo chwyta łyżeczkę i nie puszcza:-D:-D.A i mnie jest łatwiej karmić,bo jak głodomorek się włączy to łyżeczką bym chyba nie nadążyła;-)
Margolcia :-) zdaję w tym Lesznie k/Bojanowa.Cóż nie wiele kilometrów nas dzieli,a mieszkamy w dwóch różnych województwach:-).Mam nadzieję zakończyć na 5 razie.Chociaż to tak jakby gdzie indziej zdać za pierwszym...Koszmar na tym lotnisku,żeby chociaż co drugą lub trzecią osobę wpuszczali z dzieckiem:angry::angry:,ale nie...Znieczulica.Udanego pakowania i przyjeżdżaj szczęśliwie do Polski:-).
Wiola super i super jeszcze raz:-):-):-).Na prawdę macie się z czego cieszyć.Pewnie,że każda z nas by przeżywała i płakała gdyby przechodziła przez to samo co wy parę miesięcy temu,diagnoza,operacja...Najważniejsze ze jest dobrze:-D.
Jagoda :-) wszędzie dobrze ale w domu najlepiej;-)?Cóż może ludziom się pomyliło z pociągiem,dlatego tak się pchali:szok:?
Justyś dzięki za dobre słowo:-).Wypoczywaj nadal na słonku.
Pozdrawiam i uciekam wreszcie spać.Kolorowych snów:-)
 
reklama
Hejka, pozdrowionka z deszczowo-zimnego Nowego Sącza...

Justyś, ja tez miałam Medelę Swing, opyliłąm na Kup Teraz za 250zeta, tyle tylko, że ja na nia grosza n ie dałam, bo brat mi z USA przysłał, więc sam zysk ;-):-D

Dorotko, cieszę się ,że Nuby zdaje egzamin, dobrze,że mi się to przypomniało, bo by się skurzyło w szafie i poszło do kosza..

Wiola, nic tylko skakać ze szczęścia do góry, ja tez pamiętam, jak szłam z Alicją do neurologa z podejrzeniem wzmozonego napięcia, a tam Pani mi mówi, że mała się rozwija conajmniej miesiąc przed równieśnikami, myśłałam, że będę latac ze szczęścia. Dlatego jeszcze raz całuski dla dzielnego Grzesia :-D:-D


A co do nas, katar znowu się nasilił...ale trudno, radzimy jakoś. Mała śpi ładnie w kojcu, juz druga noc z rzędu przespana, więc jest super.
Wczoraj byliśmy u siostry mojej bratowej, tez ma maluszka dwa miesiące mlodszą Olę od Natalki, taka malusia i widac różnicę w postepach zdecydowaną, tamta taka jeszcze nieporadna i malutka..
 
Do góry