reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maluszki i mamusie 1 kwartał 2009r po 40 tygodniach

Myszor78 twoja corka ma 4 latka jak widze na suwaczku i pije jak zrozumialam do tej pory wode i mleko????
moj pracuje jako zolnierz zawodowy,byl juz w iraku ale jeszcze wtedy dawidka nie bylo a teraz jak se pomysle ze pojedzie to az sie denerwuje:wściekła/y:
 
reklama
Nie Marzenko...mleka w ogóle nie pije od dwóch lat, bo ma nietolerancję laktozy. Pija herbaty niesłodzone i wodę, owszem...według Ciebie to coś złego? Uważam, że to zupełnie normalne..Dla mnie raczej patologią jest, jak widze na placu zabaw trzylatki pijące pepsi, soczki z barwnikami i barwione napoje...
 
myszor jestem zdziwiona poprostu ze udalo ci sie to osiagnac:-)przeciez tu chodzi o zdrowie naszych dzieci,bardzo dobrze ze tak nauczylas swoja coreczke,to jak tobie sie udalo to moze i mnie sie uda,bo tak szczerze mowiac moj nie przepada za slodkimi a tymbardziej dziecka nie bedzie chcial uczyc,zadnych chipsow itd,a ja jetsem raczej przy tuszy to i popieram to,bo wiem jak to jest jak sie ma za duzo kg,
moja siostrzenica od malutkiego byla rozpieszczana i jak to sie skonczylo?oczywiscie okropnymi zabkami,az strach bylo patrzec,
mam nadzieje ze moze i mnie sie uda:-)
no i tu tez sie z toba zgadzam no kto by pomyslal takie male dziecko i juz pepsi oj nie nie,ja tego napewno bym nie tolerowala.
dobranoc dziewuszki
 
Hej mamusie!widze ze sie duzo dzieje:p fajnie,

Witam nowe mamusie na forum:)

Haniu kazdy zwiazek ma swoje wzloty i upadki-napewno sie dogadacie i minal ciche dni! u nas faktycznie troche lepiej -slub odwolalismy to powazna decyzja jeszcze jak zobaczylam moja przyjaciołke ktora wyszła za maz w kwietniu i juz placze bo jej malzenstwo to koszmar to wolałam aby pozostało tak jak jest:)

W pełni sie z Wami zgadzam dziewczynki- nie wolno dawac dzieciom słodkosci- widze po mojego M siostrze jaki ma juz ładny brzuszek - bo musi obowiazkowo cos codziennie zjesc slodkiego i zawsze ma pod reka gazowane slodkie napoje:/


Mój Matuś od 3 dni zasypia pieknie w lozeczku,nakarmie go i kłade do łozeczka-chwilke pooglada co sie wokoło dzieje i zasypia- spi do 3 nad ranem:) moze troche pospac swobodnie bo do tej pory spal ze mna przy cyci:)

Powiedzcie mi mamusie ile kosztowała Was szczepionka na raotawirusy?Rotaxir lub cos takiego ma moj Matus zapisane- tego sa dwie dawki!


Ok moja buba juz zasneła wiec ja tez uciekam do łozeczka.Buziaki i zycze spokojnej nocki


PS. Marzenko mnie tez czasami nachodza glupie mysli - ze jestem wyrodna matka bo maly marudzi nie wiem o co mu chodzi,cale dnie jestem z nim sama i jest ciezko bo nawet nie mam czasu nic zjesc:/ ale zaraz usmiech małęgo mnie rozwesela:p byłą dzisiaj dwa razy taka syt: jadłam obiadek i kolacje z moim M przy małym i jak zobaczył ze nam buzki chodza bo jemy to dwa razy wpadł w histerie!jednak juz takie maloty cos rozumieja- a na nasze jedzonko patrrzyl tak jakby mial sam to zjesc oczami:) zazdrosnik:p:cool2:
 
W koncu padlo malenstwo! Wrocilismy ze sklepu i jak wyjelam Filipa z fotelika to zwymiotowal na mnie wszystko co zjadl przed zakupami. Troche sie wystraszylam, bo tak jeszcze nie bylo!:no:
Chyba nas czeka wizyta u lekarza...
Dziewczyny nie moge wkleic suwaczka, nie przyjmuje mi URL, moze wiecie co robie nie tak?:-(
 
Myszorku a z jakiego miasta na Śląsku dokładnie jesteś bo pochodzę z tamtych stron a teraz mieszkam w rodzinnych stronach męża.

Moje dziewczyny śpią już a ja dopiero skończyłam prasować teraz kolacja i spać.

A córki myje mydełkiem bambino i w wodzie bez żadnych płynów i raz w tygodniu Oliatum dodaje.Każde dziecko jest inne i każdemu trzeba dobrać odpowiednie dla niego rzeczy bo jedne kosmetyki niektórym pomagają a innym szkodzą .
Życzę wszystkim spokojnej nocy.
 
Dziewczyny nie moge wkleic suwaczka, nie przyjmuje mi URL, moze wiecie co robie nie tak?:-([/QUOTE]
Widzę że nie tylko ja mam taki problem a troszkę kombinowałam. Pozdrawiam
:-)
 
witajcie z samego rana!!
Mikusia u nas jedna dawka szczepionki na rotawirusy kosztuje 300zł
Marzenka mnie też czasem dopadaja gorsze dni..wczoraj taki mialam..myslalam, ze wyjde z siebie i stane obok!!:dry:
No wlasnie...pisalam, ze Zosia nie jest az taka marudna!! Odwoluje to!! Wczoraj dala niezle popalic..a jeszcze na dodatek bylam sama, bo Sławek pojechal do Warszawy:wściekła/y: Cale szczescie mam mame pod reka, Mloda ja uwielbia. Skumulowalo sie zabkowanie i to, ze w ciagu dnia bardzo malo spala..od 15 zaczal sie jazz..konczyly mi sie pomysly czym ja zabawiac, wiec szybciej ja wykapalam, podczas jedzenia padla ze zmeczenia, bylo to o 19.

Co do picia wody..Młoda od poczatku w ogole jej nie chciala:-( teraz to czasem wypija dwa lyki i na tym koniec..ale bede jeszcze probowac!

Pogoda jest dobijajaca..wczoraj slonko, a dzisiaj...wrrrrrr:wściekła/y:
 
Alis...wejdź na "edytur sygnaturę" i w to duże okno wklej adres suwaka zaczynający się od [url... w całości a potem na dole musisz zatwierdzić zmiany.

Ja po nieprzespanej nocy, Alicja zaczęła majaczyć, zmierzyłam jej temp. a tam 41 stopni :szok:, dobrze, że mialam Pyralginę w czopku i jej władowałam zaraz do pupy, ale ma cały czas tą temp. osluchałam ją, ale nad płucami czysto, kurdę, nie chcę jej sama leczyć, więc idę z nią do dr na 13.40, a do tego czasu będę latac między dwoma pokojami, między dziećmi....mama dzis do mnie przyjedzie, to mi pomoże....Jezu..ja juz nie mogę...żeby tak dzieci nie chorowały..
 
reklama
Myszorku!! duzo zdrowka dla mojej imienniczki :-):-):-)

Ale ten czas leci...dziś Zosia kończy 17 tygodni!:)..uciekam bo marudzenie się włączyło
 
Ostatnia edycja:
Do góry