Gusia to ciesz się póki się da bo zaraz odkryjesz ciemną stronę tego wstawania;-) Napewno kilka dni minie zanim Mikołaj nauczy się opadania z pozycji stojącej i za każdy razem albo będzie gleba albo wołanie "mama ratuj".
A w nocy mały bedzie tak podekscytowany nową umiejętnością że tylko sie lekko przebudzi a już będzie wstawał na nogi.
Ależ czarny scenariusz opisałam;-)
Ale tak właśnie u nas wyglądały pierwsze tygodnie jak Zuzka zaczęła wstawać. Do tej pory mam nocnego wstawacza. A czasem wojuje ponad godzinę zanim zasnie
Mimo to bardzo gratulujemy wszystkim wstawaczom. Jest to naprawdę powód do dumy
A w nocy mały bedzie tak podekscytowany nową umiejętnością że tylko sie lekko przebudzi a już będzie wstawał na nogi.
Ależ czarny scenariusz opisałam;-)
Ale tak właśnie u nas wyglądały pierwsze tygodnie jak Zuzka zaczęła wstawać. Do tej pory mam nocnego wstawacza. A czasem wojuje ponad godzinę zanim zasnie
Mimo to bardzo gratulujemy wszystkim wstawaczom. Jest to naprawdę powód do dumy