reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

male slicznosci,czyli ciuszki i inne cudenka naszych maluszkow

Monika77,masz szczescie miec taka rodzinke... ja na szczescie na moja tez bede mogla liczyc tylko problem jest ze mna i moja opinia,ze nikt nie zrobi tak dobrze jak ja... ale juz zaczynam sie zmieniac i np. daje Joe odkurzac i myc podlogi... wyglada on przy tym uroczo a za pierwszym razem to mi oznajmil po "robocie",ze to calkiem ciezka praca.... i teraz lepiej docenia jak ja posprzatam... wiem tez co czujesz majac u boku faceta,ktory sie tak o ciebie troszczy...
 
reklama
Ewa ja może nie uważam, że zrobię coś lepiej, ale nie cierpię siedzieć i nic nie robić :no: Wkurza mnie taka bezsilność :wściekła/y: A szczególnie denerwuje mnie jak ktoś starszy, np. moja mama zaiwania za mnie :wściekła/y: Nauczona jestem roboty domowej, a oni mi zabraniają nawet głupiego prasowania ciuszków czy wieszania prania. Bo co do sprzątania, to ok - mają rację. Ale oni chcą żebym leżała, siedziała na fotelu i oglądała telewizję lub słuchała muzyki. Bo nawet książek też za dużo nie mam czytać. A ja tak nie potrafię. Nie dość, że nie lubię jak coś jest do zrobienia a ja tego nie mogę zrobić, a już nie wspomnę o nieczytaniu :wściekła/y: Przecież ja jestem molem książkowym. Co dziennie wykłucam się z nimi o jakąś drobnostkę, którą mogłabym zrobić. Zresztą jak tu siedzieć w domu i nic nie robić skoro jestem sama? Przecież to z nudów można paść ;-) Ale się rozpisałam. Zaraz wyjdzie, że jestem niewdzięczna za tą troskliwość, którą mnie najbliżsi otaczają :-D Ale ja na prawdę jestem im wdzięczna za to :tak::-D
 
Monia mnie tez swego czasu ta troskliwosc irytowala bo nie lubimy sie czuc jak "kaleki" ;-) a tak wogole to czemu czytac nie mozesz? przez oczka? w sumie chyba lepiej czytac niz ogladac tv :-)
 
hej :)
ja wlasnie wróciłam z małej wycieczki :-)
oczywiście nie obeszło się bez zakupow dla Filipa. tym razem odwiedziłam rossmana. kupiłam pampersy i chusteczki do pupy (promocja była), płyn do kąpieli i oliwkę. i krem ochronny do buźki i gruszke do noska. no i dwie pary ślicznych rajstopek:-D
 
ja jestem w 32 tygodniu ciąży i mam prawie wszystko. Kołyska stoi, pościel do kołyski w szafie, wózek zamówiony, ciuszki poprane i poprasowane. Chyba mam już prawie wszystko, nawet wkładki laktacyjne i majtki jednorazowe. Brakuje mi tylko kosmetyków dla dzidzi (I TU PROSZĘ O RADĘ JAKĄ FIRMĘ WYBRAĆ)i trochę akcesoriów. Jak wychodzę do miasta, to nie mogę się oprzeć i zawsze coś kupię. Ciuszków to już chyba mam na pierwsze pół roku :-)
 
No tak to już jest z nami, ja też mam już wszystko, jeszcze tylko małe prasowanko i wszystko będzie czekać wygodnie w szafie.

A co do kosmetyków to kupiłam Johnsona, ale nie wiem teraz czy faktycznie to dobra firma dla niemowlaczka.
 
o Johnsonie słyszałam niezbyt dobre opinie. Podobno uczulają, ale to chyba nie jest zalezne od marki tylko od wrażliwości skórki maluszka
 
reklama
Oczywiscie Breta:tak: moja kolezanka uzywala Johnsona i uczulily jej dzidzie wiec przeszla na Bambino,ale znowu druga uzywala Bambino i musiala zmienic na Johnsona:tak: to zalezy od skory bobasa,bo jeden moze uzywac trzech rodzaji kosmetykow i nic mu nie bedzie,a drugi musi uzywac jednego i nie mozna go zamienic na inny;-) Zobacze jak to bedzie jak bedziie tzeba zmienic to oczywiscie ze kupie cos innego:-)
 
Do góry