reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majówki 2014

A miałam Wam powiedzieć, że Huggies pieluch już nie ma, wycofali się z rynku. Zostały tylko Huggies do pływania

nigdy za nimi nie przepadałam.. zawsze nam przeciekały.. jakoś pół roku temu zrobili akcję że zmieniają te pieluchy i już nie przeciekają - gdy przeciekną to zwrócą kasę (w tesco pamiętam była m.in. ta akcja)
jeżeli wam zależy na tych pieluchach to są teraz w biedronkach, z Kubusiem puchatkiem, taniej niż te biedronkowe.
 
reklama
wasila słodziutkie zdjecie

karoli z tego wszystkiego zapomniałam pogratulowac wizyty ;-)pochwal się, kto mieszka w brzuszku?

karolina przykro mi bardzo:-(, trzymam kciuki, żeby okazało się inaczej. Ale jak to możliwe, ze 7 tygodni chodziłaś z obumarła ciaza? dawno nie miałaś wizyty? nikt się nie poznał 3-4 tygodnie temu?
 
Hello
karolina
bardzo mi przykro


dopiero teraz bo rpawie caly dzień nie było mnie w domu
rano moja majka na Dzieci Maryi chodzi wiec musiałam ja zawieść a później pojechałam do tesciow bo dzwonili czy przyjdzie do nich na noc wiec zawiozłam mam spokoj
maz tez wieczorem przyjechal i skoczyliamy do sklepu na zakupy pierwszy raz skorzystałam z kasy pierwszeństwa nie chciało mi się stać w tych kilometrowych kolejkach oczywiście się z mezem poklucilam bo najpierw mi mowi ze mam isc a później jak mnie kasjerka wola to on nie podchodzi bo jakiś facet już zakupy wylozyl
facet do mnie a czemu się wciskam ja mu ze to kasa z pierwszeństwem a on do mnie a to co pani jest :wściekła/y: no to ja ze w ciąży jestem :-) przeprosil ale tak i tak stanelam dopiero za nim

wogole jak podeszłam do kasjerki to serce zaczelo mi tak walic ze az się boje czy dzidzi nie zaszkodziłam tym swoim wpychaniem

w sklepie pochodziłam poogladalam sobie rzeczy dzieciecce

no i tak się zastanawiam bo mojej majce dawałam mleko milupa w pl tego mleka nie ma no i maz mowi zebym wujkowi powiedziała żeby mi przywiozl no ale nie będę mu tak co chwile dzwonila żeby mi wysylal (oczywiście mam zamiar karmic piersią) a chciałabym milupe bo mam sprawdzona
jak bylam kiedyś z majka w pl i mi zabrako mleka a teściu akurat był w Niemczechw trasie to podjechal tirem pod aldi i mi kupil
 
Kurka zmieniłam suwaczek, bo na tamtym podziałka zamiast między 8 a 9, była miedzy 7 a 8, a ten jeszcze bardziej świruje:wściekła/y:

ja przeszłam na modyfikowane, jak Paula miała 7 miesięcy, piła enfamil. Przestałam ją karmić bo miałam nadzieję na przespane nocki, ale niestety nie pomogło i do dziś zdarza jej się budzić w nocy niestety. taki typ
 
witajcie,
siedzę (najwięcej leżę) w domu, nic się nie zmienia. u gina nie byłam. będę we wtorek.
piersi mnie bardzo bolą, senna jestem-norma..
Karolino-wiem co przeżywasz. przeżyłam to samo na wiosnę, tylko u mnie akurat owo usg stwierdzające fakt było tuż po tym jak serce przestało bić. pani doktor powiedziała, że musiało przestać bić dzień wcześniej, lub nawet tego samego dnia.
tydzień po tym usg, po konsultacji z moim lekarzem miałam zabieg.. to nie jest łatwe, lecz ja po prostu wyszłam z założenia, ze natura wie co robi.
 
Ja pier*. Mój mąż mnie wykonczy. Wie że się fatalnie czuje fizycznie i psychicznie. Zastanawiam się jakim bedzie ojcem jak daje dupy na każdym kroku. Głowa mnie dziś napierdziela a on mi ciągle powtarza że ciążą to nie choroba. Mamy całe 38m , leze w jednym pokoju zakopana w koc a on w drugim rozpracowuje wodeczke z kolegami. przeżywają że federer wygrał z del potro. pozabijam. nie oczekuje że bedzie zamulal razem ze mną ale trochę zrozumienia bym chciała.
 
Cześć dziewczyny ... witam Was cieplutko po długiej przerwie ale mieliśmy problem z komputerem i dopiero teraz wrócił z naprawy do domu.. Nie mam dobrych wieści, wczoraj wybrałam się do prywatnego ginekologa Pana Macieja Tyczyńskiego na kontrolne badanie USG, chciałam się dowiedzieć jakiej płci jest dzidzia, ponieważ chodzę do państwowego lekarza i ostatnia moja wizyta w tej przechodni była 21 pazdziernika ( chcę również powiedzieć że owy lekarz nie zbadał mnie, nie dał karty ciąży, tylko skierowanie na badanie i powrót z wynikami 13 listopada) a że prosiła położna żeby wyniki były jak najbardziej świeże mam zrobić badania w przed dzień wizyty.. Ale moja mama na namówiła mnie żebym wybrała się z nią do prywatnego. Tak więc wczoraj poszłam, najpierw pomiar ciśnienia-wszystko Ok, 110 na 60, waga prawidłowa ( przed ciążą ważyłam zaledwie 39 kg, teraz ważę 43,1) , brzuszek jest zaokrąglony, jedyny minus to mniej bolące piersi ale przeczytałam gdzieś że w 2 trymestrze powinny mniej boleć,. Badanie nic złego nie wykazało więc lekarz kazał mi się położyć na badanie USG chciał zrobić przez brzuch bo według miesiączki to już 14/15 tydzień a tu nic nie widać... Prosił bym się rozebrała bo zrobi dopochwowe a tu wskazuje że ciąża jest za mała, wydaje się na 8 tydzień i 1 dzień.. na aparacie nie było też słychać bicia serca.. wydaje się że noszę w sobie już prawie 7 tydzień martwą ciążę, bez żadnych objawów, wymiotów, bólów brzucha itd nie mam też krwawienia.. Czuję się tak samo dobrze jak na początku ciąży, prócz tego że piersi mniej bolą.. Dał mi na wtorek skierowanie do szpitala.. Wszystko wskazuje na to że ciąża zatrzymała się w rozwoju.. Jestem zrozpaczona bo takiej wiadomości się nie spodziewałam... Wpadłam w straszną depresje, proszę pomóżcie!! Partner poszedł na 14 do pracy a ja zostałam z tym wszystkim sama!!!

Strasznie mi przykro tak niedawno przez to przechodziłam ,gdybym miała taki długie ręce żeby je do Ciebie wyciągnąć i przytulić. Jeżeli potrzebujesz z kimś pogadać to jestem . podam Ci numer gg jeśli chcesz . ten czas do wtorku dobrze że jest wykorzystaj go razem z partnerem . to czas żebyś mogła pożegnać się z maleństwem wybrać mu imię jeżeli jeszcze tego nie zrobiłaś. Masz prawo do urlopu macierzyńskiego i do pochowania i zarejestrowania maleństwa. Przepraszam że nie karmię Cię nadzieją ale gdybym wiedziała to wszystko 2 maja dziś nie walczyła bym ze szpitalem o Antosia. Trudno mi schować emocje siedzę i płaczę wiem jak to boli . jak byś chciała to jestem
 
witajcie,
siedzę (najwięcej leżę) w domu, nic się nie zmienia. u gina nie byłam. będę we wtorek.
piersi mnie bardzo bolą, senna jestem-norma..
Karolino-wiem co przeżywasz. przeżyłam to samo na wiosnę, tylko u mnie akurat owo usg stwierdzające fakt było tuż po tym jak serce przestało bić. pani doktor powiedziała, że musiało przestać bić dzień wcześniej, lub nawet tego samego dnia.
tydzień po tym usg, po konsultacji z moim lekarzem miałam zabieg.. to nie jest łatwe, lecz ja po prostu wyszłam z założenia, ze natura wie co robi.

Mam nadzieję, że w sytuacji gdy coś bedzie nie tak, tez będę miała takie zdrowe podejście. Ze taka jest natura, że lepiej teraz niż za kilka miesiecy. Że nie będziemy się zadreczac. Ale nie wiem dlaczego tak jest, że pomimo martwej ciąży organizm się jej nie pozbywa i kobieta żyje przez długi czas w nieswiadomosci, ludzi się że wszystko jest w porządku.
 
reklama
Karolinabardzo mi przykro. Ale jestem pewna, ze trzeci dzieciaczek potrzebuje wiecej czasu zeby sie pojawic. Na pewno sie pojawi!!!:)))

My dzisiaj mieliśmy 4 godzinną gale w Hiltonie a później poszliśmy ze znajomymi do knajpy serwujacej rosyjskie jedzenie. Tak sie objedlismy, ze caly czas nie moge dojsc do siebie:) M. zasnąl przejedzony na kanapie:)
Wczoraj i dzisiaj tak bardziej bolal mnie brzuch, jak jeszcze przeczytalam dzisiejsze zle wiesci na forum to sie zaczelam martwic. Wyciagnelam detektor, znalazlam serduszko i sie uspokoilam:))
Nie zawsze wstawiam polskie znaki bo pisze z tableta i to jest strasznie niewygodne i trwaloby dużo dłużej:)))
 
Do góry