reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majówki 2014

reklama
Chcialam sie Was spytac o witaminy. Ja nie biore zadnych oprocz kwasu foliowego z jodem i wit.B12. Malutka tabletka. Lekarz powiedzial,ze nie mam nic brac. Kurcze moze powinnam jeju:(
 
Każdy lekarz mówi co innego:no: mój powiedziła, że mam brac vitaminy od początku ciąży plus folik, moja koleżnaka brała vit dopiero od II trymestru, niektórzy biora tylko Folik bez vitamin...
 
Mia współczuje, dziś chyba taki dzien bo większość z nas jest w jakiś sposób niedysponowana:crazy: proponuję czekoladę, trochęCię zatrzyma:-)

To ja skorzystam z Twojej rady i zażrę tę czekoladę. Biegunki nie mam, ale mam dzień mega-muła :szok:
Jak mi się nic nie chcę... Może któraś dobra kobieta popracuje za mnie?

Ja biorę tylko folik, ale za 2 tygodnie mam dołożyć "jakieś witaminy" (info z wczoraj). Bo "wyniki super, ale nie zaszkodzi brać".
 
następnym razem, bo byłam na urodzinach kuzynki :D chciałam z psem iść nad rzekę, to nawet na to czasu nie znalazłam :p


no moja mama spod znaku byka... dziecko też ma być byk, nie wiem to zniosę :p ciężki charakter... jest strasznie nadopiekuńcza, jak się wyprowadziłam z domu (a wyprowadziłam się w wieku 24 lat, więc jakoś bardzo młoda nie byłam) to tego przeżyć nie mogła, bo nie mogła mnie już kontrolować... ale jest mamą najkochańszą na świecie. życie by za swoje dzieci oddała i ostatni kawałek chleba od ust by sobie odjęła żeby nam nie brakło...
a poszło o to, bo na rocznicę ślubu dostaliśmy od moich rodziców kasę. Mama powiedziała że dokładają się do zabudowanej szafy którą chcemy robić. Ale że chcemy to robić marzec/kwiecień, to wymyśliłam żebyśmy kupili sobie stół i krzesła. M zrobił mi projekt na komputerze jak to będzie wyglądać i jak z mamą gadałam przez tel to jej mówię "wiesz, pieniądze od was przeznaczymy chyba na razie na stół i krzesła :) " a ona "tak, wy to wszystko chcecie na raz robić. M się zachciało stołu, to robisz to co on chce" i takie teksty. wkurzyła mnie tym strasznie i potem na następny dzień jeszcze z nią gadałam i mówię że kupiliśmy ten stół i w końcu będzie jak normalnie ludzi ugościć... a ona że do tej pory też było jak. Zaznaczam że mieliśmy tylko mini stolik kawowy, na którym jak położyłam ciasto i szklanki to już nawet talerze się nie mieściły :/ no i przestała się odzywać do mnie... dzisiaj wysłałam smsa do taty "Mama dalej obrażona że sobie stół kupiliśmy?" tata pewnie nic nie wiedział i pewnie zapytał mamy, bo jak pisałam to tutaj to mama zadzwoniła co słychać :p spytałam jej czy obrażona jest że stół kupiliśmy to powiedziała że nie, bo to nasz wybór... no ale nawet siostra co innego mi mówiła :p no nie rozumiem jej, o takie pierdoły lubi się czepiać :p

moja jest spod barana, zupełnie inna historia, ale Twoja też niczego sobie:tak:

mamunia hehe zaraz sie okarze ze jeszcze z tego samego rocznika jestesmy ;-)

patrząc na Twój nick to raczej jesteś w wieku mojego brata - 8 lat ode mnie mlodszego;-)
 
reklama
Alez mnie cycyki rozbolaly:eek: A spokoj mialam z nimi kilka dni..
Jeszcze 45 min i koniec pracy:tak: Jednak udalo mi sie wysiedziec:-)
No to jeszcze jutro i od piatku ponad tydzien uropu. Od razu humor sie poprawia:tak:

ewelinka ja w Starym Saczu mam rodzine :) Kiedys jezdzilam tam na wakacje.

aesthete no liczylam, ze Ty jakims pomysle zarzucisz :D Ja musze zrobic cos szybkiego, bo o 5 nic mi sie nie bedzie chcialo :p
 
Do góry