reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mali odkrywcy ...

reklama
Marta 24 u nas to samo, jak podam Wiktorowi rękę to od razu siada:-) myślę, że poprostu czasami boi się sam usiąśc ze stania(to trudniejsze) więc wykorzystuje sytuacje;-)...
 
Iszatr gratulacje! :-)

A Piotruś rozwija się werbalnie :-D Wszystkie psy na spacerze są "łał-łał", a kotki "mał-mał" :-D
 
Kachasku super filmik! Czyli pchacz się sprawdza... Zastanawiam się nad zakupem, bo moja Hania drepcze przy meblach, ale jak podaję jej rękę, to siada. Dziwna jakaś:-) Pozdrawiam wszystkich Odkrywców!
Michał robi to samo:tak: przejdzie parę kroczków i siada, albo od razu siada
a pchacz - sprawdza się tak samo jak plastikowy taborecik z ikei (po panelach jeździ wszystko;-)), a czasem gorzej, bo za szybko odjeżdża. ten co mamy jest trochę niestabilny jeśli chodzi o moment wstawania, więc jeśli faktycznie chcesz kupić, to sprawdź czy dziecko się nie będzie z nim przewracać podczas wstawania (chyba ze wszystkie tak mają)
Iszatr gratulacje! :-)

A Piotruś rozwija się werbalnie :-D Wszystkie psy na spacerze są "łał-łał", a kotki "mał-mał" :-D
Iszatr gratulacje dla Frania
Esia zazdroszczę:tak:

Moje dziecko aż tak uzdolnione nie jest:no:. za to włączyć rano wieżę i przestawić na cd (bo w radiu nie takie kawałki są jak chce;-)) to żaden problem:dry: potem albo stoi i tańczy, albo siedzi i dyryguje albo klaszcze:-D i śpiewa po swojemu. a jak się znudzi to wyłącza i idzie szukać innych przygód
 
Wszystkie bąble idą teraz jak burza z osiągnięciami - gratki!
Iszatr gratulacje pierwszych kroczków, wklej jakiś filmik :-)

Kachasku Michaś jest superancki na tych filmikach, a loki jak zwykle rozkoszne - czy nieznajomi nie biorą go za dziewczynkę?;-):-)

Czarek wstaje sam bez podparcia sposobem "na zawodnika sumo" i zaczyna gadać po niemiecku: ja i nein :-D
 
Szopka to dawaj mi Czarusia, bo ja dzisiaj testy koncowe z niemca mam :-D
Filmik zrobię, jak mi mąż aparat odda. Znowu mi wykradł, a ja później wrocławskie studentki muszę kasować ;-)
 
Dzięki Dziewczyny za odpowiedzi! Dziś Hania zawzięcie ćwiczyła chodzenie przy wózku. Faktycznie ciężko było jej się podnieść, bo wózek odjeżdżał, ale jej przytrzymałam i "spacerowałyśmy" po pokoju. Ja trzymałam wózek na górze, ona na dole! Mamy maclarena XLR i on jest dość wysoki, więc Hania miała sporo miejsca... Dzięki Kachasku za wskazówki odnośnie pchacza. Chciałam zamówić na allegro, ale najpierw wypróbuję w sklepie. Pozdrawiam!:-D
 
Witam
Jakie zdolne te nasze dzieciaczki-buziolki
Livia chodzi samodzielnie ,pierwsze kroczki przez caly pokój 10kwietnia ,teraz wszedzie wejdzie ,mówi pieknie mama tata ,kot ,daj,i takie tam da da pa pa :-D
 
reklama
Hej no super - coraz więcej stojaków i chodzików na forum. Gratulacje
My się tylko skromnie pochwalimy. :zawstydzona/y:
Krzysio zaczął sam siadać z każdej pozycji, podnosi się ale na kolanka - a raczej jedno kolanko, a dzisiaj zaczął raczkować :-).
Co prawda nie śmiga jeszcze po chałupie, ale grunt że w końcu podniósł to swoje ciężkie dupsko do góry. Mam nadzieję, że nie zrezygnuje bo wychodzi mu to dosyć topornie i minę miał nie za szczęśliwą.
Ze zdolności werbalnych to oczywiscie nie ma "mama" nie ma "tata" jest tylko "gzigzi".
Gzigzi to wszystko co ma kółka i się porusza. No po prostu ma szajbe na punkcie samochodzików, resorków itp. Ostatnio potrafił się nawet bawić swoim wózkiem. Trzymał za kółka i nim poruszał i mówił to swoje gzigzi...
Dziadek się cieszy, że mały samochodziasz rośnie :-D
 
Do góry