annad31 ja jem śledzia, nie często ale jem...tak samo łososia wędzonego( i tutaj nie ma nic do tego) ...ważne by nie jeść surowych jajek (tiramisu) i surowego mięsa (tatara) aaa i jeszcze sery pleśniowe i owoce morza
Aśku nooo uśmiałam się jak nie wiem
ale Ja też mam czasem takie "zryte" a nawet można powiedzieć codziennie...
brownagula "kłucie"? Nie wiem ja mam takie wypychanie tak jakby oprócz skurczy w dole brzucha. Ja też jestem panikara przy pierwszym dziecku tak zazwyczaj jest, bo nie wiesz czego masz się spodziewać ani jak to wszystko kontrolować...Niby jest tyle jeszcze czasu a ciągle o tym myśle jak to będzie w maju...masakra! ;-)
Mila musi wszystko obwąchać
dobrze że robicie to systematycznie ...a wózeczek extra a cena jeszcze bardziej
struss fajnie że są takie spotkania dla ciężarnych i te 3D/4D tylko czemu tak daleko?
super przepis na kawkę, tylko ja nie lubię słodkiej...może się zdobędę na odwagę i spr
Mia kochana wiem co to za ból głowy bo sama mam :/ a odnośnie nudności to nie wiem co to znaczy ufff ale bardzo współczuje :-( przerąbane mamy baby... jeszcze te zęby...mi dziąsła krwawią i jakieś stany zapalne mam...wszystko się teraz czepia Ściskam Cię a malutkim brzusiem się nie przejmuj Ważne że z dzidzią jest ok
modlitwa mężczyzny fenomenalna wymiękłam
pożyczam na fb
:*
futurystka super najpierw ślub potem chrzciny
))) rewelacja pomysł My chcemy szybko zrobić chrzest bo będzie rodzinka w maju więc mam nadzieje że się uda, ale jak wyjdzie okaże się...a co do mamy ...jak już wiele Ci pisało. Nie przejmuj się słońce takim gadaniem Wiem przykro tym bardziej że najbliższa osoba, może się martwi...i broń nie myśl o krakaniu uszy do góry jest dobrze :-)
pat&mom a u Mnie jest odwrotnie...moja mamcia oszalała na punkcie bejbika...strasznie się martwi o mój stan że tak to przeżywam...ona miała wymioty Ja natomiast zero...a odnośnie ubranek to Ja nic jeszcze nie kupuje a ona tylko znosi od znajomych, już kupiła kilka ciuszków. Tylko prosi żeby przyjechać autem bo trzeba to zabrać...przynajmniej pierwszą turę
Lena to fajnie że była rozmowa i chociaż w znacznym stopniu jest poprawa, oby na lepiej :*
ewelinka tak tak też oglądaliśmy dzisiaj
rewelacyjny film i fajna obstawa a jeszcze lepiej się oglądało 1 raz w kinie :-)
bajka tak to jest jak się ma wszystko podane na tacy...korzysta się z życia ile wlezie, dostaje za free kaskę...może jakby był sam to by musiał się wz w garść. Ta opcja wigilii jest fajna z tym że też nie wiesz jak się zachowa i nie możesz wziąść odpowiedzialności za niego...nie wiem ja bym jasno postawiła sprawę, pogadała tak na poważnie bez ogródek...jest u Was? tak? mieszka z Wami Ty się ciągle martwisz o "gówniarza" przepraszam że tak piszę ale nie chodzi mi o wiek tylko o jego postępowanie życiowe i o jego odwdzięczenie się...albo się weźmie w garść albo niech sobie sam radzi...czas dorosnąć!
Jak tak czytam to widzę mojego braciszka...ciągle małe dziecko(niby pracuje) ale dalej jest na dupce u rodziców i wszystko ma podstawione pod nosek, wkurza mnie to strasznie.........
Ufff dzisiaj już doczytałam wszystko... właśnie oglądam Jasia Fasole i padam na pysk ze śmiechu
jest niesamowity , ponadczasowy
))))) ostatnio w ogóle nie mogę spać i siedzę do 2/ 3 na necie...nogi mnie kręcą i tyłek boli od siedzenia, ale co robić o tej porze...
Ja podkradam lubemu łyka piwa, bo tak mnie korci jak nie wiem co
jakbym mogła wypiłabym jednym chałstem
ale niestety...w ogóle to chodzą za mną lody czekoladowe i ostatnio miałam sobie kupić pech chciał że zapomniałam...a teraz jakoś może mi przejdzie. Jutro będę robiła rosołek na swojskim kurczaku więc już nie mogę się doczekać ;-) mniam Zjadłabym wątróbkę ze smażoną cebulką mmmmmm ojjj i pomidorki ze śmietanką ajjjj już mam mega ślinotok albo blacharz (tarte ziemniaki plus boczek ew słoninka zapiekane ) dobra koniec bo to nie pora na myślenie o jedzeniu
Jutro muszę wcześniej wstać bo pan przychodzi odnośnie wilgoci...zrobiła nam się w jednym pokoju , masakra a jak już się pojawiła to będzie nękać...