Ja akurat mam prosto od hodowcy, kupiłam 3, A. pociachał na 8 części i zamroziłam. Wiesz królik to rarytas, za sztukę zapłaciłam 45 zł. Ja porobiłam takie porcje akurat dla Adrianny, a że mam wielgaśną zamrażarkę, więc ja nie mam problemu z miejscem.
Ja robię tak, gotuję mięsko królika, potem dorzucam 2 marchewki, 1 pietruszkę, 4 talarki pora, 1 ziemniaka, 1 łyżeczka kaszki mannej na 100 ml wody i to jest moja baza i potem dzielę i dodaję:
- brokuł
- kalafior
- buraka
Takie coś, obieram mięsko, miksuję wszystko, pakuję w słoiczki 130g po gerberze czy hippie, a gorąco zamykam, ostygnie i idzie do lodówki, starcza na 5 słoiczków, resztę zjadam ja
Co do tłuszczu, to też podaję albo masełko albo oliwę z oliwek. Jak jest mięsko to nie daję, jak robię same warzywka to łyżeczkę masełka, albo łyżeczkę oliwy z oliwek.