Majówki 2014

[wichurka82]

Widziałam ze pisalyscie o porządkach świątecznych.
My na szczęście sie okazało wyjeżdżamy wiec wielkie gotowanie mnie omija, za to pewnie bede coś musiała pomoc mamie.
Co do porządków to przez ten remont u nas gruntowne sprzątanie za nami, została kosmetyka przed świętami- chociaż raz sie upiekło

 

[sagaa31]

Futurystka słowa Twojej mamy jesli dobrze doczytalam wbily mnie w ziemie;( nie wiem jakbym sie zachowala chyba abym sie do niej juz nie odezwala mimio ze mama, kazalabym jej postawic sie w Twojej sytuacji, ciekawe jakby sie poczula gdyby byla w ciazy i jej matka by jej walnela taki tekst;/ wspolczuje...a pomysl super wszystko za jednym razem przy familii, u nas czesciej robia slub z chcinami razem, ale poprawiny tez spoko tylko nie wiem czy po 1 dniu wesela wszyscy beda skorzy do kosciola pojsc?? ja robie chrzciny z 30 meza bo prawie sie pokryje datami ;-)jak to sie moiw 2 pieczenie na jednym ogniu.

Milva najlepzego;-)

Lena pieknie ze maz ma takie gesty, ja musze sie upominac zeby zeby zaskoczyl hoc zdarza mu sie raz na rok kupic mi kwiatek bez podpowiedzi;-)

Asku wspolczuje bolow glowy i lacze sie z Toba bo od 2 tyg mam je na porzadku dziennym z wymotami czasem.. moze zwolnij troche i idz na urlop l4 nie wiem?

Bajka mieszkanie z kim kolwiek jest ciezkie, szwagier jak nauczony ze ma wszytsko pod nosem i zabawa sie liczy bedzie ciezki, mysle ze jak dziewczyny mysla ze babka by go zmienila to musial by trafic na taka co by go do pionu ustawila bo jak pokroju takiego co on to tylko wiecej szkod dla was ... nie mysleliscie o wyprowadzce?
ja mieszkam ztesciami szwagrem i tez nic nie robi tylko to co dla niego przynosi korzysci jest rok mlodszy od twojego i nieraz jak bym mu strzelila w leb to wiedzial co to zycie;/ na szczescie za rok idziemy na swoje...

Ayran gratuluje 1 ruchow;-)

Mia lacze sie z bolami glowy ..wspolczuje

Babelek ah te chorobska zdrowiej idz po syrop do apletki i tak jak Makao napisala woda z sola

Gwiazdeczka kino ah ah jak dawno nie bylam.. milego ogladania;-)

ja po ogarnieciu kuchni na swieta i ogolnyvch porzadkow sobotnich siedze i odpoczywam , maly spi smacznie kolo mnie maz na budowie
Tak brakuje mi wyjsci z nim jego osoby bycie ze soba a nie obok, czuje sie nieatrakcyjna i do dupy dopada mnie handra, zle samopoczucie fizyczne przeklasa sie na psychke;/
zyczliwa ciocia P rzucila wczoraj tekst ze jestem gruba jak na 4 miesiac i gdzie tam koniec, a przytylam kolo kg;/, owszem do szczuplych nie naleze ale dziec wypycha mi sadlo do przodu stad zludzenie ze brzuch mam duzy ....i ze jestem gruba siadla mi na psyche..

 

[Aśku]

hej dziewczynki

sobota mija ;-) rano pojechałam do lumków, dawno już nie łaziłam ;-) miałam w ręku trzy pary spodni ciążowych ... dwie troszkę jeszcze duże, ale mogły by być, ale ... były bez pasa ciążowego i miały normalny pas taki wysoki, aż po same cycki paskudnie to wyglądało po przymiarce ;-) trzecia para była z pasem ciążowy, ładnie dopasowane ... ale nosiła je jakaś niższa osoba ode mnie i sobie skróciła więc też odpadły :-( a szkoda, trzy pary spodni ciażowych z h&m każda po 22 zł ... :-( no żal ;-)


obiad jedliśmy u wujka maca wciągnęłam powiększony zestaw z big maciem przy okazji dostaliśmy ksiażkę do nauki czytania ;-) Mrówek ciągnie do nauki, ale czasami cierpliwości do tego nie ma ;-) a ta książeczka taka prosta, może przeczyta ;-) znaczy się i tak czyta pojedyńcze słowa, ale czas na normalne czytanie ;-)

a po niezdrowym obiadku chłopcy pojechali na turniej do Krosna Odrzańskiego na mikołajkowy Falubaz Cup ;-) oczywiście Mrówek gra ;-) właśnie ślubny zadzwonił, że już dojechali i leci szukać bankomatu, bo można kupić stroje piłkarskie ich szkółki ;-) a Mrówek o nich strasznie marzył ostatnio, wczoraj nawet szukaliśmy ich w sklepach falubazu ;-) oby kupił ten strój Mrówkowi, by nam już głowy nie zawracał ;-)
ja już fizycznie odpadłam ;-) zaległam sobie na narożniku mym kochanym i jednym okiem oglądam tv ;-) nie mam już sił wczoraj troszkę brzuszek mnie bolał ... tak pod wieczór zaczął ... nospę wziełam, zwymiotowałam pustym żołądkiem, zjadłam lody czekoladowe ;-) i nastał spokój ;-)

SAGA mnie głowa boli na zmiany pogodowe ;-) wczoraj u nas lunęło i mnie głowa odpuściła ;-) niestety moje migreny związane są przede wszystkim z pogodą, ciśnieniem ;-)


na śniadanie wciągnęłam bułę z metką tatarską nie mogłam sobie odmówić, miałam taaaaaaką ochotę
rozmawiałam z teściową, lekarzem jest ;-) powiedziała, że skoro mam ochote, widocznie organizm chcę i się domaga ;-) jej znajoma w ciąży latała po knajpach na piwo z kija taką miała ochotę na piwo, a normalne piwa nie pijała i nie pija ;-) wszystko z głową, więc ... jesooo, jaka pyszna była ta metka!

edit ;-)
strój już jest mam nadzieję, że nie będzie w nim spać

 

[mi_lva]

zapewne będzie w nim spał;-)
wróciliśmy z zakupów mam lody na wieczór a pizza już zamówionaale co dziś świętujemy
jutro jadę na obiad do mamy a później na urodzinki do siostrzenicy pewnie będą pyszności:-) pochwalę się rodzince brzuszkiem bo już widać

 

[diabliczka00]

futurystka No my też jesteśmy po ślubie cywilnym 6 lat i jak na razie jakoś mi nie śpieszy się do kościelnego, tym bardziej teraz jak dziecko będzie na "przymus" bo jest pretekst ( oczywiście mówię tu o sobie, nie bierz do siebie broń kochana :* )
a te teściowe to już mnie rozwalają...ma tupecik tak powiedzieć heeee moja jak na razie nic nie walnęła ale...nigdy nie mów nigdy :-)
Lena ​ no widzisz jaki romantyczny )) super od razu uśmiech na twarzy
Ayran nooooo super gratki wspaniałe uczucie
saga słońce nie możesz brać do siebie...ja już pisałam wcześniej na temat atrakcyjności i też miałam taki długi okres...przerabiałam to już i pewnie nie raz będzie powtórka...nam się wydaje że jesteśmy brzydkie ale nosimy największy cud świata pod serduszkiem. Musisz podnieść głowę i powiedzieć sobie jestem piękna...zrób sobie jakąś maseczkę nawet domową, pomaluj paznokcie, weź kąpiel odpręż się. A tą ciotką nic a nic się nie przejmuj bo nie ma na prawdę czym...oni sobie nie zdają wszyscy sprawy jak takie zwykłe słowa ranią... wiem co mówię bo ja przytyłam 3 kg a brzuch mam taki gigantyczny jakbym była w 7 miesiącu. Czuje się przez to okropnie, źle ale staram się z tym walczyć i myśleć pozytywnie chociaż nie jest to łatwe.

Życzę Ci dużo optymizmu jak i reszcie i pamiętajcie nie dajcie się kompleksom ani innym "życzliwym: osobom. Wy jesteście ważne i te maleństwo co w Was jest!!! Przecież ciąża i ten piękny stan nie zdarza się od tak i kiedy chcemy. Doceńcie wykorzystajcie wypinajcie ten brzuszek Niech wszyscy widzą jakie jesteście szczęśliwe a nie jakaś "menda" będzie nas niszczyć Uszy do góry :-) ( hehe a za kilka dni ja będę miała deprechę wtedy poczekam na Wasz odwet )


Aśku oooo ja też właśnie myślałam ostatnio o tych ciążówkach ja to pierwszy raz i nie wiem czy są aż takie wygodne, ale z tego co widzę to dużo zachwala... rzeczywiście szkoda że nie nadawały się Fajna cena jak na H&M

U mnie rosołek pyrka mniam a jutro jeszcze będzie placek po węgiersku w wykonaniu lubego ( ojjj to jest kucharz umie gotować ) oboje lubimy dobrze przyprawione więc się zgrywamy Dzisiaj nie wychodzimy mieliśmy troszkę zaproszeń ale chyba już " starzy" jesteśmy nie chce się...tylko najgorzej że nie mamy żadnego filmiku i trzeba będzie polegać na tv , może coś się znajdzie...ostatnio oglądałam świetny film w tv "Niewierna" troszkę seksualny ale... dobry do 2 siedziałam wlepiona :-)znowu sobie nie kupiłam tych czekoladowych lodów ale nie będę o nich myślała

 

[Aśku]

my też mieliśmy gdzieś z paczką wyjść, ale szczerze mi się nie chce wykorzystuję swoją ciążę i zmęczenie jak Ślubny chce gdzieś wyjść, niech idzie ;-) ja tam o piżamce marzę ;-) wyjście do knajpy, gdzie każdy by coś wciagał, a ja jedynie sok, po którym mi niedobrze ... wolę piżame ;-)
pomijam fakt, że mielismy być dzisiaj u mojej kumpeli - dawno się nie widziałyśmy, jak powiedziałam jej o ciązy, to się umówiłyśmy na ten weekend ... ale turniej wypadł :-( zawsze Antka grupa zaczyna turniej z rana, więc myslalam, że damy radę do nich jechać (25 km), ale zaczęli o 16 do 19 mają grać ... więc na przyszły weekend przełożyłyśmy spotkanko ;-)
jakoś nie czuję tych andrzejek ... mój tata miałby dzisiaj kolejne urodziny ... odkąd nie ma go z nami, andrzejki jakoś tak obok mnie przelatują

 

[applecrumble]

Cześć Dziewczyny!
jak zwykle mam nieprzyzwoicie dużą liczbę postów do nadrobienia z powodu mojej nieobecności. Ale zanim to nastąpi, mam do Was pytanie. Kilka z Was pisało, że twardnieje im macica. Mnie chyba też zaszczyciła ta dolegliwość :-(już kilka razy dziś w dole brzucha robiła mi się jakby twarda "kulka". Trochę mnie przy tym brzuch pobolewa. Jest czym się martwić? Chyba trochę dziś przedobrzyłam ze sprzątaniem. Może to przez to. Też mieliśmy iść do znajomych, ale ja chyba zostanę w domku z tego wszystkiego.

 

[diabliczka00]

U mnie za to luby wykorzystuje mój stan i jak nie chcę wychodzić to mówi że żona źle się czuje. Mówie dzisiaj do niego Ty tak nie gadaj bo będą myśleć że przeze mnie Ty nigdzie nie możesz się ruszyć. A ten " teraz to trzeba ten czas wykorzystać na maxa i dobra wymówka" heh oooo tak
a tak Andrzeja dzisiaj ...bo sąsiad robi niezłą imprezę ( starszy) Przykro mi Aśku :* tule

apple Ja często mam ten stan więc już się przyzwyczaiłam do tego stanu i już tak nie panikuje, wręcz nawet mało o tym wspominam bo każdy dookoła się stresuje...ale fakt faktem jest że sprzątanie i zmęczenie daje o sobie znak. Właśnie w tym cały bakcyl że trzeba delikatnie a nie na hurra :*

 

[Pampuszek]

Bąbelek - ja też mam bezobjawową ciążę. Czasem mnie coś zakłuje tylko, ale nie częściej niż raz na kilka dni, bądź dużo rzadziej

ashette - ja też nie wykorzystuję, ale jakbym się źle poczuła w tramwaju że "muszę usiąść" a by nie było miejsc to poprosiła bym kogoś na pewno. Jeszcze się tak nie zdarzyło, bo jak się źle poczułam, miejsce znalazłam . Aczkolwiek chętnie bym sobie to wykorzystała w przychodni jak by była taka opcja, bo nienawidzę czekać na coś takiego, przeżywam ogromny stres wtedy .
U mnie też czwarte piętro bez windy i sąsiedzi z wózkami na parterze . Dzięki za ten plan porodu! Przejrzę sobie (nawet nie wiem o co chodzi jeszcze) .

ewelinka - ale mówię, na zachodzie praktycznie nie stosuje się nacięć, a kobiety rodzą. Myślę że kluczem jest tutaj pozycja plus wcześniejsze przygotowanie krocza przez masaż i przez rozciąganie też (siadanie z nogami zgiętymi na podłodze i stopy się stykają).
Ja nie mam pociech, ale mój pocieszny chłopiec może dostanie jakiś drobny upominek .

bajka - a mieszkasz ze swoim chłopakiem i jego bratem ? Czy jak to wygląda ? No też bym była wsciekła, ale nie wiem dokładnie jakie są Wasze relacje (nie pamiętam wcześniejszych postów na ten temat, a z postu nie wynika to dokładnie). Koleś studiuje więc jest już na tyle dorosły żeby zostawić mu wstawanie na studia do jego własnej dyspozycji (jak spieprzy sobie życie to ostatecznie jego sprawa). Nie budzić go jak mówisz, nie robić nic dla niego i się nie przejmować jego życiem. A jeżeli jeszcze raz zrobi to z dywanikiem to włożyć mu do łóżka ;D. Ok, już odpisałaś na pytanko . Nadal uważam że wkładanie mu rzeczy do łóżka to dobre rozwiązanie. Od brudnych garnków po inne rzeczy, może się nauczy. Drugi sposób to zabrać mu kompa xD.

brownagula - sytuacja jest bardzo przykra ://. Nie mam pojęcia co możesz zrobić, co na to Twój facet ? Czy próbowałaś jej wysyłać jakieś artykuły na temat FASu ?

Lena - my tak, ale za to mój mężczyzna szaleje . A próbowałaś stanik typu sportowego ? Ja mam taki L, nie jest sportowy, tylko bardziej "wygodny", no ale pasuje pod mało bluzek raczej . No i przy obcisłych bluzkach prześwitują sutki, więc nie lubię, ale zależy co ubierasz .

Magda - hehe, śmieszna sytuacja z tą taksówką . Ale to podobno normalne przy naszym stanie, aczkolwiek orzechy nie są złą podpowiedzią .

ivon - ja używam Garnier ultra doux dla tłustych włosków i jest okej, bo mogę myć raz na dwa dni.

mi_lva - 100 lat!!

sagaa - nie przejmuj się takimi komentarzami . Ciotka zazdrości młodości a pewnie sama z niej wielka gruba klucha .

Aśku - eee tam, metka nie zaszkodzi .

diabliczka - hmm, ja w sumie się jakoś nie przejmuję tym za bardzo . A ze sprzątaniem itd. to racja bo jednego dnia dużo robiłam bez odpoczynku i naaaprawdę byłam zmęczona )

Dziś super dzień . Odpoczywam po naprawdę psychicznie ciężkich dwóch dniach... I już mi lepiej . Zrobiłam na obiad kaszę gryczaną z paprykarzem, a do tego sałatka z sałaty, mozzarelli, pomidorków i papryki . A po obiecie praktycznie od razu wzięłam się za słodkie bułeczki drożdzowe z dżemikiem i teraz je wsunęłam z mlekiem i jest mi super i błogo . Może obejrzę sobie dziś ten film "List do M." bo ma wysoką ocenę na filmwebie, a Wy jeszcze polecacie więc chyba warto . Jedyne co to zabraniam mojemu rozmawiać na ten temat, który mnie tak stresował przez te dwa dni, sytuacja jest już rozwiązana, ale wiadomo że się jeszcze chce pogadać. Wiec zawsze jak zaczyna to go ganię że ja nie chcę rozmawiać na ten temat bo mnie to stresuję... i staram się tak robić, nie myśleć i nie rozmawiać i to pomaga . I dodatkowo zakupiłam kaszankę która od dawna za mną chodzi i dziś już za dużo, ale pewnie jutro wsunę na któryś posiłek dnia .

Dziewczyny mam głupie pytanie a propos badań moczu... Załóżmy że jest kolejka pół godzinna, do przychodni mam 10 minut piechotką, a mocz można chyba maksymalnie 20, 30 minut trzymać w tym pudełeczku... także pytanie jest czy to się jakoś zanosi bez kolejki a potem się czeka na krew ? Pytanie nr dwa... w mojej przychodni piszą że można tylko ze skierowaniem od lekarza z ich przychodni ;/. Więc chyba nie da rady, i będę musiała kawał drogi jechać po to tylko ;/. To nie wiem jak to zrobię wtedy dodatkowo z tym moczem jeszcze...

 

[readerle]

Ja właśnie wróciłam z andrzejek u rodzinki najadłam się okrutnie i teraz leże i cierpię z przejedzenia apetyt mi dopisuje:-)

Pampuszek jest określone jak najszybciej przed oddaniem do badania ale nie sadzę żeby pół godz robiło różnice oni tez od razu nie badają tylko czekają, przynajmniej u nas w przychodni, na koniec pobierania (czyli 7-9) i potem zabieraja wszystko do analizy.

Kupiłam sobie pierwsze spodnie ciążowe w c@a w promocji były:
http://www.c-and-a.com/pl/pl/shop/p... dla kobiet w ciąży/Spodnie i dżinsy/101133/1 - są jeszcze na mnie za duże ale mam nadzieje że do nich urosnę:-)