reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maluszki i mamusie 1 kwartał 2009r po 40 tygodniach

reklama
cześć mamy, nie ma nawet kiedy porządnie poczytać, ciągle kursujemy na zmianę do szpitala, a tu w domu maleństwo...
Rozpoznanie mononukleozy się potwierdziło, Alicja ciągle ma rzuty gorączki do 40 stopni i tak może być jeszcze ze dwa tygodnie..., ale juz widać, że jest lepiej..leży sama na sali, więc sie nudzi, ale jest bardzo grzeczna..Najgorsze jest to, że teraz będzie osłabiona z pół roku, no koszmar.
Widzę, że juz Dotinka ( dzięki kochana) znalazała artykuł na ten temat, okropny wirus...nie ma leczenia włąściwie..

Poza tym u mnie ok. Natalka jest grzeczna jak aniolek, chyba czuje, że nie może sprawiać teraz kłopotu, bo jest taka sytuacja, nawet wczoraj wypiła babci mleko z butli, jak byłam w szpitalu .

Lenko, odezwij się, co u Ciebie. Co za jakieś czarne chmury zawisły nad nami:-(
 
Jak dobrze,jak dzieci są cierpliwe w chorobie.Ach ,jeszcze całe dwa tygodnie i mam nadzieję,że będzie już dobrze.Właśnie te osłabienie...do przedszkola chyba nie da rady jej pójść?Aniu ,uściskaj swoją Alę ode mnie.

Lenko!!Bądź dzielna kochana!Myślę o tobie i twoich dzieciach.
 
Hej kobietki przeczytałam o mononukleozie faktycznie straszne świństwo, dobrze Aneczko ze tak szybciutko to zdiagnozowali bo to u nas rożnie bywa, teraz maleńka niech szybko wraca do zdrowia. A co z Natalką czy jej robiłaś badania pod tym katem czy się nie zaraziła czy nie ma takiej możliwości?Oj biedna jesteś z tymi kursami tu jeden szkrabek w szpitalu a drugi w domu na dodatek uzależniony od cycusia mamusi. Lenka mam nadzieję że u Was ok! Trzymam za to.
Wyjeżdzamy na kilka dni mam nadzieje że jak wrócimy to przecztam same dobre wiadomości.
Buziaki i szybliego powrotu do zdrówka!
 
Myszorku i Lenko !!!!!!!!!!!zycze waszym kochanym dzieciaczkom,zeby te wstretne chorobska jak najszybciej przeszly i wszystko skonczylo sie dobrze!wlosy mi sie najezyly jak o tym wszystkim przeczytalam!!!!
 
Myszorku i Lenko trzymajcie się, to jakiś koszmar!Wierzę, że wszstko będzie dobrze, pomodlę się za Wasze dzieci...

ticker.php
ticker.php
 
Ostatnia edycja:
Myszorku i Lenko czy ten Wasz koszmar sie skończy?Modlę się za Wasze Maleństwa! trzymajcie sie mamusie!!!!Natalka i Alicja jeszcze beda korzystały z uroków wakacji NAPEWNO WIERZE W TO!!!!!!!
 
hej. piszę ze szpitala, wzięłam ze sobą laptopa, bo małej sie nudzi i puszczam jej bajki...

Lenko...jak przeczytałam, to serce mi stanęło...dlaczego OIT? ma jakies może zaburzenia elektrolitowe? mój Boże...co to za fatum? musisz wierzyc, ze z tego wyjdzie, to małe dziecko i ma silny organizm...ale dlaczego do tego doszło?jesteśmy z Tobą, musisz się trzymać, wiem, co czujesz...
moje problemy wydaja się przy Twoich niczym...
przedwczoraj Ala miała w nocy 41,5 stopni i nawet Pyralgina nie działała, więc obkładali ją lodem, był niezły harmider na oddziale, ale były chwile grozy...
dziś juz jest lepiej i chyba jutro wyjdziemy na przepustke do domu. teraz możemy na conajmniej 4 miesiące zapomnieć o przedszkolu, ale to nic...byle już skończyly się problemy...mamy juz tego dosyć.
 
reklama
Lenko to straszne :no: , ale trzymam kciuki oby wszystko skonczyło się dobrze, Myszorku i Lenko jeszcze raz trzymam kciuki za wasze maluchy a wy bądzcie silne i się nie poddajcie.
 
Do góry