reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Maluch płacze - kłopoty z naszymi pociechami

Kami ja też bym próbowała zmienić smoczek do butli. Ja mam 3 rodzaje i jednego Fifi tak nienawidzi że jak tylko z nim podchodzę to zamyka buzię i strajkuje. Najbardziej lubi pić ze smoczka z butli LOVI. No i tym najszybciej idzie karmienie.
 
reklama
No i mój kochaniutki Fifi zjadł dziś wieczorem butlę mleczka:-)
Wysłałam dzis męża do apteki by kupił coś na pleśniawki (domowe sposoby były zastosowane chyba za późno) to te p.... irlandki powiedziały ze jest za mały i nic nie sprzedały, kazały iść do lekarza :baffled::baffled: mojej GP nie ma - jest na urlopie no i dupa. Poszliśmy na grila do znajomych- mały był wyjątkowo grzeczniutki- a po powrocie do domu znówu zaczeła się jazda- okropnisty koncert w wydaniu mojego Fifiaka.
Ja cały dzień zastanawialam sie jak tu zdobyć szybciutko jakis lek na te cholerne pleśniawki aż w koncu udało sie. Znajoma moich znajomych (wiedzialam ze ma dziecko ale nie znam jej) udostepniła AHTIN.
Słuchajcie dziewczyny posmarowałam, mały jeszcze chwile popłakał sobie a na języku zrobiło się czyściutko. Po 15 min. dostał butlę i zjadł 80ml bez walki. Teraz leży sobie i rozgląda się w koło co wczesniej nie było do pomyślenia.
Teraz już wiem że pleśniawki to nie przelawki i mam nauczkę na przyszłość.
Dziewczyny które nie miały z tym styczności- UWAŻAJCIE I SZYBKO REAGUJCIE. :tak::tak::tak::tak:

PS. nawet nie wiecie jaka to ulga popatrzec na własne dziecko, które po tylu godzinach płaczu leży spokojnie i znów z wielkim zainteresowaniem patrzy na rodziców i słucha co się do niego mówi
 
No i mój kochaniutki Fifi zjadł dziś wieczorem butlę mleczka:-)
Wysłałam dzis męża do apteki by kupił coś na pleśniawki (domowe sposoby były zastosowane chyba za późno) to te p.... irlandki powiedziały ze jest za mały i nic nie sprzedały, kazały iść do lekarza :baffled::baffled: mojej GP nie ma - jest na urlopie no i dupa. Poszliśmy na grila do znajomych- mały był wyjątkowo grzeczniutki- a po powrocie do domu znówu zaczeła się jazda- okropnisty koncert w wydaniu mojego Fifiaka.
Ja cały dzień zastanawialam sie jak tu zdobyć szybciutko jakis lek na te cholerne pleśniawki aż w koncu udało sie. Znajoma moich znajomych (wiedzialam ze ma dziecko ale nie znam jej) udostepniła AHTIN.
Słuchajcie dziewczyny posmarowałam, mały jeszcze chwile popłakał sobie a na języku zrobiło się czyściutko. Po 15 min. dostał butlę i zjadł 80ml bez walki. Teraz leży sobie i rozgląda się w koło co wczesniej nie było do pomyślenia.
Teraz już wiem że pleśniawki to nie przelawki i mam nauczkę na przyszłość.
Dziewczyny które nie miały z tym styczności- UWAŻAJCIE I SZYBKO REAGUJCIE. :tak::tak::tak::tak:

PS. nawet nie wiecie jaka to ulga popatrzec na własne dziecko, które po tylu godzinach płaczu leży spokojnie i znów z wielkim zainteresowaniem patrzy na rodziców i słucha co się do niego mówi

Kami ciesze sie ze u Ciebie wszystko ok.

Powiedzcie mi jak wygladaja plesniawki? To jakies biale kropki na jesyku i w buzi tak?
 
Kami ciesze sie ze u Ciebie wszystko ok.

Powiedzcie mi jak wygladaja plesniawki? To jakies biale kropki na jesyku i w buzi tak?


Dokładnie, wszystko w buźce ma bieluteńkie :szok: ciężko mu cokolwiek przełykać, dziecko jest apatyczne i marudne ( przynajmniej tak u mnie było). Posmarowałam Nystatyną i Aphtinem i ustąpiło. Jak otworzy buzię to widać czy coś tam siedzi. U mnie póki co czysto o dziwo :szok: oby tak dalej :tak: ;-)


Kami, super, ze plesniawy pokonane!!!
 
U mnie od wczoraj masakra!:szok::szok::szok::szok::szok:
Mała śpi po pół godziny, nawet na spacerze ( gdzie do tej pory zasypiała już przy windzie) i nocy:crazy: Co chwila płacze nie wiadomo czemu, uspokaja się dopiero na rękach. Ponieważ więcej je , więc z dzieciem na cycu mogę tylko internet okupować i znalazłam coś takiego :
https://www.babyboom.pl/forum/dzieci-urodzone-w-lipcu-2007-f127/skoki-rozwojowe-12723/

i stwierdzam autorytatywnie, że moje dziecko ma ewidentny skok rozwojowy:baffled:
Mam nadzieję , że to długo nie potrwa, bo inaczej ocipieję albo ją sprzedam na allegro:-p
 
U mnie od wczoraj masakra!:szok::szok::szok::szok::szok:
Mała śpi po pół godziny, nawet na spacerze ( gdzie do tej pory zasypiała już przy windzie) i nocy:crazy: Co chwila płacze nie wiadomo czemu, uspokaja się dopiero na rękach. Ponieważ więcej je , więc z dzieciem na cycu mogę tylko internet okupować i znalazłam coś takiego :
https://www.babyboom.pl/forum/dzieci-urodzone-w-lipcu-2007-f127/skoki-rozwojowe-12723/

i stwierdzam autorytatywnie, że moje dziecko ma ewidentny skok rozwojowy:baffled:
Mam nadzieję , że to długo nie potrwa, bo inaczej ocipieję albo ją sprzedam na allegro:-p

Annaya najczesciej okolo 2 dni. My to przechodzilismy jakies 2 tyg temu:tak:
 
Kami ciesze sie ze u Ciebie wszystko ok.

Powiedzcie mi jak wygladaja plesniawki? To jakies biale kropki na jesyku i w buzi tak?

Kluseczko są to białe plamki na języczku, na początku wydaje się, że są to pozostałości po mleku-ale to tylko zmyłka. Później jest ich coraz więcej i więcej i na pewno same nie zejdą, aż w końcu cały język robi się biały i w zastraszającym tępie rozchodzi się dalej, cała buźka a nawet usta. Jak chcesz sprawdzić czy to pleśniawy to powiem Ci ze mleko jak chcesz zdjąć z ust malucha to po pociągnieciu palcem po ustach schodzi, a pleśniawy nieststy nie.
Uważajcie na to dziadostwo. Mój mały chyba zraził się przez to do butli, sporadycznie coś tam pociągnie z niej ale szaleje za cycem i wymusza ile wejdzie. Nawet jak pusto w cycach to on je ciąga. Mam nadzieje ze nie spadnie mi przez to z wagi :baffled::baffled:
 
Annya dzięki wielkie, że podzieliłaś się tym tematem skoków rozwojowych:tak: Myślę, że mój Beniutek też może teraz przez to przechodzić, bo jest marudny, ciężko mu zasnąć, a jak już mu się to uda, to śpi niespokojnie i bardzo łatwo się wybudza, no i do tego wszystkiego przystawia się do cyca tak, jakby zupełnie nie wiedział, jak to się robi:eek: A jeszcze kilka dni temu potrafił sam, bez mojej pomocy, odnaleźć i uchwycić brodawkę... Ale teraz mam nadzieję, że to tylko chwilowe i niedługo minie, i znów będziemy się mogli sobą cieszyć - bez większych stresów:tak:
 
Karmi gratuluję skucesu!!
Dziewczynki teraz ja mam problem. Fifi dostał wczoraj strasznego kataru, płuczę mu nos wodą morską i ściągam gile aspiratorkiem ale to na krótko pomaga!!!:wściekła/y:
Doradźcie czy jest jakiś inny sposób na walkę z katarem? Jakieś krople czy coś???
POMOCY bo mi się dziecko w glutach utopi :wściekła/y:
 
reklama
Monika - słyszałam o maści majerankowej na katar niemowląt. Co prawda gili nie zlikwiduje, ale pomoże dzidzi oddychać.
 
Do góry