reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majówki 2014

jejku dziewczny strasznie mi miło:)) dziękuję :))

A ja siedze i czekam na meza:/ niestety Warszawa w takie dni jak dziś jest zakorkowana:/ i poślizgi to normalka:/ a my z syneczkiem już gotowi siedzimy i czekamy zeby moc jechac juz. Moj załądek odmawia posłuszeństwa i coś czuje ze i dzis bez rzyganka się nie obejdzie... Musze moze tych lodów spróbować bo się wykończę:/
 
reklama
Hej Majówki!
Długo nic nie pisałam, przepraszam, ale Wy jesteście tak produktywne, że po prostu nie nadążam za Wami=)
Jedak z czytaniem jestem na bieżąco i widzę, ze wszystkie mamy podobne dolegliwości i nasze małe ciążowe problemiki=)
Mój synek też się rozchorował:( Chociaż od września, odkąd wrócił do przedszkola to jego pierwsza niedyspozycyjność. Ale ja i tak juz mam dosyć. Mam nadzieję, że przez ten długi weekend uda się go wykurować.
A ja jak zwykle, gdy to tylko możliwe to leżę:-) Też mi trochę ból głowy dokucza. Poza tym ciągle pracuję, a codzienne 8h przy komputerze też rohi swoje.
Życzę wszystkim przyjemnego wieczorku:-)
 
Hej Majówki!
Długo nic nie pisałam, przepraszam, ale Wy jesteście tak produktywne, że po prostu nie nadążam za Wami=)
Jedak z czytaniem jestem na bieżąco i widzę, ze wszystkie mamy podobne dolegliwości i nasze małe ciążowe problemiki=)
Mój synek też się rozchorował:( Chociaż od września, odkąd wrócił do przedszkola to jego pierwsza niedyspozycyjność. Ale ja i tak juz mam dosyć. Mam nadzieję, że przez ten długi weekend uda się go wykurować.
A ja jak zwykle, gdy to tylko możliwe to leżę:-) Też mi trochę ból głowy dokucza. Poza tym ciągle pracuję, a codzienne 8h przy komputerze też rohi swoje.
Życzę wszystkim przyjemnego wieczorku:-)

Paula mamy urodziny w ten sam dzien :) ja niestety tez przed kompem codziennie srednio 9 h, okropnie sie potem czuje :(
 
Paula i Magda ja tez przed komputerem w pracy 8h srednio. Staram sie co godzine wstac i isc po wode albo siku albo po prostu rozprostowac nogi. Staram sie pic bardzo duzo (2l i wiecej) i otwieram okno chociaz na chwile zeby miec swieze powietrze. Pod biurkiem rozprostowuje nogi i robie stopami kolka (ponoc pomaga w krazeniu wyczytalam w jednej macierzynskiej ksiazce) i rozciagam rece. Nie wiem czy to dzieki temu czy dzieki genom ale nie mam bolow glowy ani plecow. Jedynie mi sie tak bardzo chce spac, ale to tez mi przechodzi powoli. A jak mam mdlosci to zuje gume mietowa albo pije goraca wode z cytryna, pomaga na chwile.
 
ewwe śliczności robisz :) a ja mam takie dwie lewe ręce do roboty buu... na dodatek szybko tracę cierpliwość, i zaczynam rzucać mięsem na prawo i lewo ...to nie dla mnie...
więc ja ni panimaju ani na maszynie ani na drutach czy szydełku...

Dziś się cieszyłam że się dobrze czuję... wzięłam tabletkę pregnaplus po obiadku i... moja faszerowana papryka wylądowała w toalecie...:(

byłam z mężem na zakupach a tam takie kolejki..o_O a mąż bach do kasy pierwszeństwa i się wydarł" Przepraszam, ciężarną Państwo przepuszczą?" :D
i tym sposobem nie sterczeliśmy w kolejce :D

a tymczasem miłego wieczorku, ja idę skosztować słodkiego pomelo bo kupiliśmy ;-)
tak na mnie patrzało i musiałam :D
 
Ostatnia edycja:
Dziewczynki ja z czytaniem jestem na bieżąco, gorzej z odpisywaniem...:( Martwie się o Straciatelle. Wie ktoś już coś? Ktoś w końcu dzwonil?
Ja jestem z października, niedawno miałam urodziny:)
My już spakowani i niedługo ruszamy w drogę do moich rodziców.
Jeśli chodzi o dolegliwości to ja się ostatnio bardzo dobrze czuję. czasem mnie zemdli ale bez wymiotów i jakiejś tragedii. Ostatnio nawet na siku w nocy nie wstaje:))


Ooo pomelo ja też sobie dzisiaj kupiłam. uwielbiam:))
 
Ostatnia edycja:
Brownagula ale masz obrotnego malzonka! Smacznego zycze i oby zostalo w zoladku!

Martuska milej podrozy zycze. Zazdroszcze Ci, ze dolegliwosci odchodza. Mnie jeszcze mdlosci i sennosc trzymaja.
 
reklama
czesc majowki!
Ewwe piekne cudenka robisz, cos wspanialego ja tez chetnie kupie jak bedziesz cos sprzedawac.:tak:

Co do tych wynikow to ja jestem dobra z matmy i potwierdzam 0.80 to wiecej niz 0.12 hehhe:-Dczyli w normie

Makao wspolczuje wypadku naprawde dzielna jestes babka. Ja tez mialam wypadek ale to jeszcze jako male dziecko. I tak sie teraz zastanawiam czy to, ze nie moglam zajsc w ciaze dosc dlugo moglo byc jakos powiazane, chociaz nie chce przesadzac....
Poza tym ja mam te policystyczne jajniki i w sumie w polsce mi nic z tym nie robili, moj gin mowil ze wczesniej czy poziej i tak zajde w ciaze i tak czekalismy te 4 lata. udalo nam sie dopiero jak mnie tu w Kanadzie skierowali na badanie droznoasci jajnikow, cos tam sie odblokowalo i pach udalo sie. Czytalam o tym badaniu ze podobno pomaga:szok: ato tylko badanie jest przeciez nie jakis zabieg.

Czy ktoras tez ma moze te jajniki?

Ja biore teraz tylko kwas foliowy i jaies tabletki na mdlosci Diclectin czy cos takiego.
Tak mi moja gin powiedziala zeby odstawic witaminy do czasu az mdlosci ustana.

A tak to prawda ja potwierdzam ze Progresteron wplywa na wszystkie niedogodnosci zoladkowe czyli mdlosci i problemy z wyproznianiem.

A co do siedzenia przed kompem to mnie najbardziej do kucza wlasnie "moje siedzenie":baffled:
Taki bol pupy jakby ;-) Normalnie jakby jej za ciezko bylo czy cos a przeciez az tak duzo nie pzrytylam. No ale codziennie 2x 30 min spacer i jakos leci dalej.

A ja chetnie sie spotkam jak bedziecie cos w Gdansku organizowc w przyszlosci. To moje okolice:happy2:

Pozdrawiam
 
Do góry