reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mali odkrywcy ...

reklama
Super!!!
Jesteś pewna, że nie pomyliłaś miesięcy??? Staś nie urodził się przypadkiem w kwietniu;-)

Twój synek jest bardzo podobny do synka mojej psiapsióły, którym się często opiekowałam.
 
Echhh...który to raz ja już słyszę to pytanie...:tak::tak: No właśnie nie. Z czerwca jesteśmy :-) 4 czerwca. Szczerze mówiąc spodziewam się w ciągu następnego miesiąca pierwszych kroczków, ale może przesadzam... Tzn. nie czekam na nie z utęsknieniem,już mam dosyć upadków i urazów (może nawet pomyślę o tym kasku kachasek:-)), ale widząc co wyprawia Stachu tak sobie prognozuję...:confused::confused:
 
no proszę, kolejny raczkujący słodziak:tak::-D:-D
iszatr, tylko dlaczego nie dajecie chłopakowi pochodzić po schodach?;-)
gratulacje:tak:

ja muszę powyciągać w końcu kable, może to zmobilizuje Staśka do przemieszczania się;-)
 
a może ktoś jeszcze chce mi zadać cios:confused::-D
Michaś ma inny sposób na przesunięcie się do przodu:baffled: leży na brzuchu, jak widzi, że nie sięga np do zabawki, odwraca się na bok, za chwilę znów na brzuch - juz jest bliżej, ale jeszcze się nie da dosięgnąć, to jeszcze raz itd...
a u mnie o dziwo do tej pory ani jednej pobudki (nie licząc tej, o której pisałam), a ja udaję, że się uczę:tak:
 
reklama
Do góry