Karoli gratuluję synka:-)
martuśka chyba sobie zamówię takie cudo, zeby się uspokajać. Zwłaszcza rano mam wątpliwości. brzuch duzo mniejszy, nie mam żadnych dolegliwości od początku ciązy rano. wieczorem zaczynają mnie boleć piersi, ewentualne mdłości, a wczoraj to wydawało mi się, ze poczułam leciutkie trzepotanie motyli. Nie wiem czy to nie za wcześnie, ale to uczucie jest niezapomniane:-) w kazdym razie teraz bym sobie wyjęła i się uspokoiła, bo przecież jeszcze pół roku ciązy. zwariowac można
annad ten tekst ciąża to nie choroba to rozwala mnie na łopatki. a już zwłaszcza w ustach męzczyzny. Wystarczy sobie przeanazlizowac jaki cud w nas się rozwija i czerpie po prostu z naszego organizmu.
Kiedyś słyszałam, jak mąż koleżanki jej wytykał, ze ma duży brzuch i ona mu powiedziała ja urodziłam dwójkę dzieci a ty co urodziłeś? i od tej pory w różnych modyfikacjach używam tego tekstu. Np ostatnio jak sie pokłócilismy i ostro było;-)to potem, jak sie godzilismy to mu wypominałam, ze nie ustąpił mi tylko idzie w zaparte. na co on, ze ja mu tez moglam ustąpić. więc ja, mój ulubiony tekst ja jestem w ciązy a ty w czym jesteś? a mój ulubiony obrazek dotyczący moich humorów jest w książce cięzarówką przez 9 miesięcy na stronie 88-89
perełka ja tez sie martwiłam jak odstawiłam duphaston, nic sie nie działo
ostatnio był artykuł w jakiejś gazecie o tym, jak się cięzarne wyklucza z wszelkich wydarzeń -zakładajac, ze nie piją to nie przyjdą
mnie do tej pory tylko jedna kolezanka wydzwoniła, ze idą na andrzejki i czy idę z nimi. odmowiłam, nie chce mi sie na balety z brzuchem, ale miło, ze zadzwoniła. poza tym sama sie trochę odizolowałam na początku bo często do mnie przychodziły kolezanki, a potem siedziały do późna (u mnie chata wolna zawsze w weekendy ;-) ) więc balam sie, ze nie wyjdą o ludzkiej porze i będę musiała wyganiać bo o 21 leciałam z nóg.
a druga sprawa to trzeba ją zrozumieć po stracie
daj jej czas
Django nie oglądałam, dobrze że piszecie, będe miała na wieczór do obejrzenia z męzem. bo z nim niestety muszą być filmy, gdzie strzelają, albo giną ludzie film typu mój rower odpada
mi lva niestety nie pomogę ci w rozwianiu wątpliwości, sama mam ciagle takie obawy
martuśka chyba sobie zamówię takie cudo, zeby się uspokajać. Zwłaszcza rano mam wątpliwości. brzuch duzo mniejszy, nie mam żadnych dolegliwości od początku ciązy rano. wieczorem zaczynają mnie boleć piersi, ewentualne mdłości, a wczoraj to wydawało mi się, ze poczułam leciutkie trzepotanie motyli. Nie wiem czy to nie za wcześnie, ale to uczucie jest niezapomniane:-) w kazdym razie teraz bym sobie wyjęła i się uspokoiła, bo przecież jeszcze pół roku ciązy. zwariowac można
annad ten tekst ciąża to nie choroba to rozwala mnie na łopatki. a już zwłaszcza w ustach męzczyzny. Wystarczy sobie przeanazlizowac jaki cud w nas się rozwija i czerpie po prostu z naszego organizmu.
Kiedyś słyszałam, jak mąż koleżanki jej wytykał, ze ma duży brzuch i ona mu powiedziała ja urodziłam dwójkę dzieci a ty co urodziłeś?
i od tej pory w różnych modyfikacjach używam tego tekstu. Np ostatnio jak sie pokłócilismy i ostro było;-)to potem, jak sie godzilismy to mu wypominałam, ze nie ustąpił mi tylko idzie w zaparte. na co on, ze ja mu tez moglam ustąpić. więc ja, mój ulubiony tekst ja jestem w ciązy a ty w czym jesteś? a mój ulubiony obrazek dotyczący moich humorów jest w książce cięzarówką przez 9 miesięcy na stronie 88-89perełka ja tez sie martwiłam jak odstawiłam duphaston, nic sie nie działo
tu się nałozyły dwie sprawy.i jeszcze dowiedziałam się przed chwilą, że kumpelka moja bliska , wyprawia dziś urodziny. Poroniła w połowie sierpnia, w 9 tygodniu po 1,5 roku starań. A teraz ja bedąc w ciąży jestem z jej kręgu wykluczona. Domyślam sie , że jest jej ciężko, pytała sie mnie czy bałam sie jej powiedzieć o mojej ciążyale nie myślałam, że zrobi mi out.
ostatnio był artykuł w jakiejś gazecie o tym, jak się cięzarne wyklucza z wszelkich wydarzeń -zakładajac, ze nie piją to nie przyjdą
mnie do tej pory tylko jedna kolezanka wydzwoniła, ze idą na andrzejki i czy idę z nimi. odmowiłam, nie chce mi sie na balety z brzuchem, ale miło, ze zadzwoniła. poza tym sama sie trochę odizolowałam na początku bo często do mnie przychodziły kolezanki, a potem siedziały do późna (u mnie chata wolna zawsze w weekendy ;-) ) więc balam sie, ze nie wyjdą o ludzkiej porze i będę musiała wyganiać bo o 21 leciałam z nóg.
a druga sprawa to trzeba ją zrozumieć po stracie
daj jej czasteż o tym myslalam ostatnio
Django nie oglądałam, dobrze że piszecie, będe miała na wieczór do obejrzenia z męzem. bo z nim niestety muszą być filmy, gdzie strzelają, albo giną ludzie
film typu mój rower odpadami lva niestety nie pomogę ci w rozwianiu wątpliwości, sama mam ciagle takie obawy
Ostatnia edycja:
unikalabym jak og
dobrze że wizytę mam w czwartek jakoś dotrwam
\
