reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mali odkrywcy ...

Piotruś to zmodyfikował :rofl2: Jest: wyciągnij-obejrzyj-pogadaj-włóżwoko-wsadźwnos-wkurzsię-wsadźwucho-wrzeszcz-wyrzuć-wrzeszcz-mamawkłada :rofl2:

:-D:-D:-D:-D:-D:-D

U nas podobnie (choć z ominięciem oka i ucha), ale tak czasem z 15 razy dochodzimy do etapu mamawkłada zanim postanowi usnąć :) No i do kompletu dochodzi ciągnięcie za poszewkę kołdry i ładowanie jej do buzi pod smoczka, co jest równie pasjonujące, wciągające, jak i wkurzajce (więc kończy się znajomym wrzaskiem)
 
reklama
wkurzające (dla bąbla) jest to, jak mama wyjmie z buzi książeczkę czy inną zabawkę - oznacza to ryk na maxa; lub jak coś większego nie chce wejść do buzi, bo tam siedzi smok;-)
 
Zosia też wciska w smoczka lub pod co ma pod ręką.

A żeby na noc nie wyciągała smoczka dostaje do ręki pluszowego zająca.
 
Alusia stopek jeszcze nie podziwia ale za to jest zafascynowana swoim glosem. Piszczy, guga i mrozy przy tym slodko oczka :-) Bardzo jej sie podoba to co wydobywa sie z jej krtani :-) I piszczy jeszcze glosniej-rewelacja. Poza tym podnosi pupke i z impetem uderza pietkami o lozko :-)
 
reklama
Maks ma dokładnie te same odruchy :-D, czasem się boje, że się biedny uszkodzi, jak tak wali z całym impetem o przewijak :szok:. A piszczy przeraźliwie.... :eek:
 
Do góry