reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majówki 2014

A to moje serduszko psie :) Też się zastanawiam jak to będzie z wychodzeniem, bo ona spacerować nie chce. Jak ją gdzies kawałek od domu zabiore to zawsze jest taki moment, że przysiada na pupalu i patrzy na mnie, żeby ją ponieść! No pies specjalnej troski. Także myslalam o szerszym wózku, żeby i piesa się zmieściła :) :D Jak oboje z mężem dłużej jesteśmy poza domem to wioze ją do moich rodzicow, oni kochają ją jak pierwszą wnuczkę, chcą , żeby na noc zostawala, pasą smakołykami itd. ;)
Nie wiem, czy mi się zdjęcie wkleilo z tel, w razie gdyby nie to jutro dokleje z komputera.
Aesthete ze spaniem mamy tak samo! :) Jeszcze pod koldre się pcha.

hehe wypisz wymaluj jak moja psinka. taki leniuszek tez byla. Nawet na dworze lubila polezec, no i na kolderce oczywiscie do rana.
 
reklama
DSC00593.jpg
Nie wiem, dlaczego z telefonu nie mogłam dodać. Zdjęcie stare, ale piesa niewiele się zmieniła :)
 

Załączniki

  • DSC00593.jpg
    DSC00593.jpg
    51,9 KB · Wyświetleń: 57
Chyba dużo psiaków uwielbia być pod kołderką:-)
Ja jutro idę sobie zrobić dalszą część badań, ale to tylko OWA i HBS więc luzik:tak:tak ratami, ale kij nie boję się kłucia;-)
 
Oj co do spania z psiakiem to w mieszkanku miała zakaz wchodzenia do sypialni i leżała pod naszymi drzwiami na poslaniu, ale przez próg nie przeszła. Ale w salonie zawsze jak sie kladlismy spala z nami i nigdy pod klodra bo za gorąco, latem to nawet na łóżku tylko chwilke wytrzymywala i zaraz sie na podłodze kladla...

Dobranoc dziewczynki!
 
Zobacz załącznik 588748
Nie wiem, dlaczego z telefonu nie mogłam dodać. Zdjęcie stare, ale piesa niewiele się zmieniła :)
ojj... buldożek! uwielbiam plaskate :D


Oj co do spania z psiakiem to w mieszkanku miała zakaz wchodzenia do sypialni i leżała pod naszymi drzwiami na poslaniu, ale przez próg nie przeszła. Ale w salonie zawsze jak sie kladlismy spala z nami i nigdy pod klodra bo za gorąco, latem to nawet na łóżku tylko chwilke wytrzymywala i zaraz sie na podłodze kladla...

Dobranoc dziewczynki!
no u nas tak miało być: pies ma zakaz wstępu do sypialni ;) M postawił taki warunek. no i pierwsza noc, a on płacze pod drzwiami. to mówię, że to jego pierwsza noc w nowym miejscu i żeby spał z nami ;) w drugą noc to samo :p no i tak już śpi z nami 1,5 roku :D
 
Ciekawa jestem czy ktoś oprócz mnie jeszcze nie śpi....

Ja pewnie nie zasne do rana. Mój M wywinął mi taki numer którego sie nie spodziewalam w najczarniejszych snach.
Tylko myśl o dziecku nie pozwala mi zwariować....
 
Ale macie kochane te psiaki. Ja kiedys mialam suczke posokowca ktora oczywiscie miala swoj fotel na ktorym jak ja szlam spac to ona tam spala ale rano jak sie budzilam to ja spalam na brzegu luzka a ona rozwalona spala wygodnie na poduszce;-) I tak bylo co noc a pozniej niestety zginela:-( Teraz mam mieszanca terieta z czyms ale jak sie przeprowadzilam do miasta to nie moglam go zabrac bo on sie nie nadaje do takiego mieszkania ma za duzo energi i on musi byc na wsi. Ale go regularnie odwiedzam i wiem ze tam jest szczesliwy:-)
Ja od 5:30 Juz spac nie moge nie wiem dla czego. Co do boli to mnie tez poli jak mam pelny pechez.A co do siusiania to od wczoraj jest lepiej chyba macica sie podniosla i nie uciska na pechez. I juz mnie nawet nie kluje przy kichaniu. Dobrze ze zaraz drugi trymestr. W niedziele wychodzi mi 12 tygodni:) Wiec juz niedlugo.
 
hej mamusie:)....ja tez spac nie moge. od 2 tyg budze sie w nocy i z 1.5 godz sie mecze zeby znow zasnac :/....widocznie taki urok:).....ja dzis zaczynam 11 tc :)
 
witam ;-)

szaro buro :confused2: a jak wieje :eek: wczoraj to halny był chyba :-D

popołudnie miałam znośne, wieczór również ;-) zaś wcinałam pomelo ;-) rano nawet nawet, aczkolwiek idąc do przedszkola miałam ochotę sobie haftnąć ;-) ledwo wygrałam z tą ochotą ;-)


zwierzaki macie cudne :-) ja miałam ratlerka małego ;-) po 16 wspólnych latach odeszła jak miałam 24 lata :-( od tamtej pory mama nie chciała nowego psa - za bardzo przeżyła rozstanie z naszą sunią ;-) miałam też kota - dachowiec wymieszany z syjamem :-D piękny był - dokładnie taki sam jak na reklamach whiskasa :tak: zwał się Stasiu (tata tak go nazwał - Stasiu junior) ;-) ale sąsiedzi mi go otruli :-( bo wyjadał im wiecznie rybki ze sztucznego oczka :-(
teście mieli boskiego kota - norweski dziki leśny :tak: bestia była cudowna ;-) uwielbiałam go ;-) niestety zszedł z tego świata jak Mrówek się narodził ;-)
Mrówek miał fazę na psa, ja bym się zgodziła na jakiegoś fajnego, małego psotnika ;-) ale mój ślubny anty zwierz :no: więc nie wojuję ;-)

LENKO przyjemnego urlopu :-p

.....ja dzis zaczynam 11 tc :)
11 masz skończonych ;-) wchodzisz w 12 tydzień ;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry