reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mała ilość plemników a ciąża

Hej, ciężka sprawa, ciąża zawsze jest możliwa, bo do zapłodnienia potrzebny jest tylko 1 plemnik.
Powtórzyłabym badania gdzieś indziej, żeby potwierdzić diagnoze. Udałabym się do lekarza urologa i wykluczyłabym ewentualne choroby.
Ja zaszłam 2 razy, a mój mąż ma 5 mln plemników na 1 ml.
Hej, mój mąż też ma 5 mln plemników ,możesz napisać jak ci się udało? Bo lekarz mi mówi o in vitro 😭
 
reklama
Hej, ciężka sprawa, ciąża zawsze jest możliwa, bo do zapłodnienia potrzebny jest tylko 1 plemnik.
Powtórzyłabym badania gdzieś indziej, żeby potwierdzić diagnoze. Udałabym się do lekarza urologa i wykluczyłabym ewentualne choroby.
Ja zaszłam 2 razy, a mój mąż ma 5 mln plemników na 1 ml.
Hej, możesz napisać coś więcej , mój maz ma 5 mln i lekarz mówi o in vitro 😭
 
Hej, możesz napisać coś więcej , mój maz ma 5 mln i lekarz mówi o in vitro 😭
my podeszliśmy do in vitro. Nie udało się. Miesiąc później zaszłam naturalnie. Obecnie 28 tydzień ciąży nr 3, dwie poprzednie poroniłam, też naturalne. Starania około 4 lata. Mój ma 5 mln, ale po selekcji o wiele mniej.
Nie brał żadnych suplementów. To znaczy na początku brał, potem nie, potem lekarze nie potwierdzili ich skuteczności. Wiec rzucił to.
W październiku wybrał nadgodziny z pracy - wyszło ponad 4 miesiące i właśnie w grudniu zaszłam w ciążę. Nie wiem, może stres oksydacyjny w pracy, a może przypadek? Pracuje ciężko w kamieniołomach.
W brzuchu córka ☺️
 
Hej, mój mąż też ma 5 mln plemników ,możesz napisać jak ci się udało? Bo lekarz mi mówi o in vitro 😭
my podeszliśmy do in vitro. Nie udało się. Miesiąc później zaszłam naturalnie. Obecnie 28 tydzień ciąży nr 3, dwie poprzednie poroniłam, też naturalne. Starania około 4 lata. Mój ma 5 mln, ale po selekcji o wiele mniej.
Nie brał żadnych suplementów. To znaczy na początku brał, potem nie, potem lekarze nie potwierdzili ich skuteczności. Wiec rzucił to.
W październiku wybrał nadgodziny z pracy - wyszło ponad 4 miesiące i właśnie w grudniu zaszłam w ciążę. Nie wiem, może stres oksydacyjny w pracy, a może przypadek? Pracuje ciężko w kamieniołomach.
W brzuchu córka ☺️
Takie wiadomości chce się czytać, dają nadzieję mam nadzieję że i ja znajdę w naturalną ciążę 🥺😉 gratulacje rosnijcie zdrowo
 
Do góry