pines witaj!:-)
ewelinnnn nam lekarz robiący USG powiedział, że Malcowi coś miedzy nogami sterczy ale nie wiadomo, czy opadnie czy nie, więc najlepiej czekać do 18 tyg i mieć pewność. Mąż mój uznał, że w takim razie prawdopodobieństwo, że będzie chłopiec wzrosło z 50 do 51% ;-)
matczyne przeczucie mówi mi, że będziemy mieć drugiego syna, ale to przeczucie tylko
mi też macica na pęcherz naciska i strasznie często latam do toalety, w nocy minimum 3 razy muszę wstawać a pić mam dużo, bo podobno duża ilość przyjmowanych płynów łagodzi mdłości
ewwe ja czasami odczuwam kłucia w podbrzuszu jak zmieniam w nocy pozycję. Może to dlatego, że Mały tez się przekręca jak ja się ruszam a jest bardzo nisko ułożony, nad samym spojeniem łonowym (na usg wyszło) i dlatego to bardziej odczuwalne jest w tej ciąży, przyznaję uczciwie, totalnie zgłupiałam, bo wszystko wydaje mi się zupełnie nowe. Poprzednim razem nie miałam takich dolegliwości nie miałam mdłości, w nocy do WC zaczęłam wstawać dopiero w 3 trymestrze, miałam mnóstwo energii a teraz chyba musi się wyrównać, bo co i rusz coś nowego wyłazi
też się zastanawiałam, jak to jest dzielić miłość do dwójki dzieci, bo ja Aleksandra kocham przeogromnie i sama o sobie mówię, żem matka - wariatka, ale podobno na punkcie drugiego też się traci głowę. Poczekamy, zobaczymy ;-)
mi_lva - podoba mi się pomysł z bombkami my w domu rodziców mamy jeszcze bombki po prababci i babci i z dzieciństwa mojej mamy. Taki misz masz, ale czasem aż się łezka ze wzruszenia zakręci w oku jak się te cudeńka z pudełek wyciąga
obiadu dzisiaj nie robię, no chyba że makaron z sosem na obiadokolację (celowo nie używam słowa spaghetti ani spagetti, żeby byków nie narobić ).
Lenia mam znowu dlatego jeszcze poczytam co tam na BB słychać
ewelinnnn nam lekarz robiący USG powiedział, że Malcowi coś miedzy nogami sterczy ale nie wiadomo, czy opadnie czy nie, więc najlepiej czekać do 18 tyg i mieć pewność. Mąż mój uznał, że w takim razie prawdopodobieństwo, że będzie chłopiec wzrosło z 50 do 51% ;-)
matczyne przeczucie mówi mi, że będziemy mieć drugiego syna, ale to przeczucie tylko
mi też macica na pęcherz naciska i strasznie często latam do toalety, w nocy minimum 3 razy muszę wstawać a pić mam dużo, bo podobno duża ilość przyjmowanych płynów łagodzi mdłości
ewwe ja czasami odczuwam kłucia w podbrzuszu jak zmieniam w nocy pozycję. Może to dlatego, że Mały tez się przekręca jak ja się ruszam a jest bardzo nisko ułożony, nad samym spojeniem łonowym (na usg wyszło) i dlatego to bardziej odczuwalne jest w tej ciąży, przyznaję uczciwie, totalnie zgłupiałam, bo wszystko wydaje mi się zupełnie nowe. Poprzednim razem nie miałam takich dolegliwości nie miałam mdłości, w nocy do WC zaczęłam wstawać dopiero w 3 trymestrze, miałam mnóstwo energii a teraz chyba musi się wyrównać, bo co i rusz coś nowego wyłazi
też się zastanawiałam, jak to jest dzielić miłość do dwójki dzieci, bo ja Aleksandra kocham przeogromnie i sama o sobie mówię, żem matka - wariatka, ale podobno na punkcie drugiego też się traci głowę. Poczekamy, zobaczymy ;-)
mi_lva - podoba mi się pomysł z bombkami my w domu rodziców mamy jeszcze bombki po prababci i babci i z dzieciństwa mojej mamy. Taki misz masz, ale czasem aż się łezka ze wzruszenia zakręci w oku jak się te cudeńka z pudełek wyciąga
obiadu dzisiaj nie robię, no chyba że makaron z sosem na obiadokolację (celowo nie używam słowa spaghetti ani spagetti, żeby byków nie narobić ).
Lenia mam znowu dlatego jeszcze poczytam co tam na BB słychać