reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majówki 2014

dzień dobry dziewczyny :-) ja dziś znowu szkoła ale myślę że nie będzie najgorzej chodzić podbrzusze coraz częściej daj o sobie znać :-(

aesthete kochana nie tylko ty jedna, ja ja wczoraj wróciłam z zajęć kręgosłup mnie tak bolał że chciałam się tylko położyć, ale nieee mój K miał pomyć naczynia i odkurzyć tylko oto go prosiłam, a mnie wita cały zlew naczyń:angry: i tłumaczenie nie że miał czasu :crazy:

annad31 jeszcze raz trzymaj się tam kochana i nie daj się :-)

Wszystkim mamuśką życzę udanego dnia:-)
 
reklama
ja również witam :tak:
"w pracy" od siódmej ;-)

cisza i spokój ;-) tylko Mrówek skacze mi po stopach ;-) przynajmniej dzisiaj nie obgryza paznokci, oblech jeden ;-)

planów na dzisiaj konkretnych brak ;-) lenistwo przede wszystkim ;-)


obiad ogórkowa :tak: i lasagne ;-) jak będzie mi się chciało ;-)

Aesthete
chory facet to kara boska :-D nic, kompletni nic nie zrobi ;-) i przy 37 st jest mega umierający ;-)
 
witam porannie u nas pochmurno a jutro już ma być zima na całego:szok:
annad31
mam nadzieję że będzie lepiej i M zrozumie wkońcu!! co do teściowych to czasami sie nie wypowiadam bo szkoda gadać:confused2:
aesthete no facet chory w domu to jest koszmar wstrzymajcie ziemię facet ma gorączkę taki kabaret był nawet super pasuje Katarzyna Piasecka stand-up comedy - "Trzydziestka" fr. o chorobie i skarpetach - YouTube od 1:50 zaczyna się o chorobie warto:-D

Szuszunia fajne porady tylko czasami po prostu się nie da jak rodziłam przypieli mnie do ktg i wszyscy poszli ja dostałam tych największych skurczy że darłam się na tym fotelu tak chciało mi się zejść i pochodzić a tu dupa wołałam kogoś i nic zero jak nareszcie ktoś przylaz to od razu nogi do góry i rodzimy bo pielęgniarki już były wystraszone że urodzę na tym fotelu masakra:no:

powodzenia dla dziewczyn na uczelni:tak:
 
Dzień dobry z rana piękne. U mnie jak zwykle szaro i buro. Chyba będzie padać buuu Ja już po lekkim śniadanku i zaraz kawka :) wczoraj kupiłam coś słodkiego tzn markizy w środku z masą kokosową i są takie pyszne że mało co bym zjadła całą pakę :p musiałam coś na dzisiaj zostawić. W ogóle mówią że w ciąży poprawia się cera włosy, paznokcie... włosy? Najpierw łupież co nigdy nie miałam takiego problemu, myślałam że oszaleje. Nie mogłam sobie poradzić tak mnie swędziała a nawet bolała skóra :-( no ale... już jest w miarę ok. Faktycznie są ładniejsze :-) muszę je ściąć i zastanawiam się nad kolorem, albo powrócić do swego naturalnego "mysiego"... pewnie jak bym powróciła nie dalej jak miesiąc byłaby farba, więc chyba dam se spokój ;-). Ale jakieś radykalne ścięcie przyda się :-). Cera taka sobie, chyba jeszcze nie zeszły mi te liszaje, wybieram się do tego lekarza i jakoś nie daje mi siły...ale za to paznokcie ulalala są twarde, długie, zdrowe ( na pewno zasługa to też że nie pracuje fizycznie i nie mam ciągle "brudnych" ) Jestem taka z nich dumna ciągle tylko bym malowała :zawstydzona/y: wreszcie przyszedł czas aż wykorzystam te wszystkie lakiery co mam w domu a mam ich ojjj :) Wynajduje próbki co mam, maseczki z półek bo na ich punkcie też mam lekkiego fizia :) Muszę jeszcze wybrać się do kosmetyczki na hennę brwi bo oprawę mam dosyć jasną, a też jest tak, jak chodzisz często na hennę to naturalne jaśnieją i u mnie to się zgadza w 100 %
Kurczę wielkimi krokami zbliżają się święta :) wiecie że już w następne będą z Nami bąbelki :) ich uśmiechy zrekompensują nam wszystko :) A tak propo świąt jak u Was przygotowania no i ... prezenty. Macie już coś na myśli czy spontan pzdr ciepło

Szuszunia
z tego co piszesz super sprawa :) muszę obejrzeć w czwartek w tvn :) dobrze znać swoje prawa, ale walka to tak jakby z wiatrakami :-( cala Polska ...
a z tą położną to cieżko, taką od serca i oddaną ( powiem Ci że troszkę Ci zazdroszczę z przymrużeniem oka takiej położnej jaką miałaś :) )
 
Ostatnia edycja:
Witam niedzielnie dziewczynki :)

U nas szaro buro za oknem , ale chociaz +9 stopni, głowa mnie dziś od samego rana boli :/

Wczoraj z m zrobiliśmy sobie wieczór filmowy i do tego zapragnęłam nachosów z dipem serowym- mmmm pycha, ale i tak najlepsze sosy są te kinowe ;-)

Aesthete masakra z tym chorymi chłopaki, ale na szczęscie po kilku dniach stanie na nogi i wtedy już nie będzie taryfy ulgowej- więc cierpliwości :-)

Dużo siłków i wytrwałości dla tych co przesiaduja dziś na zajęciach
 
Witam

u mnie na weekend maz w domu wiec i czasu na kompa brak
byliśmy wczoraj na andrzejkach wrocilismy ok 1 było fajnie impreza domowa majka oczywiście z nami wytrzymala do końca
dobrze ze już nie mam dolegliwości bo pewnie nie wysiedziałabym tak długo

dzisiaj zapowiada się nudny dzień będę caly lezala w lozku i odpoczywala
 
Witam i ja,
iwonaimaja zazdroszcze lezenia. Moze i mi sie uda choc troszke jak m wroci. Tak na spokojnie polezec (SAMEJ), zeby Matteo po mnie nie skakal hehehe
aesthete wspolczuje chorego chlopa. Ja przy moim nie skacze jak jest chory, bo przy mnie nikt nie skacze, jak jestem chora. Lituje sie tylko niezbedne mininum.
Babelek ja czekam na powrot meza i czekam na nachosy w mojej ulubionej meksykanskiej knajpie.
szuszunia prawa swoje nalezy znac, ale i tak zalezy wszystko na kogo sie trafi przy porodzie i na jaki szpital. Niestety czesto zdaza sie tak, ze personel szpitala jest niemily. Ja mialam to szczescie, ze rodzilam w rewelacyjnym szpitalu. Mi wrecz polozna kazala stac caly czas przy skurczach i machac tylkiem na boki, az w koncu sie wkurzylam, bo tak mnie to krepowalo, ze urodzilam przez to chyba tak szybko. Polozylam sie tylko juz przy max rozwarciu i na sam final. Mam nadzieje, ze szpital wktorym bede rodzila tutaj tez jest na poziomie tamtego, choc watpie, ze dorowna tamtemu.
 
trochę ogarnęłam dom i musiałam wyskoczyć do sklepu a że mam pod górkę i schody to tak się zdyszałam maskra jak wyszłam to przed sklepem zrobiło mi się słabo i myślałam że zemdleje:szok:

aha zapomniałam się pochwalić że od jakiś 3dni czuję takie smyranie w brzuchu ten dotyk "rybiego ogonka" och jakie słodkie zwłaszcza wieczorem ale niestety rzadko:-(
 
reklama
Magda - ja się denerwuję. Na pewno jest lepiej niż na początku, ale w pełni się cieszę tylko czasami :p. Co do zakupów ja też jeszcze nic nie kupuję :p. I pewnie nie będę długo, bo w sumie to wolę poczekać chyba do III trymestru na takie zabawy :p. Chociażby zobaczyć czy Knedelek nie będzie jakiś wielki i wtedy ciuszki o rozmiarze 62 nie dadzą rady i tym podobne :p.

Makao
- no do mnie to też tak dociera, potem o tym zapominam, potem znów dociera, potem w ogóle jestem zła na świat i nie chce "tego", potem bardzo chcę i się cieszę, potem znów myślę o tych wszystkich ludziach, którzy się będą wpieprzać w moje życie i znów mi nie jest miło :p

Magda mi powiedziano, i chyba to ktos tutaj nawet wspominal, ze od momentu zajscia w ciaze jestes juz matka i juz zawsze sie bedziesz bala o swoje dziecko. Ja caly czas mam jakies bezpodstawne obawy, a zarazem czuje przeogromna radosc bo dzidzius byl nasz wyczekiwany :)
Ojjj, to teraz już zawsze będzie lekki stresik ? :D No ja tam jestem spokojna odkąd zrobiłam prenatalne USG, bo widzę że jest wszystko prawidłowo i się bardzo cieszę :D.

Aśku - zazdroszczę szezlongu :D zawsze chciałam mieć, i mam nadzieję że na jakimś tam swoim w przyszłości będę miałą :D

Szuszunia - czad! widziałam że u mnie w mieście na razie tego nie planują, ale jak będzie to się wybiorę :))

mi_lva - tak magicznie działa biedra xD chociaż my ostatnio mało kasy mieliśmy to takich zakupów dużych nie było :D heh, ja też teraz staram się uważać żeby nie robić za dużo pięter na raz :p

annad - będzie ok na pewno! ja też jestem zła na mojego, ale na pewno nie aż tak jak Ty, bo po tym co pisałaś wcześniej to problem jest spory ;/ ale na pewno jakoś go rozwiążecie razem.

skorupka - też nie raz przerabiałam problem z "nie miałem czasu" :D

diabliczka -mi rosną paznokcie w tempie ekspresowym, ciągle muszę je ścinać :p

Niby drugi trymestr miał być łątwiejszy, a odczuwam nieco większe zmęczenie... hmmm :p
 
Do góry