reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majówki 2014

reklama
Mam pytanie odnosnie tych Malin,bo kupilam jakis sok z Malin z Melisa z herbapolu i uwielbiam go pic z gazowana woda- powinnam odstawic? :)


ha ha :-)

od kilku dni mam jakaś fazę na ten sok malinowy z gazowana wodą.. tam w gruncie rzeczy to nawet samego soku z malin jest znikoma ilość ;) a sok można..
u mnie to może jakies wspomnienie tych syfiastych napojów z saturatora :laugh2: w latach 80... co to się pilo ze wspólnej szklanki he he...
 
Boże, ile wy piszecie... Nie wyrabiam...

U mnie dziś pierwszy nielezacy dzień. Dwa spacery z psem, jeden dłuższy, nad zalew... Piękne zdjęcia porobilam...

Powalczylam też z dr VATem. Fakturki wklepane, deklaracje w US i mam spokoj aż do następnego ;-)

Idę was nadrobić choć to syzyfowa praca ;-)

Mia30 sok z malin można :thumbup:
 
ewelinka - ja również mam takie zalecenia od gina:cool:, przez to niestety nie mogę poczuć się do końca orgazmicznie.:-p

Heh na szczęście ja mam orgazm nawet przy takim zaleceniu :-D

1382864_540925379322797_647147339_n.jpg hehe :-D
 

Załączniki

  • 1382864_540925379322797_647147339_n.jpg
    1382864_540925379322797_647147339_n.jpg
    22,9 KB · Wyświetleń: 59
Ostatnia edycja:
Dziewczyny ja dzisiaj zaliczyłam pierwsze poranne rzyganko! Aż po wszystkim byłam taka wystraszona:) Okropność:)

Byłam też dzisiaj u innej lekarki, w przychodni przyszpitalnej w szpitalu w którym chciałabym rodzić. Super babka, wszystko zleciła mi na NFZ, zbadała i wszystko ok:)

Jeśli chodzi o smaki to mnie odrzuca od drobiu i pomidorów. Za to cytrusy mogłabym jeść tonami. A za sok pomaranczowy świeżo wyciskany daje się pokroić:)

W czwartek organizuje baby shower swojej najlepszej przyjaciółki i byłam dzisiaj na słodkich, różowych zakupach. Aż mnie korciło, żeby coś kupić i sobie:) Wymyśliłyśmy dla niej dwa konkursy. Jeden, że sa słoiczki z gerbera ze zdartymi etykietami i musi zgadnać jaki to smak a drugi, że w pampersach porozgniatane batony (Mars, Snickers i Pawełek toffi) i musi zgadnąc jaki to baton. Za poprawne odpowiedzi będą dwie różowe paki z wyprawka:)
 
Helołłłłłłłłłłł :) Przepraszam nie doczytałam i wpadam na biegu żeby o sobie przypomnieć:) \Domyślam się że tęskniłyście. A tak na poważnie nawet pewnie nie zauważyłyście że mnie nie ma.
W pracującym tygodniu to nie mam czasu się podrapać wiadomo w co:) No i tak wychodzi że zaglądam z doskoku. Mam nadzieję że u wszystkich majówek wszystko w jak najlepszym porządku:)
 
reklama
My też razem prawie 13 lat... Nie wiem kiedy to zleciało... ;-)

Brandy, ja też już + 4 kg jestem... :baffled:

Witam też nowe majóweczki.

Ja również objawów już nie mam, wcześniej lekkie mdłości jak głodna byłam, więc jadłam bardzo często, teraz już od ponad tygodnia cisza.

Co do sikania nocnego u dziecka to jak to się mówi ja mam chyba więcej szczęścia niż rozumu ;-) Moja córa gdzieś 2,5 roku miała jak przestała nosić pieluchy (było to wiosną a jest z listopada), wpadki od tego czasu miała może 2 albo 3 razy, i to za każdym razem przy większej chorobie/przeziębieniu. Tak to wstaje w nocy, świeci światło w łazience, sika, gasi światło i wraca do łóżka spać. Nie budzi nas :-D

Straciatella czy mojego posta o grupie nie widziałaś czy specjalnie go przemilczałaś?? :-p

Aśku powodzenia na wizycie!!

Narobiłyście mi ochoty na arbuza... :cool2:

Powiem Wam że ja też się trochę obawiam czy zdąże do szpitala tym razem na poród ;-) Z córą rozwarcie na 1 cm miałam gdy mnie przyjmowali do szpitala (była 1:30 w nocy), lekarz powiedział że może urodzę dziś a może jutro, o 4:30 już tuliłam córcię, lekarz stwierdził że nie chce wiedzieć jak silne bóle miałam skoro rozwarcie się tak szybko samo zrobiło. Podobno każdy kolejny porób idzie szybciej... :eek:


Co do grzybów, ja z kolei czytałam że w ciąży są właśnie wskazane (oczywiście bez przesady), nie wolno ich jeść jak się karmi piersią... ;-) edit: Oooooo, Mia 30 wrzuciła podobnego linka :)
Całkowiecie się zgadzam z postem Wichurki odnośnie jedzena ;-)


Kupiłam sobie wczoraj spodnie ciążowe w h&m, nawet fajne, były jeszcze jedne które bardzo mi się podobały, takie czarne, no świetne po prostu ale nie było rozmiaru, te co były były bardzo na mnie obcisłe więc wolałam nie ryzykować że przytyję i za miesiąc w nie nie wejdę ;-)

Dzięki za stronki z prezentami, jak narazie zamówiłam grzechotkę ;-)
 
Do góry