reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majówki 2014

No ja też mam i w tel aplikacje i z kompa też nigdy się nie wylogowuję, ale nie wiem jak widać moją aktywność bo samej sobie nie da sie sprawdzić. ;-) Chcąc nie chcąc sprawdzając samej sobie jest się zalogowanym więc musi wyświetlić aktualną godzinę. ;-)

Applecruble też ostatnio widziałam u Straciatelli logowanie 28.10, a wczoraj już z wczoraj. Na pewno lada moment się odezwie...


Ivon zazdroszkę chudnięcia... Ja wcinam tak jak i Ty, niestety waga idzie w górę bezlitośnie...

U mnie mężuś rosołek ugotował i mówi że 2 danie w moich rękach... :baffled: Zrobię chyba żeberka z worka na szybko bo nie chce mi się stac przy garach ;-)

Mia świetna ta sowka :-)

Ja chyba muszę kupić córce większą szafe, a jej wstawić do nas do sypialni i powoli wypełniac ją rzeczami dla dzidzi... Bo tak na raz wszystko kupić od podstaw to ciężko będzie (nie mamy tu nic, wyjechaliśmy do UK gdy córa miałą ponad rok, zresztą i tak prawie wszystko powydawałam)


Agusimama, moj maluszek za pare dni miałby miesiąc gdybym nie poroniła, termin porodu wypadał mi na 7 pażdziernika, dokładnie na naszą rocznicę ślubu... :-(
Spróbuj porzeganć maluszka... Wiem że to naprawdę trudne... Kup może takiego lampionka latającego, podpal i puść symbolicznie do nieba... Łącze się w bólu...



Ja od wczoraj ograniczam luteinę dopochwową... Brałam 2x dziennie, lekarz kazał przestać po 12 tc więc ja wczoraj rano już nie wzięłam, myślę sobie zmniejszę dawkę najpierw na 1x dziennie i będę brała przez kilka dni tylko na noc, a wczoraj wieczorem wstać z kanapy nie mogłam tak mnie brzuch nagle rozbolał... Był twardy jak skała i tak mnie w nim dosłownie coś łupało/pulsowało bardzo mocno co chwilę, Przeraziłam się, oczywiście luteinę zaaplikowałam, położyłam się do łóżka i ból powoli ucichł... Spotkało którąś z Was coś podobnego? Qrczę nie wiem czy to przez to że rano nie wzięłam tej luteiny czy to po prostu zbieg okoliczności...? W tej ciązy jeszcze niegdy nie czułam tak silengo bólu brzucha (poza jedną niestrawnością ale wtedy ból był inny)...

Dzisiaj rano znowu nie wzięłam luteiny... Mam nadzieję że nie będzie powtórki...

Wichurka a u Ciebie co tam z tym duphastonem?
 
Ostatnia edycja:
reklama
hejka

Ja dziś też bez energii, również z bólem głowy do tego tak mnie kręgosłup na dole nawala że nie mam siły na nic :-(

Noc mieliśmy nieciekawą oczywiście przez chorobę Amelki i czy to się kiedykolwiek skończy...

Straciatella się nie odezwała :-(


Piękne te ciuszki dla dzieciaczków , ja mam po Amelce troche zgromadzone i nie mogę się doczekać jak pootwieram kiedyś te kartony ;-)


Aaaa mam pytanie do mamuś, które mają już dzieciaczki.... Czy posiadacie, a może używałyście kiedyś dla dzieci inhalator/ nebulizator dla dzieciaczków? Zastanawiam się nad kupnem, może jak będzie Amelke coś brało to warto powalczyć z takim inhalacjami zanim coś na dobre się rozwinie? Tylko czy jest to na prawdę skuteczne ?
Jest tylko 1 problem, Ami nie da się inhalować , kiedyś pożyczyliśmy ale to z prawie rok temu to tak płakała i bała się , ale była młodsza może teraz było by lepiej?
 
hej dziewczęta,
mnie dziś tak głowa bolała, że musiałam wyjść w trakcie mszy z kościoła bo aż mi się ciemno i duszno robiło:(
*Bąbelek* ja nie mam dzieci ale znajomi mają i te inhalatory bardzo chwalą też na pewno kupię swojemu orzeszkowi:)
a co do ciuszków to ja mam ich tyle, że nie ma sensu kupować choć tak mnie wszystko korci w sklepach:-D
 
Joanna23 lekarz mi kazał odstawiać powoli ale nie od razu. Najpierw brałam 3x1, pózniej kazał przez tydzień 2x1, pózniej przez tydzień 1x1, a pózniej co drugi dzien po jednej do konca opakowania. Na razie nie mam odpukać żadnych plamien, tylko cały czas czyje brzuch, ale to czuje cały czas i bez odstawienia dupka. Jestem na etapie 1x1 jeszcze przez 4 dni.
 
Bąbelku ja osobiście używałam inhalatora/nebulizatora jak mnie paskudna infekcja dopadła w 6tc ;/też ryczałam w nocy bo niagara z nosa, ból zatok,oddychałam ustami itp... a wtedy żadnych leków jeszcze nie mogłam ... lekarka mi poleciła na katar sól fizjologiczną aby nawilżyć drogi oddechowe ...
Pomogło, przynajmniej oddychałam swobodnie i bez chemii :tak: i dzidzia zdrowa-najważniejsze :-)
Wiesz, takie coś zawsze się przydaje, dla dzieci nawet dla dorosłych
A może wtedy się bała bo robiło dużo hałasu?
Myślę że warto kupić :tak:
Moja koleżanka też ma chorowite dziecko, kupiła inhalatorek i jest zadowolona :)
I jeśli mogę polecić coś jako użytkownik nebulizatora, to nie kupuj w sklepie medycznym bo tam cena jest nawet o 50% wyższa niż w aptece...
 
Dziewczyny moj mezus ma urodziny 7.11 i planuje upiec jakis torcik albo ciacho. Nie mam pomyslu:( Moze macie jakis sprawdzony przepis:)?

Co do ciuszkow,to korci mnie niesamowicie ich kupowanie. To nasza pierwsza dzidzia i wszystko jest dla nas nowe:)
 
Aesthete, brzmi naprawdę świetnie:-) i do tego ten ogródek. Myślę, że bardzo fajna oferta. Zresztą pewnie i tak kupno takiego mieszkania wyjdzie Wam taniej niż budowa domu. Tam to zawsze mnóstwo ukrytych kosztów się kryje. Zresztą odchodzi obowiązek palenia w piecu, sprzątania posesji. Ja codziennie rano przechodzę obok takich nowych bloków u nas w mieści, to jest zatrudniona ekipa do grabienia liści. I codziennie przed 7 rano już kończą to robić.


Oj, współczuję dolegliwości:-( ale pocieszające jest to, że może w 2 trymestrze będzie choć troszkę lepiej.
no kiedyś chciałam budować dom. Potem kupić gotowy. A teraz widzisz jak mi się odmieniło :p właśnie mi chodzi o to, że w domu to bym musiała odśnieżać podjazd, dbać o wszystko... ja od urodzenia w bloku, nie wiem czy bym podołała :p może na stare lata na emeryturze żeby nudę zabić :D

snilo mi się dzisiaj ze mialysmy spotkanie było nas 4 aeshette, stazi i jakas Danusia :-) spotkalysmy się w McDonaldzie i jadlam McFlurry
oo... już Ci się śnię? :D jak miło :D McFlury Magnum Gold mm... :D smaka mi zrobiłaś :p

Aesthete - To prawda, że w domu zawsze jest coś do zrobienia i to studzienka bez dna :-(. Mieszkanie w bloku z ogródkiem to taka alternatywa - bardzo fajny pomysł.

U mnie nie zapeszając przeszły mdłości. Pozostał mi jeszcze leń :-) i wieczna ochota na spanie. Dzisiaj dzień lenia, siedzimy z mała w domu i nic nie robimy ;-). M w pracy do wieczora więc spokój w domu ;-)


miłego dnia kobitki ;-)
no wy tak mi piszecie, że coraz bardziej się napalam na to mieszkanie :p
u nas dzisiaj też dzień lenia :D

Zobaczcie moje zakupy:D Te skarpetki,to dostalismy w prezencie. O tej sowie maz jeszcze nie wie. Bo kupilam na poczatku micky i byl zly dlaczego dla dziewczynki a nie neutrualne. Na drugi dzien poszlam znowu do h&m i kupilam sowe :D
no zakupy bardzo udane :D u nas świruje siostra męża i teściowa, bo to pierwsze takie małe dziecko u nich w rodzinie :p i co wizytę dostajemy jakieś ubranka :p


kurczę, my z M oglądaliśmy dzisiaj film "Mój przyjaciel Hachiko". Tak wzruszający, że od połowy filmu ciągle płakałam. M też się wzruszył, starał się to ukryć, zasłaniał się ręką i co jakiś czas nosem pociągał :p no ale przynajmniej wiem że mam wrażliwego męża ;)
ale film polecam, na faktach :)
 
Wczoraj bylismy na urodzinach trojki dzieci, bylo duzo prezentow i duzo halasu. Dzieciorow bylo wszystkich 16, najstarsza miala 7 lat, reszta od 3 do 5. Ale wczoraj zdalam sobie sprawe ze ja tak naprawde nie lubie dzieci :( Czuje sie umeczona i osaczona, nie mam cierpliwosci.
Jeden byl szczegolnie dzialajacy na nerwy, piecioletni chlopiec, histeryk, samolub, drący jape taki koles co musi byc w centrum uwagi i wchodzi rodzicom na głowę. A rodzice rozanieleni cudownym dzieckiem ... reszta choc halasowala, byla zgodna i grzeczna. I tak sobie myslalam jakie moje malenstwo bedzie. Czy ja tez bede taka wpatrzona we wlasne dziecko. Czy bedzie dominatorem czy popychadlem :(
 
reklama
a ja pojadłam pyzów :) tego mi było trzeba :D mam nadzieję że nie odchoruję :)
Dziewczyny co mogę wysłać chrześnicy na prezent mikołajowo-świąteczny???
ma cztery lata, tylko że jest taki problem bo mieszkają w Islandii...
Więc musi być coś niedużego gabarytowo i w miarę lekkie abym nie zbankrutowała na wysyłkę...
Zupełnie nie mam pomysłu...
Aha i to bliźniaczki więc wiecie coś żeby dziewuszki się też mogły razem bawić ;-)
 
Do góry