reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majówki 2014

Cześć dziewczyny. Może Wy mi powiecie coś na ten temat bo w internecie nic ciekawego nie mogę znaleźć. A więc chodzi o tą moją twardą i napinającą się macicą??? Dlaczego tak się dzieje w tak wczesnej ciąży i czy coś grozi mojemu dzieciątku??? Z tego wszystkiego nie zapytałam lekarza i teraz się martwię....

No i to jest właśnie piękne. Nie wiem jak wy, ale ja mam wrażenie, że lekarz powinien o tym poinformować, nawet jak w szoku o coś nie dopytamy :/ ja jestem kurcze w pierwszej ciąż i mam właśnie strasznego nerwa po wizycie u lekarza, który mnie traktował jak debila, który nic nie wie. No nie wiem, bo tak jakby nie rodzę codziennie.
 
reklama
Taki ból całych placów w okolicy lędźwiowej, ale to było tak jakoś dziwnie po nocy, a ogólnie codziennie jak dłużej postoje, np przy myciu naczyń, to mnoe tak boli, że muszę się na chwilę położyć :/
Teraz bardziej mi doskwiera ból w dole brzucha - mówiłam o tym dzisiaj ginowi, ale to zignorowała, więc to chyba nic takiego. Chociaż już sama nie wiem, co mnie powinno boleć, a co nie :(

Podejrzewam ból krzyza tak jak u mnie. U mnie przy tyłozgięciu macicy to normalne. A ból podbrzusza u każdej z nas występuje. I puki nie jest mocny i nasilający się to raczej niema powodów do obaw.
 
Taki ból całych placów w okolicy lędźwiowej, ale to było tak jakoś dziwnie po nocy, a ogólnie codziennie jak dłużej postoje, np przy myciu naczyń, to mnoe tak boli, że muszę się na chwilę położyć :/
Teraz bardziej mi doskwiera ból w dole brzucha - mówiłam o tym dzisiaj ginowi, ale to zignorowała, więc to chyba nic takiego. Chociaż już sama nie wiem, co mnie powinno boleć, a co nie :(

Magda, ja mam właściwie od początku większe lub mniejsze bóle brzucha, raczej może takie uczucie jak chwilę przed miesiączką, mówiłam o tym ginowi i nie widział w tym nic złego, profilaktycznie kazał trochę bardziej się oszczędzać. Mnie to martwi:-(
 
Ugotowałam sobie dzisiaj moją ulubioną ogórkową :-) Będę jesć do niedzieli :-D bo mój M za zupkami nie przepada:no:

M znów wraca późno. Nie lubie jak tam mało jesteśmy razem.. Jak wstaję to już go nie ma a jak przychodzi to zaraz pora do spania :no:
 
Magda, ja mam właściwie od początku większe lub mniejsze bóle brzucha, raczej może takie uczucie jak chwilę przed miesiączką, mówiłam o tym ginowi i nie widział w tym nic złego, profilaktycznie kazał trochę bardziej się oszczędzać. Mnie to martwi:-(

No dokladnie takie jak przy miesiaczce. Ale to mialam tak najbardziej na poczatku ciazy, potem nic totalnie mnie nie bolalo ze 2-3 tygodnie, a teraz znowu. Moze przez to, ze brzuchol rosnie :/ dzisiaj ubralam normalnie spodnie do tego lekarza i po siedzeniu w poczekalni mialam strasznie odcisniete i mnie bolalo :/ kurde
 
Pysia, ja także wariuję:-( objawy raz są, raz ich nie ma i to mnie dobija:no: mąż ma mnie już dość, mówi, że tak nie da się żyć, zero radości, tylko strach a ja nie potrafię o tym póki co inaczej myśleć.
Moją ciążę prowadzi dr Przemysław Adamski, pracuje na Klinicznej i tam bym chciała rodzić. Chodzę do niego póki co raz prywatnie, raz na NFZ.

Mój M też ma mnie już dosyć i najgorzej jak wpadam w ten mój szał i płaczę, że jakim to on jest potworem i nagle w trakcie w mojej głowie pojawia się pytanie - a dlaczego ty ryczysz? co on w sumie zrobił? - no ale przecież się nie wycofam, więc ryczę dalej tymi krokodylimi łzami. M-A-S-A-K-R-A-!!!
Dodatkowo te czarne myśli, choć staram się myśleć pozytywnie, bo "Nic dwa razy się nie zdarza i nie zdarzy..."

Jakoś musimy się trzymać...

A mówiłaś już komuś, że jestes w ciązy?
 
Ostatnio ogorkowa po 3 talerze dziennie jadlam, tak mi wchodziła ;-)

Dziewczyny, nie martwcie sie bólami brzucha póki to nie jest jednostajny, silny ból lub powtarzające sie skurcze. U mnie cały szereg bóli: w pachwinie, jak na miesiaczke, ciagniecia, silny, klujacy ból przy szybkim przewracaniu sie na drugi bok... I prof i gin powiedzieli ze to zupełnie normalne, nie martwić sie...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry