reklama
aniajw
mama Natusi
Dzisiaj Niunia mnie zaskoczyła, obudziła się z popołudniowej drzemki dostała cyca jak zwykle. Podoiła z parę minut i powiedziała wskazując na kuchnie "tam amam inne" (chce inne jedzenie). A zawsze lubiła sobie poduldać i dopiero iść na obiad. A jak zobaczyła na kuchence zupę co babcia wcześniej przyniosła razem z nią, to powiedziała "baba amam mamiś pycha dobre mniam mniam" :-)
No a wieczorem jadła chipsy na które powiedziała że je "cipy":-)
A na dupcie mówi po prostu "dupa"
No a wieczorem jadła chipsy na które powiedziała że je "cipy":-)
A na dupcie mówi po prostu "dupa"
aniajw
mama Natusi
Znowu się pochwalę tylko nie wiem czy powinnam. Moja Natalia liczy do sześciu "eden, dwa, tsy, tery, pieć, sześc". Pierwszy raz jak wczoraj policzyła (kartki liczyła) to pomyślałam przypadek, udało jej się. Ale dzisiaj już dwa razy zdarzyło jej się policzyć i patrzyła na palce. Tylko jak bym chciała żeby policzyła i się pochwaliła to nie. Musi sama z siebie ot tak przypadkiem. Jestem w szoku wcześniej liczyła "eden, du, pieć" a teraz normalnie wszytko jak trzeba - mały geniusz. No i tylko muszę za nią powtarzać, znaczy ona powie "eden" to ja też "jeden", ona "dwa" to i ja "dwa" no i tak właśnie doliczy do magicznej szóstki.
Aniajw, super! Widać że Natalia to największa mądrala i gaduła na forum!Ona już pełnymi zdaniami gada! Pozazdrościć normalnie.
Nie powiem, Magda też gada, ale nie aż tak! A wczoraj też mnie zaskoczyła, bo mój Mąż zadzwonił do swojej Siostry z życzeniami, bo wczoraj obchodziła urodziny. No i w "pierwszych słowach" odśpiewał Jej przez telefon "Sto lat". Wieczorem Madzia siedziała mi na kolanach i coś tam mruczy, ja słucham a ona "śto lat zije naaaam". I nawet melodia Jej wychodziła. Myślałam że padnę ze śmiechu.
Nie powiem, Magda też gada, ale nie aż tak! A wczoraj też mnie zaskoczyła, bo mój Mąż zadzwonił do swojej Siostry z życzeniami, bo wczoraj obchodziła urodziny. No i w "pierwszych słowach" odśpiewał Jej przez telefon "Sto lat". Wieczorem Madzia siedziała mi na kolanach i coś tam mruczy, ja słucham a ona "śto lat zije naaaam". I nawet melodia Jej wychodziła. Myślałam że padnę ze śmiechu.
elmaluszek
Amelkowo-Kesiowa mamusia
- Dołączył(a)
- 18 Luty 2008
- Postów
- 1 816
Aniajw,Dzagud-gratuluje rozgadanych dziecioczkowCiekawe kiedy Amelka zacznie po polskiemuJuz sie nie moge doczekac
aniajw
mama Natusi
Dzagud no to widzę że Twoja Madzia to bardzo melodyjna jest, może piosenkarka będzie
Elmaluszek zobaczysz że jak się Amelka rozgada to nie pozwoli Ci do słowa dojść:-)
Elmaluszek zobaczysz że jak się Amelka rozgada to nie pozwoli Ci do słowa dojść:-)
aniajw
mama Natusi
Oooooo setka mi stuknęła:-):-):-):-), kiedy to zleciało???
He he, a potem będziesz marzyć żeby się Jej buzia wreszcie zamknęła, jak ja przy Weronice. A przy okazji - może to nie ten "dział", ale powiedzcie mi czy Wasze Bąbluchy piszczą??? Magda wydaje z siebie taki przeciągły pisk, że uszy więdną. I robi to typowo dla zabawy. Biegają z Weroniką i ta tak piszczy biegnąc, albo staje i krzyczy chrypiąc albo piszczy i się śmieje. Czasem się zastanawiam jakim cudem gardło Jej nie boli, bo mnie boli od samego słuchania.
Graluluje dla gadul
Ja sie chwale Miki gra na flecie dostal od cioci flet na ,ktorym kiedys ona grala w szkole a teraz Miki przejął paleczke tzn flet:-)A co do gadania to raz poraz mu cos nowego wyjdzie co mozna go zrozumiec i powiedziec ze to po polsku(owszem ma tam kilka swoich wyrazow),liczyc nieumiejestem pelna podziwu.Tak sobi mysle i powoli dostaje wyzutow sumienia, ze moze za malo cwicze z MlodymHm sama juz glupieje od tego wszystkiego;-)
Ja sie chwale Miki gra na flecie dostal od cioci flet na ,ktorym kiedys ona grala w szkole a teraz Miki przejął paleczke tzn flet:-)A co do gadania to raz poraz mu cos nowego wyjdzie co mozna go zrozumiec i powiedziec ze to po polsku(owszem ma tam kilka swoich wyrazow),liczyc nieumiejestem pelna podziwu.Tak sobi mysle i powoli dostaje wyzutow sumienia, ze moze za malo cwicze z MlodymHm sama juz glupieje od tego wszystkiego;-)
reklama
aniajw
mama Natusi
Moja Nati raczej nie piszczy. Ale mojej siostry córka (3,5 m-cy młodsza) też piszczy, krzyczy przy zabawie ze starszym bratem.
Podziel się: