reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maluszki i mamusie 1 kwartał 2009r po 40 tygodniach

hej dziewczynki

widze,że za Wami woda chodzi:)ja dzisiaj byłam nad jeziorkiem w mojej miejscowości no ale nawet sie nie rozebrałam,bo nie mam stroju jednoczesciowego a dwuczesciowki juz nigdy nie załoze przez mój brzuch:/ posiedziałam na plazy,Mati spał w wozku a mojego M siostra sie kapała.Jest u nas od soboty,a ja już mam dość bo co za dużo to nie zdrowo a dziewczyna potrafi czasami dać w kość:)bardziej niż Matus

pozniej rozłożłam basenik i sie oboje moczyli za domem. nogi mi dzisiaj siadaja,tyle sie nachodzilismy ze szok...sasiedzi sie ze mnei smieja ze nie musze cwiczyc aby stracic kg wystarczy ze wiecznie gdzies jestem:)

Malgosiu fajnie,ze sie odezwałas:)Twoja córcia jest słodziutka...bedzie miała pełno adoratorów :)

Haniu!Odpisali CI coś z Gebera?

Dorotko życzę udanego odpoczynku:)

Marza:)- super ze mozesz sie ogarnąc ja dzieki tej młodej mogłam sobie dzisiaj zrobić pilling stóp - Mateusz musi miec ciagle towarzystwo a zasypia po 22 to mi sie nie chce nic robic:/

Jolu dzieki za SUper Zdjęcie na NK!!!Twoje fotki są rewelacyjne...widać ze masz smykałkę do fotografowania:)

Justyś ciagły podziw dla mamusi bliźniaczek!!!Ja wymiękam przy jednym:)


oki no to chyba tyle:)


dobranoc
 
reklama
Witam miłe panie!!!
Justynko moja pierwsza córka urodziła się w 35tyg i normalnie gdy miała 4 miesiące zaczęłam wprowadzać jedzonko inne niż mleko.Dodam tylko że od urodzenia była na sztucznym mleku tak że sama musisz podjąć decyzje.

Moja Julcia zasypia o 20 miedzy 1-3 budzi się na mleczko i śpi do 5-6rano.A o 19-19.30musi być wykąpana.
Wczoraj od nie pamiętnych czasów byłam sama na zakupach odstresowałam się troszke.
POZDRAWIAM


 
MARZA nie wiem kiedy... chyba jak już będzie siadać. Moje dzieci od samego poczatku są w spacerówce tylko ułożonej prawie w poziomie. Teraz je już troszkę podnoszę,żeby mogły zwiedzać świat:tak:

MIKUSIA, nie jest łatwo być "mamą" dwóch brzdąców... Musisz dać rade:) a do kiedy mała jest u Was??

Coś te moje ubranka nie chca sie sprzedawać na Allegro:-(
W sobotę jadę na urlop!!!
 
dzis pobudka o 4........gazy obudzily julcie:((mimo to,ze tak szybko wstalam,nie wiem gdzie uciekl mi dzien.w naszym regionie goraco,prywatyzacja kghm,moj maz tam pracuje,wiadomosci sledzimy wiekszosc dnia.julcia w dzien spi mi bardzo czesto,ale po 20-30 min...wczoraj zabralismy ja do lasu,a ona po 30 min juz wyspana:(teraz juz od godz smacznie spi,mam nadzieje ,ze do rana:)milego wieczoru
pozdrawiam
 
MARZA, moje dzieci też dzisiaj tak śpią... Nie wiem ale chyba cos wisi w powietrzu, co im przeszkadza:angry: Cały dzień rozwalony.. za to wieczór:tak:kozacki. Maluchuy już spią i można w końcu żyć:happy2:
Miłego wieczoru!
 
Witam wszystkie mamusie, ale naskrobałyście..:-)
Ja mam bardzo pracowity tydzień, poczułam widmo mojego powrotu do pracy..wczoraj wydzwaniałam załatwiać staże, pisałam podania a dziś byłam na badaniach okresowych i w pracy na swoich zaległych urodzinach. Mama upiekła mi tort i zaniosłam - wszystko zżarli..:-D

Jutro zmykam z Alicją do laryngologa na kontrolę a w czwartek mam wreszcie zaległe szczepienia...uff

Moja młoda juz bez najmniejszego problemu smyra z butelki (nareszcie!!!)..Je poza tym juz marchewkę, dynię, ziemniaka, jabłko, śliwkę, banana. Jutro zupka z selerem...

Ja też mlodą wożę już od miesiąca w spacerówce, rozłożonej, tylko troszkę uniesiony ma podgłówek, bo po pierwsze lubi a po drugie dalej ulewa, więc leczenie ułożeniowe w wózku tez obowiązuje...

Oki, miłej nocki wszystkim życzę - przespanej!!!!
 
czesc kochane!!
dotinko, dopiero dzis weszlam na forum:-( a Ty juz jutro wracasz do domku,...
My juz po weekendzie na mazurach, bylo super!!! mloda na dworzu caly czas praktycznie spala, balam sie o kleszcze i inne swinstwa, ale na szczescie wieczorem zawsze dokladnie ja ogladalam i nic nie bylo.
co do obiadkow, to Zosia najbardziej lubi bobovite i wlasnie gerbera:baffled::baffled: teraz to bede dokladnie sprawdzac zawartosc sloika...
dzieki dziewczyny za slowa otuchy jesli chodzi o studia...mam wlasnie nadzieje, ze sobie poradze!!
a co do spania maluchow, moje dziecie w nocy spi ladnie, tak od 20-6..ale w dzien, to juz prawie wcale, moze lacznie ze 2 godziny. wydaje mi sie ze to troche za malo, bo widac ze jest zmeczona...a wieczorem wtedy jest koszmar, bo chyba ze zmeczenia ma problemy z zasnieciem
pozdrawiam!!
 
ANIA, lecisz z koksem jak się patrzy!!!:szok: Kurczę wzięłaś się za uzupełnianie zaległości... skąd w Tobie tyle mocy?? I tak zazdroszczę powrotu do pracy:dry:
Po co idziesz do laryngologa? Były jakieś problemy (nie kojarzę)? W czwartek połączymy się ze sobą podczas szczepień:happy2: My też będziemy się kłuć (5w1) i pić (rotawirusy) - ciekawe czy rotarix jest smakowy, hehe:)

MAMO ZOSIEŃKI (Alicja-dobrze pamietam??), moje smerfetki też w dzień słabo śpią... Nie wiem czemu. Ale wieczorem to jest sekunda jak zasypiają (nie zdąże zasiąść w fotelu, żeby nakarmić dziecko, a ono już śpi... druga też). Wczoraj spały o 19.30 a dzisiaj zbudziły się o 6!!!:szok: A teraz od pół godz śpią znowu.
Ale twoja Zosia pewnie nie może zasnąc ze zmęczenia.. Tak często bywa u maluszków.

Wczoraj wieczorem poczytałam sobie o karmieniu wcześniaków i sama juz nie wiem co robić. Tam piszą, żeby doliczać te kilka tyg do wieku dziecka przy wprowadzaniu nowych pokarmów... Moja kuzynka ma bliźniaki o 12 dni starsze od moich smerfetek i już ich karmi marchewkami... Tylko czy im nie popsuje ukł pokarmowego?? Wrrr. CZEMU NIE MA INSTRUKCJI OBSŁUGI DO DZIECI???!!!:angry: Jutro na szczepieniu zapytam lekarza (moja pediatra jest na urlopie, poznam opienię kogoś innego), a potem jeszcze swoją lekarkę... Jestem głupia!!!:-(
 
reklama
JUstynko przestan opowiadac glupoty , kazda mama ma watpliwosci a tymbardziej mamusia wczesniakow:) moze poczekaj jeszcze z 2 tyg i bedziesz bezpieczniej...ja podawalam malemu kleik jak mial 3,5 miesiaca...tez sie balam...ale maly dobrze to przyjał:) moja babcia ciagle mi powtarza ze dzieci kiedys sie innaczej chowaly i wszyscy sa zdrowi i wyrosnieci..ona juz od 7 tyg zycia podawala dzieciom gryzik do mleka aby zagescic:)

Mloda mojego M zostaje do jutra...ojjj wczoraj mialam nerwa i powiedzialam ze chce sie sama wyspac bo oczywiscie tyle dni spalam z nia i Matim. No i dziewczynka poszla do brasciszka...wiem jestem okrutna.

uciekam bo buba marudzi:wściekła/y:
 
Do góry