reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maluszki i mamusie 1 kwartał 2009r po 40 tygodniach

Hejka..ja płaciam 150 za 6w1 i 220 za Rotarixa...

A propos...Nastka miala wysoka temteraturę w nocy - 39 st :szok::szok:po tym wczorajszym szczepieniu...parzyła aż :-(...dostała paracetamol w pupsko i było lepiej, ale nocka zwalona :no::no:. Do tej pory jakaś taka nieswoja, malo je itd.

Ale widzę, że moja mala jakieś mniejsze dziecko, tylko długie...no i dobrze pewnie drobna bedzie po mamusi :) ale 35 centyla się trzyma więc super...ale tez woli jeść zupki niz owoce...I DOBRZE!

Dorotka, witaj z powrotem, biedny Nikuś...żeby juz bylo lepiej..i biedny siusiak...ałł, to musi boleć...no i trzymamy tym razem kciuki za ten cholerny egzamin...wyluzuj sie tym razem, będzie ok....MUSI BYĆ!
 
reklama
Aniu,tak już jest z tymi szczepieniami.Natalka,biedna,namęczyła się na pewno przez tą gorączkę.Może już dziś będzie lepiej.Mam nadzieję,że Emilka zniesie szczepienie łagodniej,za dwa tygodnie my idziemy się szczepić tylko,że tradycyjnie;-).
Dzwoniłam do mamy i okazuje się,że "co z oczu to i z serca":-D:-D,Nikuś cierpliwy w ogóle nie narzeka,że mnie nie ma:-):confused:.Sara tylko standardowo musi trochę inaczej reagować niż inni;-):-D(zazdrosna o uwagę poświęcaną Nikiemu).Pojeździłam dzisiaj po Lesznie i zastanawiam się czemu jeszcze nie zdałam:-D:-D.Jazda sprawiła mi wielką frajdę,luzik.Chciała bym tak czuć się na egzaminie.
Justyś o szczepionkach to ci nie powiem nic,bo jak usłyszałam ceny to od razu dałam sobie spokój.6w 1 250zł a rota 320zł,więc wymiękłam.
Marzenka gratulacje dla Juleczki:-):-),niech rośnie zdrowo.
Moja Emi rośnie ładnie,właśnie założyłam jej bodziaka rozm68,jest juz dobry.Tylko,że moja pani nie chce niczego skosztować z łyżeczki,w szczególności jabłka:szok::szok::szok:.Co ona sobie myśli:no:,nie samym mlekiem człowiek żyje...Dzisiaj spróbuję jej wcisnąć łyżeczkę dyni z ziemniaczkami,może ten smak jej pod pasuje.
Miłego dnia wam życzę.
 
MARZA dzięki Ci za informację i poświęcenie czasu dla mnie;-)
Ciekawa jestem czemu jest taka straszna różnica w cenach szczepionek... To jakiś koszmar, normalnie!!! Ale twoja Julcia ma dzisiaj święto:) Nie codziennie kończy się 4 miesiące:tak:
Acha, my jedziemy do Internauki w Tarnowie (bliżej wioski i to jest chyba po przeciwnej stronie jeziora niż Ty jedziesz...). Kiedy tam będziesz?? Może się spotkamy z naszymi maluszkami??

DOTINKO jak poszło karmienie Emi?? Zjadła dynie?? Ciekawe jak bedzie na egzaminie... Obys też się tak luzacko czuła za kierownica (3mam kciuki):blink:

ANIU, jak dzisiaj Nastka ?? Juz lepiej?? gorączka poszła sobie?? :tak:

Ja dzisiaj latam na wysokości lamperii. Piorę, pakuję i myślę czego jeszcze nie wzięłam... Kupiłam dzisiaj dzieciom 3 słoiczki z jakimiś marchewkami itp, 3 na słodko i 4 buteleczki soczków:happy2: Za 12 dni będziemy testować:))) Ale się cieszę:tak:
Acha, dzisiaj moja Wikusia miała problemy brzuszkowe (pierdziochy, beki i średniego rozmiaru ulewania). Ciekawe czy to po Rotarixie?? A może juz ma reisefieber:sorry: I dzisiaj jak chciałam mieć szybko spokój, to Wiki nie mogła zasnąć:wściekła/y: Jutro rano spadamy:tak:
 
Halo halo witam nocnie:-) Widzę szczepionki na tapecie u nas Rotarix 320 myślę że u Was dziewczyny pewnie gmina dofinansowuje do szczepień przychodnie dlatego tak dużo taniej
Aniu mój Jaś też w nocy po szczepieniu 37,5 też nie pospaliśmy:-( Za to mały w dzień sobie odrobił gorzej z mamusią.
Dotinko uściski dla Nikusia, biedactwo ja to już jestem cała chora, lekarze mówią nieodciągać skórki nie ruszać, a koleżanki co mają synków odciągać już cała głupia jestem:wściekła/y:, a jak było u Was?
Justyś zazdroszczę urlopu my cały czas na pełnych obrotach właśnie przed chwilą wróciłam z makro. Z plażą bez zmian w środę wizyta u adwokata ciekawe ile nas skasuje:dry:
Marza niezła historia z ta Twoją koleżanką za chwilę trzeba będzie sterylizować ręce po każdym opuszczeniu mieszkania, co do Gerbera czekam na odp ale dopiero dzis im podałam nr partii. Zobaczymy
Spadam jeszcze włoski po prostować żeby jutro za stracha na wróble nie robić
A propos a co z naszą Dominiką mamą imiennika mojego Jasia dawno się nie odzywała?
 
Ostatnia edycja:
justys ja nie jade do tarnowa niestety........my w srode jedziemy do miedzywodzia.ale jak bedziecie wracac z wakacji przez polkowice to sie zdzwonimy i spotkamy:)kiedy wyjezdzacie?
aniu jak natalcia?
dotinko jak nikus?pozdrawiam
 
Witam mamuśki:-)
u mnie luzik pełną parą,zapomniałam już jak to jest tylko z jednym dzieckiem i ciągle obracam się za siebie szukając Nikego i Sary:-D:-D:-D.Łapię się na tym,że czekam kiedy zawołają albo się posprzeczają :szok::-D.
Emilkazjadła pięknie cały słoiczek dyni z ziemniaczkami,ale wlewałam jej do buźki bo jednak z łyżeczki nie chciała jeść.Nikodem już ma się lepiej.Mama mu naciągnęła siusiaczka i ropa wyciekła i można było nałożyć maść.Już dzisiaj zjeżdżał ze ślizgawki:-).Okazuje się,że nie przeszkadza mu brak mnie;-),za to Sara tęskni(dzisiaj mało brakowało by rozpłakała się przy telefonie rozmawiając ze mną:baffled:.
Haniu zdania co do naciągania napletka są bardzo podzielone,nawet pośród lekarzy chirurgów.Jeden nie kazał mi w ogóle ruszać,inny naciągnąć raz mocno nawet by krew poszła i później codziennie przy kąpieli,a jeszcze inny dał maść i kazał smarować na około skórki lekko naciągając(nic na siłę),że wystarczy by było widoczne 4-5mm:confused:.W rezultacie u Nkiego było widać po naciągnięciu te pół cm ale nie szło nic więcej i doszło do stulejki.No cóż ma chłopak nadmiar skórki,że mógłby rozdzielić ją na jeszcze dwa:sorry2:.Moja siostra swoim synom naciągała od urodzenia i jak skończyli 2 latka to robiła im bardzo ciepłą kąpiel i jednym konkretnym ruchem naciągała.Chłopaki mają wszystko ok i nic nie pamiętają,ze ich wtedy bolało.
Aniu mam nadzieję,że Natalce nic nie jest.Gorączka zażegnana?
Justyś udanego urlopu.Oby nie padało.A słońca było pod dostatkiem i według życzenia:-D;-).
Mam nadzieję,że to co napisałam wklepie się,bo od rana jakoś opornie to idzie.
Miłego wieczoru:-)
 
Oczom nie wierzę!!Co to za zastój!?
Upał dzisiaj okropny,na dwór nie dało rady wyjść na dłużej niż 5min,taki skwar.Nad wodę nie udało się nam pojechać bo niespodziewanie przyjechali goście.
Emilka już leży w kołysce i szykuje się do zaśnięcia na noc.Dzisiaj jak musiała chwilkę poczekać na mleczko to zaczęła na mnie "warczeć":rofl2::-D,widać charakterek ma...;-).
Miłego wieczora.
 
NO zastój. Mnie nie bylo, bo dwa dni byli znajomi z dziećmi, w sobotę bylismy w ZOO. Zrobili tam tez park linowy i dzieciaki miały kupe radości. Dziś jeszcze IKEA ( dzieciaki miały radochę).

Ja juz nie karmię, biore Bromergon, cyce mam jak dwa średniej wielkosci woreczki - flaczki..niestety. NAwierzch wyjda wszystkie staniczi z miseczką ledwo A..:zawstydzona/y::zawstydzona/y:

Młoda juz doszła do siebie. Całą dobe po szczepieniu była nieswoja ale na drugi dzień wstała jak skowronek, wcięła michę kaszki i radość. Teraz ładnie pije butlę a ja mam spokój. Wcina codziennie cały słoiczek zupki (byle nie brokuły)..jak widzi łyżeczkę i miseczkę no i śliniak, to juz cała chodzi z podniecenia, że będzie jeść...żarłoczek mały...;-)

Ale masz luzik Dorotka, no nie? :tak::-D

Kurczę, teraz ten egzamin, tym razem będzie ok :tak::tak:

Justyś, miłego wypoczynku!!!
 
moja corcia spala wczoraj od 18 do 6 rano,z przerwami na cycusia oczywiscie.w dzien b.malo spi,chyba,ze jedziemy autem,tylko wsiada i juz spi.a w domku to spi 15-30 min.....dzis jade do rodzicow,pomalu zaczne sie pakowac..........az sie boje.zdzwonilismy sie wczoraj ze znajomymui ,poznalismy ich 3 lata temu na urlopie,moze do nas dojada,bedzie wesolo!!!jutro szczepienie,odczekamy troche i w srode jedziemy.milego dnia
 
reklama
witam!
faktycznie cisza!!!

no cóż u nas było bardzo busy przez ostatnie pare dni.
no a od niecałej godziny jestem MRS Gomes, bo dzisiaj przedpołudniem mieliśmy ślub cywilny. zresztą cały ranek to jedna wielka katastrofa.
raniuko zadzwoniła do nas bratowa mojego że nie przyjadą bo dziecko im sie rozchorowało i muszą do lekarza a mieli byż świadkami. mieli wziać ze sobą ojca mojego i ciotke. a ponieważ oni już w podeszłym wieku są więc nie chceli sami jechać. no i w sumie nie mialo byc wiecej gośći tylko jeszcze moi znajomi.okazało się że oni też nie przyjdą bo utkneli na lotnisku w barcelonie. nie zdąrzyli wczoraj na lot. więc wyszło na to że nikt nie przyjdzie. szybko udało mi się zorganizowcćjednego świadka, a drugim była pani z recepcji w urzędzie. szok po prostu.
do tego wszystkiego okradli nam sklep wczoraj wieczorem i jak ekspedientka przyszła dzisiaj rano to zaraz po mjego dzwonila i musiał isć z policją zalatwiać.
więc zamiast jechać do urzedu samochodem musiałam iść pieszo z maryśką, i przebierała,m się w suknie w ubikacji w urzędzie. bajer po prostu.
Policjanci jak się dowiedzieli że nie mamy świadkow i gości to zgłosili się na ochotnika i tak to na moim ślubie miałam za świadków przypadkowych ludzi a za gości policjantów.
no coz tak bywa. ale za to to prawdziwe wesele za dwa lata na pewno bedzie udane. moja mala bedzie flower girl i bedzie super.
idziemy teraz na obiad bo policjanci koncza zmiane i zaprosilismy ich na obiad:-)
pozdrawiam\gosia
 
Do góry