Mam dzisiaj jakiś gorszy dzień
i wrażenie, jakby dopiero teraz dopadał mnie baby blues :-(
Dlaczego w szpitalu nie dają instrukcji obsługi niemowlaka
Momentami już nie wiem, o co może chodzić temu mojemu Dzieciowi :-(
Jest najedzony, ma suchą pieluszkę, nie jest mu za zimno, ani za ciepło... a mimo to marudzi i marudzi. Już sobie myślałam, że pewnie potrzebuje bliskości i przytulania, no to biorę go na ręce, bawię się z nim, przytulam... działa to przez 2-3 minuty i znowu jest płacz... :-( I tak codziennie od 8 rano do 18-19 woieczorem :-(
Kolek nie ma, ani problemów z gazami, jest zdrowy... to o co chodzi
Zazwyczaj spotykałam się z opinią, że najgorsze są pierwsze 2 tygodnie... bo adaptacja i w ogóle...
A ja uważam, że pierwsze 2 tygodnie, mimo bolącej rany i nogi po cesarce, mimo, że nie wiedziałam jeszcze, jak się z Maluchem obchodzić, były pięknymi 2 tygodniami... Za to od tygodnia jest niedobrze :-(
Do tego zaczęły mnie diabelnie ciągnąć szwy i mam wrażenie, że jestem, jak zużyty akumulator :-(
Musiałam się trochę wyżalić... :-(