reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majówki 2014

reklama
Witam i ja

szaro buro i ponuro za oknem

mój wcześniejszy piesek był podobny do twojego aeshete spal bardzo długo pod kolderka jak chciałam z nia wyjść na dwor to patrzyla na mnie dziwnie bo przecież ona jeszcze spi żeby nie była sama w domu to zawoziłam ja do mamy jak majke do przedszkola a ja musiałam do pracy jechać w Hiszpanii uwielbiala wylegiwać się na słoneczku na balkonie lubiala upaly była do nich przyzwyczajona
ten psiak to przeciwieństwo nauczony wstawac wcześniej bo jak chodziłam na 5 do pracy to piesek po 4 na polko już wychodzil do lozka przychodzi jak już widzi ze ja spie a jak maja nie spi ze mna to piesek cala noc spi z maja ale niestety często bywa sam w domu tzn teraz mniej jak jestem na L4 ale tak to ok 10h musial być sam
 
Asku to ja w niedziele wjjde w 13 tydzien?? Bo ja juz sie pogubilam w odliczaniu.
no tak ;-) tyle, że wg suwaczka w środę, a nie niedzielę;-) będziesz miała skończone 12 tygodni, więc wejdziesz w 13 ;-)
pierwszy tydzień ciąży 0-7d
drugi 1w 0-7d
trzeci 2w 0-7d ;-)
odliczane są skończone tygodnie ;-)
 
Ja patrze na ten z USG bo mi za kazdym razem wychodzi ze jest o te 4 dni starsza. Wiec sie raczej tego trzymam bo nawet jak bylam w poniedzialek to ladnie widac nosek a jak by bylo wczesniej to by nie byl tak widoczny. Tak mi tez ginka mowila:-)
 
ja tylko tak ogólnie napisałam na przyszłość może się komuś przyda... :)
no i niestety obala mit z płcią na podstawie pienienia sody :/

Może nie, może po prostu mocz przy chłopcu jest bardziej zakwaszony niż przy dziewczynce? Może były robione jakieś badania na ten temat?

aaaaaa klucie w macicy to czasem nie jest spowodowane rozciaganiem sie macicy wlasnie ?? to czasem mi sie zdarzy ale teraz juz rzadko na poczatku czesciej :tak:

Podobno przy rozciąganiu, więc może jak pęcherz jest pełny, to po prostu mocniej się rozciąga.


Cały czas załatwiamy sprawy ze sprzedażą mieszkania i kupnem domu. Mamy już kupca na mieszkanie. A po spotkaniu z projektantką już mamy zarys wstępny wykończenia. Czekamy na wizualizację:)

Proszę, zdradź jakiego rzędu to są kwoty, kiedy współpracuje się z projektantem? Projektant wymyśla wszystko w najdrobniejszych detalach (konkretne modele mebli, konkretne dodatki itp.)?

A to moje serduszko psie :) Też się zastanawiam jak to będzie z wychodzeniem, bo ona spacerować nie chce. Jak ją gdzies kawałek od domu zabiore to zawsze jest taki moment, że przysiada na pupalu i patrzy na mnie, żeby ją ponieść! No pies specjalnej troski. Także myslalam o szerszym wózku, żeby i piesa się zmieściła :)

Może jeździć w dolnym koszu na zakupy :rofl2:

Asku to ja w niedziele wjjde w 13 tydzien?? Bo ja juz sie pogubilam w odliczaniu.

Jeśli masz 11t3d, to znaczy, że SKOŃCZYŁAŚ 11 tygodni i jest 3 dzień 12. tygodnia. Jak się to zmieni na 12t0d, to znaczy, że skończyłaś 12. tygodni i leci 13. tydzień.
 
o mamo, ale te wasze koty mają niesamowite oczy :szok:

to ja też pochwalę się moim słodziakiem, miłością moją :D M to się denerwuje że za niego za mąż mogłam wyjść :p ale sam go kocha bez opamiętania ;) oczko w głowie :D z tym, że to pies ;) co do spacerów to ja mam zamiar kupić chustę i tak chodzić na spacerki :D bo z 4 piętra iść z wózkiem, dzieckiem i psem to sobie nie wyobrażam :p

Zobacz załącznik 588700

co za mina? wygląda na łobuza:p

No w końcu doczkełam się uropu :)
Aż jakiejś energi dostałam i posprzątałam w domu :D
No i nareszcie się wyśpie :)







A ja kurde mam chomika:-D
Zobacz załącznik 588711

miłego urlopu Lena, chomik fajniusi:)

Dizewczyny ja nie dam rady każdej odpisać. Czytam wszystko na bieżąco ale jestem jakaś nie do życia. Wyszła mi lekka niedokrwistość i znowu rozregulowała się tarczyca, zwiekszyła mi dawkę Euthyroxu do 50. Pewnie przez to wszystko najchętniej bym z łóżka nie wstawała i nic nie robiła.
Cały czas załatwiamy sprawy ze sprzedażą mieszkania i kupnem domu. Mamy już kupca na mieszkanie. A po spotkaniu z projektantką już mamy zarys wstępny wykończenia. Czekamy na wizualizację:)
Jeśli chodzi o zwierzęta to my mamy 8 miesięcznego petit basseta:)Zobacz załącznik 588732Kochamy go ponad życie oboje i jest niestety bardzo rozpuszczonym psem a nasz parkiet baaardzo cierpi:(

Co do dolegliwości to mnie jakoś dzisiaj kłuje w macicy, piersi bolą tak, że powoli ciężko mi się ułożyć do spania na brzuchu, czasem mnie mdli chociaż jeszcze ani razu nie wymiotowałam.

Jesli któraś dowiedziała się o kolejnym terminie wizyty u lekarza lub wogóle nie ma jej na liście to czekam na akutalizację:)

ale cudny psiak:)

Witam nowe majóweczki :-)

Lena, udanego urlopu:happy: o ile dobrze pamiętam lecisz niedługo do Pl? Babcia pewnie zrobi Ci pyszne gołąbki:tak:

Co do tego fixu na gołąbki z kapustą, to ja też je uwielbiam. Jak dla mnie są lepsze, niż te tradycyjne;-)

An_Ka, ja też mam problem z naczynkami. Powoli robią mi się żylaki i przede wszystkim pękają naczynka i mam takie brzydkie wylewy po kolanem:no: masakra. Ale moja lekarka rodzinna powiedziała, że jak zajdę w ciążę, to pewnie trochę mi przybędzie i że albo robić przed, albo poczekać i po już kompleksowo zrobić. W sumie nie wiadomo co z tymi naszymi nogami będzie za 9 m-cy ;-)

My też nie mamy TV. Mięliśmy jeszcze kilka m-cy temu, ale oglądaliśmy raz na kilka tygodni, więc bez żalu się pozbyliśmy. Prawie wszystko mogę obejrzeć w Internecie. Chociaż jak urodzi się dzidziuś, albo jak bym miała być np na zwolnieniu, to może by i się przydał. Zawsze lubiłam rano oglądać DD TVN:-p

Książki... mamy chyba ze 3 regały. Przed urodzeniem maluszka będziemy musieli z jednego zrezygnować. My też bardzo lubimy czytać:tak: nawet na ślubie zamiast kwiatów prosiliśmy o książki. A jeżycjada... książki mojej "młodości" (chociaż nadal się tak czuję:-D). Dzięki za przypomnienie, chętnie odświeżę lekturę.

książki zamiast kwiatów? genialne:)))
Danusia męża irlandczyka masz? No proszę :) Mój też obcokrajowiec tylko, że łotysz:tak:


Lena, w jakim języku rozmawiacie? A Tomek?

Ciekawa jestem czy ktoś oprócz mnie jeszcze nie śpi....

Ja pewnie nie zasne do rana. Mój M wywinął mi taki numer którego sie nie spodziewalam w najczarniejszych snach.
Tylko myśl o dziecku nie pozwala mi zwariować....

o matko:( mam nadzieję, że się jakoś poukłada. ściskam.

witajcie dziewczynki, ja się dziś o dziwo wyspałam. ależ mi głupoty po łbie łażą no. jutro powinnam dostać 2 z kolei miesiączkę (cykle 35 dniowe:/) i zaczynam świrować. M. ma zakaz "amorów" od kilku dni. Przełożyłam prenatalne na 05.11

a w ten wtorek idę na zwykłe usg, bo nie wytrzymam do 29. naprawdę rzuca mi się na mózg

straciatella
gratuluję, tak jak mówi Aśku, najgorsze za Tobą:)
 
cześć wam moje drogie..
wczoraj zrobiłam mężowi z okazji urodzin ciacho 3 bit- pyszne. no i po zjedzeniu małego kawałeczka tak się źle czułam że szok:( niedobrze mi było strasznie..chyba kijanka nie lubi słodyczy....
 
reklama
Dzien dobry :-)
To wczoraj za bardzo sie pochwalilam, ze tak zasypiam i wczoraj mialam trudnosci, ale to chyba byla wina kawy, bo kupilam sobie w Coffe Heaven kawke i zapomnialam poprosic bezkofeinowa, a ja normalnej w ogole juz nie pijam od baaaaaaardzo dawna. No nic dzis odespie.

Danusia męża irlandczyka masz? No proszę :) Mój też obcokrajowiec tylko, że łotysz:tak:





applecrumble dziękuje :* Lecę w sobotę rano :) Babcia gołąbki ma już w pogotowiu :D

Dobranoc majóweczki :*

To ja mam meza wlocha.
lena, gdzie sie poznaliscie, bo wczesniej pisalas, ze mieszkaliscie w Norewgii.

a wiesz, ja wcześniej miałam psa, zdechł mi jak miałam 20 lat. I wiedziałam, że jak będę na swoim to kupię lub przygarnę :) mój mąż się zgodzić nie chciał, rok go męczyłam. w końcu się pokłóciliśmy i mi pozwolił :p no a teraz sam go uwielbia tak, że szkoda gadać :p umowa była tylko jedna: ja się psem zajmuję. Mi spacery sprawiają przyjemność, bez różnicy czy pada deszcz, śnieg czy jest upał... to jest po prostu taka mobilizacja żeby dupsko z domu ruszyć bo mi tego brakowało ;)
mój pies też jest bardzo leniwy. śpi minimum do 10:00 :p dzisiaj np spał do 12:00 :D jak kiedyś chciałam z nim wyjść o 8:00 to patrzył na mnie jak na idiotkę ;) ubrałam mu szelki a on z powrotem do łóżka :D on w ogóle jest jak taki mały człowieczek, w ogóle jak pies się nie zachowuje, nawet nie szczeka :p
no i mieszkamy w bloku, ale się nie męczy :) jak nigdzie nie jeżdżę na spotkania to jeździ ze mną do biura, ma tam swój kocyk, miseczkę :) rzadko bywa sam w domu, a jeśli już się zdarzy to max na 3 godz :)



chomik świetny :D

aesthete jakiej rasy masz pieska? Wiesz? moja suczka byla duzym psem, podobnym do owczarka belgijskiego. A w mieszkaniu 40 m kw bylo naprawde ciezko.
 
Do góry