reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Małe i duże postępy w rozwoju naszych Malusińskich :)

Igor od niecalego tygodnia nieustannie leżąc na pleckach przewraca sie na brzuszek. Wszyscy jestesmy szczesliwi z tego powodu. :-)

Jest jednak jeden mankament.
Robi to tylko na prawa strone.
Wiec pytanie moje...
Czy powinien na obie strony sie przewracac? Czy ma jeszcze na to czas?
Nie wiem, czy sie martwic, czy to po prostu kwestia czasu :eek:
Mój Maksiu częściej obraca się na lewą stronę niż na prawą! Na prawą to tylko jak go coś tam fascynuje!
 
reklama
Igor od niecalego tygodnia nieustannie leżąc na pleckach przewraca sie na brzuszek. Wszyscy jestesmy szczesliwi z tego powodu. :-)

Jest jednak jeden mankament.
Robi to tylko na prawa strone.
Wiec pytanie moje...
Czy powinien na obie strony sie przewracac? Czy ma jeszcze na to czas?
Nie wiem, czy sie martwic, czy to po prostu kwestia czasu :eek:
Jula obraca się 80% w prawą i 20% w lewą, zdecydowanie bardziej woli na prawo i nie będę się denerwować, ma czas żeby nauczyć się w lewo. Ty też się nie stresuj, zobacz już Igor umie się odwracac w jedną stronę, nim się obejrzysz będzie umieć w obie :-)
 
Kacper tez obraca się tylko na lewą stronę. Wczoraj jednak próbował na prawo :-) Jest tylko jeden minus. Ubieranie i zmiana pampersa to teraz mistrzostwo świata bo mały cały czas chce się obracać :rofl2:
 
Kacper tez obraca się tylko na lewą stronę. Wczoraj jednak próbował na prawo :-) Jest tylko jeden minus. Ubieranie i zmiana pampersa to teraz mistrzostwo świata bo mały cały czas chce się obracać :rofl2:
Patra u nas to samo , najgorzej jak w pieluszce niespodzianka! Ja już mu ostatnio pilota dałam żeby go umyć!
 
Patra, Niuta, u nas tak samo z tym przewijaniem, nie raz kupa ląduje na przewijaku, albo gdzieś indziej, tak się wierci, ale kochane te nasze smyki
 
Dzieki wszystkim za odp. :-)

Moze faktycznie martwie sie na zapas... ale juz tak mam.
Czekam z niecierpliwoscia na obrot w lewo :-D
 
Dziewczyny, pomóżcie proszę, bo ja już nie wiem co mam robić, dziś już płakałam razem z Agatką... :-(
Chodzi o to, że ona nadal nie obraca się z brzuszka na plecki i odwrotnie, staram się z nią ćwiczyć od ponad miesiąca, ale mam wrażenie że im dłużej to robię, tym większy sprzeciw do leżenia na brzuszku w ogóle to powoduje... Kiedyś potrafiła leżeć na brzuszku bez marudzenia ok 10 mininut a teraz nie wytrzymuje nawet kilku, potem zaczyna płakać i to tak, że aż się zanosi a jak już ją wezmę z tego nieszczęsnego brzuszka, to kolejne kilka minut zajmuje mi uspokajanie jej...
W sumie to jej się trochę nie dziwię, że nie chce się obracać na ten brzuszek, bo skoro leżenie na nim kojarzy się jej tylko z czymś przykrym, to po co ma to robić?... Kiedyś jeszcze sama chciała, żeby jej pomóc obrócić się na brzuszek, ale teraz już nawet tego nie chce.
O przewracaniu się z brzuszka na plecki nawet nie wspomnę... Jak położę ją na brzuszku, po paru minutach zaczyna się koncert, najgorsze jest to, że wtedy ona nawet nie próbuje się przewrócić, tylko rozkłada rączki i wbija się buzią w materac, więc dodatkowo jeszcze ciężko jej wtedy oddychać, dodając zanoszenie się płaczem wygląda to naprawdę makabrycznie...:-(
A ja już nie mam siły z nią walczyć (a raczej jej męczyć)... Już właściwie pogodziłam się z tym, że jak 15go pójdziemy na szczepienie to dostaniemy skierowanie do neurologa i na rehabilitację, tylko ja nie potrafię sobie tego wyobrazić, bo wiem, że będzie to dla niej okropne, po za tym nie widzę mojej pracy z nią, jeżeli miałaby ona wyglądać tak jak teraz, a zapewne tak właśnie by było...
Nie wiem o co jej chodzi z tymi obrotami, bo poza tym robi wszystko to co dzieci w jej wieku robić powinny - podciąga się do siadania, bawi się nóżkami itp...
Echhh, to się wyżaliłam... ale smutno mi przez to bardzo... :-(
 
Antkowa ja bym się tak tym nie przejmowała. Jedne dzieci załapią szybciej jak się obracać inne wolniej. Mój Adaś obraca się z plecków na brzuszek, ale bez jakiegoś większego celu... po prostu tak robi, a jak już się znajdzie na brzuszku to w ryk... i mamusia musi podejść i przewrócić na plecy, po to tylko, żeby ten znów się obrócił na brzuch i tak w kółko. Adaś nie rozumie jeszcze tych obrotów. Wydaje mi się, że jak twoja córa będzie już rozumiała, że jak się odwróci to będzie łatwiej sięgnąć po coś, albo zobaczyć co się dzieje z tyłu, to wtedy na pewno zacznie się obracać.
 
ANTKOWA-EWA ma racje!!!
Julek też sie nie przewraca, a lekarka nawet nic nie mówiła wczoraj.
Każde rozwija sie wedłóg własnego toru.
Maluszek ma prawo sie nie przewracać do 6 mies.
U nas jest też tak ,że jak leży na brzuszku i sie nie umie przewrócić to jest awantura!
Daj AGATCE na wstrzymanie,niech sobie odpocznie od tego i napewno po tym zapomni te złe chwile i sama zacznie sie przewracać!!!:tak::tak::tak:

A dlaczego lekarz juz chce CIE wysłać na rehabilitacje??
Z obrotami ma jeszcze czas!!:crazy:
 
reklama
Antkowa, ja też uważam ,że jeszcze za wcześnie żeby się załamywać,a tym bardziej iść do neurologa. Mój Filipek dopiero od niedawna ma fazę na przewracanie się na brzuszek, a z brzuszka na plecki, dwa razy mu się udało, ale 2 miesiące temu:szok: Teraz o tym nie myśli. Poza tym nie podciąga sie za roączki do siadnia, a jedynie jak siedzi w foteliku czy bujaczku, to próbuje się oderwać troszkę . lekarka mówiła,że nie ma podstaw do niepokoju, jedne dzieci prędzej drugie później nabywają takie umijeętności.
A może spróbuj jej robić, taki samolocik,żeby ją zachęcić, pokazać że leżenie na brzuszku może być fajne. Ja małego chwytam pod brzuskiem jedną rękną, druga podtrzymywałam główkę, teraz już sam ładnie trzyma, i tak go bujałam w stronę męża, czy mojej mamy, o a on miał radochę:laugh2::laugh2::laugh2: ja odkąd zaczełam mu to robić, to ładnie sam się przewraca na brzuszek, aż za często bo czasem nawet jak go przewijam z kupki i wiecie jak to potem wygląda:rofl2::rofl2:
 
Do góry