karmelowa
Fanka BB :)
Dorotko Gratuluje
Widać widać już Ty się nie bój A na kiedy termin OM?
Widać widać już Ty się nie bój A na kiedy termin OM?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dobrze ze wygarnelas M wszystko,mam nadzieje ze cos do niego dojdziei ze bedzie juz tylko coraz lepiej .Powodzenia.Witajcie Dziwczyny
Odpowiem Wam zbiorowo co do mojego M.- jestesmy razem 4 lata., co do wczoraj to byl koszmar siedzialam w tym drugim pokoju po czym zebralam sie i wyszlam sie przejsc.., i sie poryczalam- wtedy M do mnei wydzwanial.., wrocilam po jakis 40 minutach i jzu nie wytrzymalam powiedzilam ,ze widze ,ze sie swietnie Bawia- M przyszedl do mnie do pokoju i znow ta samaspiewka ,ze mam obsesje itd.., wkur@@ sie i Mu wygarnelam wszytsko co mi lezao na sercu ale bylam bardzo zdenerwowana ,plakalam i krzyczlam po nim -pewnie mnie caly blok slyszal- Panienki w kazdym razie slyszaly bo si epozbieraly i tylko rzucily- "to my juz moze pojdziemy -czesc"i wyszly a ja jeszcze przez godzinie nie umialam sie uspokoic i powiedzialam MU ,ze mnei boli ,ze ma w dupie co ja czuje ,co mysle ,ze nie szauje wogole mnie a On zaczal porownywac to spotkanie do mojego spotkania z 1 kolezanka- fajnie co? to jeszcze bardzij mnie w wkurw@@ rozpetala sie jadka na calego po 2 h w koncu sie uspokoilam i powiedziam ,ze nie rzycze sobie takiego czegos i ,ze jak poronie to bedzie jego wina bo sie ciagle przez NIEgo denerwuje-- widac ,ze to dopiero do Niego dotarlo - zaczal si edo meni przytulac, glaskac i mowic jak to bardzo mnie kocha... eh Dziewczyny nie wiem co sie ze mna dzieje.. \dzis jest jako tako - tak jakos smutno ... ale wiem jedno musze myslec o sobie i dziecku a Te panienki i co oNe sobie mysla mam gleboko w Dupie..
stazi, super Kochana :* Twój mąż musi wiedzieć, gdzie jego miejsce jest. Aest dobrze piszę, że życie kawalerskie już dawno się skończyło. On nie ma 15-tu lat aby tak robić. Niedługo stuknie mu 30-tka, a zachowuje się jak dziecko. Mam nadzieje, że to co mu powiedziałaś, to weźmie do serca i na drugi raz nie zrobi Tobie czegoś takiego. Dziewczyno, Ty masz cierpliwość, ja nie wytrzymałabym takiego traktowania <przytul>:*
ania, moja ma teraz ponad roczek. Zaczęła raczkować mając 7 miesięcy, a chodzić 10 i pół miesiąca. Jakoś jej się nie śpieszyło Ale za to bardzo dużo słów wymawia i z chęcią na nocniczek siada