reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mali odkrywcy ...

No to inaczej jak jej pokazuje jakas interesujaca rzecz to nie wyciaga do niej raczek tylko łapie sie za swoje ciuchy i je tarmosi. Czy ktoś też tak ma czy Zosia tylko jakaś taka nieśmiała...?

Acha i jeszcze jedno. Nie łapie za stópki ale za to od kilku dni odkryła kolanka. Jak tylko ją przebieram to natychmiast je łapie i nie chce puścic :-)


Zuzia też tak ma :tak:
Tarmosi swoje ubranka, a kolanka służą jej do pomocy przy siadaniu.
Łapie je i chce siadać :tak::-D - niezależnie od tego czy są gołe czy ma na nóżkach ułatwiające podciąganie rajstopki albo spodnie:-D
 
reklama
Napiszcie proszę kiedy Wasze pociechy zaczęły łapać się za stópki ( jeśli już zaczęły:confused:) i przewracać z pleców na brzuszki i odwrotnie. Bo zaczynam sobie wkręcać, że z Wojtkiem coś nie tak bo jeszcze nic z tego nie robi:-:)-:)-(
 
Dzieci w wieku ok 4 miesięcy zaczynają łapać się za kolanka, potem coraz dalej, aż na końcu 5-ego miesiąca za stópki- tak nam powiedziała fizjoterapeutka
 
Agik nic się nie martw, każde dziecko rozwija się indywidualnie jak to już nie raz było mówione i nie ma sensu porównywać, a twój Wojtuś jest zdaje się najmłodszy więc ma jeszcze czas na przewrotki. Kładź go jak najczęściej na brzuszku na twardym podłożu na kocyku i niech sobie chłopak ćwiczy - zobaczysz że już niedługo cię zaskoczy.;-):tak:

Czarek za stópki się jeszcze nie bierze ale kolanka często sobie drapie. Przewrotki potrafi w obie strony ale robi to rzadko wyłącznie wtedy kiedy ma to jakiś cel- np. przewraca się na brzuszek kiedy chce się przejrzeć w lustrze, albo łypnąć na tv. Z łapaniem zabawek jest u nas tak że chwyta wszystko co się znajdzie w zasięgu wzroku i rąk i zgarnia wszystko do siebie, właśnie ma parę zabawek na ręku założonych jak bransoletki,,a reszta leży mu na buzi.:shocked2::-D
 
Agik nie martw się Maksio jest jednym ze starszych, a nie przewraca się z plecków na brzuszek i odwrotnie też ostatnio nie chce. Za stópki też jeszcze nie łapie, ledwo kolana zauważa. Zabawki dopiero zaczął łapać. A ja jakoś dziwnie spokojna jestem ;-)
 
Magda próbuje łapać się za stopy, ale jeszcze jej nie wychodzi. Zabawki łapie wszystkie, dziś jak się nachyliłam nad nią z wafelkiem czekoladowym w ustach to mi go po prostu wyrwała z zębów i próbowała sobie wsadzić.

Esia, co do tej bramki, to poczytaj dokładnie, bo ona ma rozmiary zmienne, tzn. ma "widełki" maximum i minimum, bo ona nie jest osadzana we framudze tylko działa (z tego co ja rozumiem) jak na gumce. Tzn. ściskasz bramkę wkładasz ją w otwór, a ona się rozkłada na pasujący rozmiar i przywiera takimi jakby przyssawkami z jednej i z drugiej strony. Sprawdź, bo może jednak pasować.
 
Napiszcie proszę kiedy Wasze pociechy zaczęły łapać się za stópki ( jeśli już zaczęły:confused:) i przewracać z pleców na brzuszki i odwrotnie. Bo zaczynam sobie wkręcać, że z Wojtkiem coś nie tak bo jeszcze nic z tego nie robi:-:)-:)-(
nie martw się, Michał się nie przewraca (przestał z brzuszka na plecy), łapie tylko za kolanka, a z obracania to tylko na boczki i z boczków na plecki (chyba ze go położę z "górną" nóżką wysuniętą do przodu to zaliczy brzuszek)
Czarek za stópki się jeszcze nie bierze ale kolanka często sobie drapie. Przewrotki potrafi w obie strony ale robi to rzadko wyłącznie wtedy kiedy ma to jakiś cel- np. przewraca się na brzuszek kiedy chce się przejrzeć w lustrze, albo łypnąć na tv. Z łapaniem zabawek jest u nas tak że chwyta wszystko co się znajdzie w zasięgu wzroku i rąk i zgarnia wszystko do siebie, właśnie ma parę zabawek na ręku założonych jak bransoletki,,a reszta leży mu na buzi.:shocked2::-D
Misiek jest akim leniuszkiem, żę nie przewróci się, żeby coś zobaczyć, woli wykręcić tak głowę na plecach, żeby zobaczyć (prawie do góry nogami)
 
Efilo Piotruś też nie wyciąga rączek do zabawek - jak mu coś pokazuję, to zazwyczaj macha sobie nimi koło uszu ;-) A jeśli złapie, to przez przypadek :-D
Stópek oczywiście też nie łapie - przez chwilkę je trzyma, gdy mu podam (tzn. wcisnę w łapki). A z przewracaniem z/na brzuszek to różnie bywa - ale generalnie, robi to rzadko.
Jak chce coś/kogoś zobaczyć, to wykręca głowę "na sówkę" :-D
 
Napiszcie proszę kiedy Wasze pociechy zaczęły łapać się za stópki ( jeśli już zaczęły:confused:) i przewracać z pleców na brzuszki i odwrotnie. Bo zaczynam sobie wkręcać, że z Wojtkiem coś nie tak bo jeszcze nic z tego nie robi:-:)-:)-(
Agik nic sobie nie wkręcaj, Wojtek ma czas na przewroty i szpagaty i inne cuda :tak:. Mojej koleżanki synek, zaczął przewroty dopiero w siódmym miesiącu, a teraz kiedy ma rok, jest dużo do przodu względem rówieśników, bo chodzi zupełnie sam. Co ja piszę, on biega jak szalony :-).

Misiek jest akim leniuszkiem, żę nie przewróci się, żeby coś zobaczyć, woli wykręcić tak głowę na plecach, żeby zobaczyć (prawie do góry nogami)

Mój też jak ma lenia to wygina swoje małe ciałko, w sposób zupełnie dla mnie magiczny. Czy dzieci mają kości z gumy?? :-D


Adin, dwa, ti, cietyrie, piat! I jak? :-D
:rolleyes2: Anatolij alias "Esia" Kaszpirowski??? :-D

U mnie książeczka działa przez pierwsze 5 minut. No chyba że zacznę czytać, wtedy... ryk natychmiastowy :szok:
u mnie podobnie, tylko, że jak zacznę śpiewać... :-D, ma dziecko ucho...
 
reklama
Dzagud obejrzałam bramkę, bardzo fajna jest - my po prostu mamy nietypowe schody, do których nic się nie da dobrać. Stolarz od schodów nam wyrychtuje na miarę, gdy będzie trzeba :tak:

Blanes rozszyfrowałaś mnie :szok:
 
Do góry