reklama
U mnie z sennością nie jest tak źle - przeszło mi w tym tygodniu, ale wcześniej było ciężko. Budziłam się o 7, a o 10-11 musiałam mieć drzemkę, bo byłam nie do życia. A jak mi się nie udało przespać, to szłam do pracy jak zombie i wracałam do domu na autopilocie, prosto do łóżka 
skorupka89
Zaangażowana w BB
Makao super jest ta twoja gromadka, imiona chyba nieprzypadkowe, pasujące do charakteru :-)
brandyy, obawiałaś się że tam się reklamują, więc Ci powiem, że kilka firm tak, mówi o swoich produktach, ale dzięki temu się dowiedziałam o firmie kosmetycznej z kosmetykami dla pań w ciąży i są naprawdę rewelacyjne i zamierzam kupić 
jak mówili o fotelikach samochodowych, to nikt nie kładł nacisku na maxi cosi, mówili ogólnie jak wybrać odpowiedni... no wg mnie warto o karmieniu dużo się dowiedziałam, bo tego się obawiałam najbardziej
zosiasamosia, u mnie w okolicy niestety nie ma w najbliższym czasie, więc nie skorzystam. ale ja mam 21.10 usg 4D bo będę mieć prenatalne
ewelinka, mi się zajęcia dopiero w listopadzie zaczynają. jeszcze robię od razu magistra i podyplomówkę i więcej zajęć jest
no ale... sama chciałam a na obiad nie wiem... ja na razie zjadłam żurek, a mężowi schabowe zrobię, bo dla niego obiad bez mięsa to nie obiad
nadzieja, to super jak jest możliwość to idź z partnerem mój zadowolony ze strefy taty, bo on nigdy nie miał do czynienia z małymi dziećmi, tylko z moim chrześniakiem, ale nim to za bardzo się nie zajmował, tylko klocki poukładał czasami
Bąbelek, moi sąsiedzi mają psa, który nie może sam zostawać bo od razu ujada
i tak muszą sobie czas organizować żeby zawsze ktoś był w domu ja mam to szczęście że mój pies nie szczeka zdarzy mu się raz na miesiąc w zabawie
Makao, to współczucia... moja mama to bardzo wyrozumiała jest... nawet jak z nią na zakupy poszłam to nie pozwalała mi siatek nieść pomimo że ona jest po operacji biodra. i jak głupie szłyśmy i sobie tą siatkę wyrywałyśmy a od mięsa to mnie już dawno odrzuciło :/ nie jestem w stanie przełknąć :/
wesołą gromadkę masz w domu my na razie we dwójkę jesteśmy plus pies rozpieszczony do granic możliwości
Lena, ja nie wstałam tak wcześnie zasnęłam w salonie, padnięta po tych warsztatach i się obudziłam i poszłam spać do sypialni no i zasnąć nie mogłam :/ to na tel forum czytałam dopiero przed 6:00 zasnęłam
karmelowa, u nas też jest podział M zawsze ściera kurze, odkurza i myje podłogi w salonie sypialni i na przedpokoju. Ja myję łazienkę i wc i podłogę tam. A kuchnia na zmianę, bo oboje nienawidzimy myć naczyń ja mu w ogóle mówię że muszę okna przed zimą umyć to on do mnie żebym to zostawiła jak będzie miał wolne to mi pomoże 
ON NIGDY NIE MYŁ OKIEN! najlepsze jest to, że w swoim rodzinnym domu jego jedynym obowiązkiem było wynoszenie śmieci. a mieszkał w wieżowcu, więc zanosił je do zsypu no więc zrobiłam duży postęp, teściowa chyba jest dumna mam z kolei z nim problem taki, że wszystko na ostatnią chwilę zostawia :/ i to naprawdę ważne rzeczy i nie da się doprosić. Opaskę z drzwi od tygodnia wozi w samochodzie, bo musi ją zawieźć do stolarza i jakoś trafić tam nie potrafi 
a ta opaska to przez całe auto idzie, po skosie i źle mi się biegi zmienia, no ale jak zwykle to ja przesadzam :/
skorupka, miałam podobnie, bo opórcz tego zestawu ciuchów za 93zł, wylicytowałam spodnie ciążowe z H&M w ogóle nie zniszczone za 5,50zł więc warto polować na okazje
Ptysia, ja właśnie zajrzałam w zalecenia od lekarza, bo mi drukuje po każdej wizycie i tam jest napisane, żeby kwas foliowy brać do 24 tygodnia ciąży.
stazi, świetny płaszczyk! ja to po lumpkach tylko z ciocią chodzę, bo ona to cudeńka potrafi wyhaczyć
perelka, tutaj są te warsztaty i można się zapisać http://bezpiecznymaluch.com.pl/
a ja zaraz jadę kupić mojej kuzynce i kuzynowi prezent na urodziny jadę do nich na weekend na imprezkę urodzinową a to na wsi, 250 km stąd, więc odpocznę od M a on ode mnie
miłego dnia wam życzę :*
jak mówili o fotelikach samochodowych, to nikt nie kładł nacisku na maxi cosi, mówili ogólnie jak wybrać odpowiedni... no wg mnie warto o karmieniu dużo się dowiedziałam, bo tego się obawiałam najbardziej zosiasamosia, u mnie w okolicy niestety nie ma w najbliższym czasie, więc nie skorzystam. ale ja mam 21.10 usg 4D bo będę mieć prenatalne
ewelinka, mi się zajęcia dopiero w listopadzie zaczynają. jeszcze robię od razu magistra i podyplomówkę i więcej zajęć jest
no ale... sama chciałam a na obiad nie wiem... ja na razie zjadłam żurek, a mężowi schabowe zrobię, bo dla niego obiad bez mięsa to nie obiad nadzieja, to super
jak jest możliwość to idź z partnerem mój zadowolony ze strefy taty, bo on nigdy nie miał do czynienia z małymi dziećmi, tylko z moim chrześniakiem, ale nim to za bardzo się nie zajmował, tylko klocki poukładał czasami Bąbelek, moi sąsiedzi mają psa, który nie może sam zostawać bo od razu ujada
i tak muszą sobie czas organizować żeby zawsze ktoś był w domu ja mam to szczęście że mój pies nie szczeka zdarzy mu się raz na miesiąc w zabawie Makao, to współczucia... moja mama to bardzo wyrozumiała jest... nawet jak z nią na zakupy poszłam to nie pozwalała mi siatek nieść pomimo że ona jest po operacji biodra. i jak głupie szłyśmy i sobie tą siatkę wyrywałyśmy
a od mięsa to mnie już dawno odrzuciło :/ nie jestem w stanie przełknąć :/wesołą gromadkę masz w domu
my na razie we dwójkę jesteśmy plus pies rozpieszczony do granic możliwości Lena, ja nie wstałam tak wcześnie
zasnęłam w salonie, padnięta po tych warsztatach i się obudziłam i poszłam spać do sypialni no i zasnąć nie mogłam :/ to na tel forum czytałam dopiero przed 6:00 zasnęłam karmelowa, u nas też jest podział
M zawsze ściera kurze, odkurza i myje podłogi w salonie sypialni i na przedpokoju. Ja myję łazienkę i wc i podłogę tam. A kuchnia na zmianę, bo oboje nienawidzimy myć naczyń ja mu w ogóle mówię że muszę okna przed zimą umyć to on do mnie żebym to zostawiła jak będzie miał wolne to mi pomoże ON NIGDY NIE MYŁ OKIEN! najlepsze jest to, że w swoim rodzinnym domu jego jedynym obowiązkiem było wynoszenie śmieci. a mieszkał w wieżowcu, więc zanosił je do zsypu no więc zrobiłam duży postęp, teściowa chyba jest dumna mam z kolei z nim problem taki, że wszystko na ostatnią chwilę zostawia :/ i to naprawdę ważne rzeczy i nie da się doprosić. Opaskę z drzwi od tygodnia wozi w samochodzie, bo musi ją zawieźć do stolarza i jakoś trafić tam nie potrafi a ta opaska to przez całe auto idzie, po skosie i źle mi się biegi zmienia, no ale jak zwykle to ja przesadzam :/skorupka, miałam podobnie, bo opórcz tego zestawu ciuchów za 93zł, wylicytowałam spodnie ciążowe z H&M w ogóle nie zniszczone za 5,50zł
więc warto polować na okazje Ptysia, ja właśnie zajrzałam w zalecenia od lekarza, bo mi drukuje po każdej wizycie i tam jest napisane, żeby kwas foliowy brać do 24 tygodnia ciąży.
stazi, świetny płaszczyk! ja to po lumpkach tylko z ciocią chodzę, bo ona to cudeńka potrafi wyhaczyć
perelka, tutaj są te warsztaty i można się zapisać http://bezpiecznymaluch.com.pl/
a ja zaraz jadę kupić mojej kuzynce i kuzynowi prezent na urodziny
jadę do nich na weekend na imprezkę urodzinową a to na wsi, 250 km stąd, więc odpocznę od M a on ode mnie miłego dnia wam życzę :*
Ostatnia edycja:
reklama
