Ciekawa jestem kiedy będzie mi dane napisać coś krótkiego;-)
?Nie mam czasu nie tylko tu pisać ale i czytać
.Musi się to zmienić
.
Witaj
Alicjo :-).Ach jak ci zazdroszczę ,że mieszkasz w Gdańsku.Siedem lat temu wyszłam za mąż i z niego wyjechałam.Zostają mi teraz tylko wakacje i ferie zimowe.
Myszorku w listopadzie będę obchodzić 7 rocznicę ślubu z moim chłopkiem:-).Ale ten czas leci...
Moja Emi zaczęła budzić się w nocy po między 2 a 3 i jest okropnie głodna
,wypija 150ml mleka i dopiero zasypia.
Dzisiaj od bębniłam wizytę u gastrologa z dwójką starszych.Niki rośnie i nabiera masy prawidłowo mimo alergii pokarmowej,ale Sara na przełomie roku przybrała tylko 400g i urosła 2cm
.No i dzisiaj już pani doktor nam nie popuściła,mamy skierowanie do szpitala.28lipca mamy stawić się w oddziale i od razu mają pobrać jej krew na przeróżne Ig i kreatyninę i Bóg wie co jeszcze.No i przygotować Sarę na gastroskopię(biopsja za pasem
).Już się boję ,co się tam będzie działo.Muszę poszukać kogoś do Emilki,bo pani doktór prosiła bym była przy Sarze cały czas,mimo że podadzą jej Dormican?Nie wiem co to i czy dobrze pamiętam nazwę.Sara z groźbą szpitala i tak nie chce jeść,wszystko jest błee
.Normalnie potrząchnąć tylko taką upartą kozą
.
I tak cały lipiec jesteśmy wszyscy uziemieni w domu.Oby było ciepło.Ale w sierpniu to nie daruję,chociaż na 3 dni pojadę do Gdańska.
Pozdrawiam was mocno i lecę,bo głodomorek mały się odezwał:-).