reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Majówki w kuchni... czyli co serwujemy...

Chyba mi hormony szaleją :wściekła/y: Jem wszystko co mam w zasięgu ręki. Na obiad wciągnęłam talerz kaszanki a na kolację miskę makaronu z truskawkami. Zaraz się chyba ocielę :no: A najgorsze, że już się rozglądam co by tu zjeść - MASAKRA!!!
 
reklama
Chyba mi hormony szaleją :wściekła/y: Jem wszystko co mam w zasięgu ręki. Na obiad wciągnęłam talerz kaszanki a na kolację miskę makaronu z truskawkami. Zaraz się chyba ocielę :no: A najgorsze, że już się rozglądam co by tu zjeść - MASAKRA!!!


Nic dodać nic ująć, u mnie to samo wczoraj wyszłam ze sklepu ze śledziami w occie i teraz zastanawiam się jak tu je zjeść, żeby małemu nie zaszkodziło:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:.
 
za mna coś chodzi, ledwo zjem już bym coś zjadła i cholera wściekam się bo nie wiem co to jest najgorsze i jem wszystko i nie moge trafić w to coś, pomocy oszaleję:angry::wściekła/y:

gosiu ale dobe truskaweczki z makaronem mniam mniam
Aniu ja jadłam śledziki w sosie z odoreczkiem kiszonym i Maja czuła sie po nich dobrze no ale wiadomo każde malństwo ma inny brzuszek
 
zdradź nam tą tajemnicę co Cię tak motywuje ?

Szykuje się dwudziestolecie mojego L.O. Nie powiem, żebym miła jakieś super kontakty z klasą (dobre to też za duzo powiedziane chyba, choć do dziś mam dobre wspomnienia i pozytywne odczucia do co poniektórych) i to raczej daje kopa pozytywnego :-p. No i bardzo powoli zaczynam coś ruszać z dietowaniem.
 
Ja narazie diety odpuszczam natomiast moja siostra była dwa tygodnie na diecie proteinowej i wczoraj wieczorem dopadł ja glód to nie wiedziała co ma jeść jako pierwsze, ja na koniec jej obżarstwa skomentowałam to tak i warto było tak sie katowac;-).
 
hEJ,PRZYJECHALA DO MNIE MOJA PRZYJACIOLKA W PIATEK I WCZORAJ WYRECZYLA MNIE Z OBIADU,I ZROBILA PYSZNE PIEROGI... sklad farszu to:cebulka,pieczarki i ser zolty...smazone najpyszniejsze....mniam mniam
 
reklama
Do góry