Majówki 2014

[Kurczaczek_k]

Hej dziewczyny

Mała poszła na drzemkę to nadrobiłam forum i chyba też zaraz się położę na godzinkę :-).
Pati - witaj na majówkach
Bąbelek - może twoja mama była zaskoczona, jak się maluszek urodzi to będzie się na pewno cieszyła zobaczysz ;-)
Brandyy - chyba lepiej to skonsultować z lekarzem.
Aesthete - w takim razie trzymam kciuki za wygranie fotelika, my mieliśmy maxi cosi cabrio fix i jest bardzo fajny, tak na prawdę mała do tej pory się w nim mieści i z braku wyboru mogłaby nadal w nim jeździć. A ten koleś co wisi kasę to mam nadzieję, że już się ogarnął i zrobił przelew, nie można przecież denerwować ciężarnych ;-)
nana7ma - wszystko się w brzuchu teraz przesuwa i robi miejsce dla dzieciaków także normalne takie kłucia.
Lena - współczuję takich nocek:-(
agatka91 - witaj i tak jak dziewczyny piszą duphaston to progesteron i nie zaszkodzi. Ale nie wiem, dlaczego aż 3 razy dziennie ci przepisał jak nie masz żadnych niepokojących objawów.

Ufff chyba udało mi się nadrobić ;-)
Ja dzisiaj miałam smaka na śledzia, takiego w śmietanie i na śniadanie zjadłam takie małe opakowanie. To jest bardzo dziwne bo ja ogólnie ryb nie lubię i bardzo rzadko jadam a śledzia to tylko na wigilię bo trzeba spróbować.
Mąż dalej na wyjeździe, więc siedzimy same w domu z mała. Jutro się wybierzemy do koleżanki to mała pobawi się z córa koleżanki i zawsze szybciej dzień zleci ;-).

Miłego dnia Majóweczki ;-)

 

[Lena_no]

aesthete uwielbim foteliki maxi cosi Oj to trzymam kciuki żebyśgo zgarnęła Co do moich rodziców to wątpie żeby jakoś bardzo się ucieszyli, bo niedawno się przerowadziliśmy, zaczęłam nową pracę mąż też więc mamy kłopot co z Tomusiem i będziemy musieli męża kuzynke poprosić żeby z nami zamieszkała na jakiś czas bo i jeszcze drugi brzdąc w drodze Moi dziadkowie bardzo się ucieszyli, ale moi rodzice aż tacy szczęśliwi nie będą.


pati witamy kolejną majóweczkę


kurczaczek ja to do ryb nawet w ciąży przemóc się nie mogę

 

[skorupka89]

Bąbelek - musisz na siebie i maluszka uważać, chuchać i dmuchać :-) ale jak to mówią ciąża nie choroba. u mnie też wystepowły bóle i gin poprostu powiedziała mi że musze na siebie uważać :-) także pomalutku, powolutku :-)

my jak narazie jeszcze nie wiemy czy mamy konflikt krwi, bo K. choruje i nie ma zrobionych jescze badań.

Aśku zdrówka życzę, u mnie K. zaraża kicha i prycha ale się nie daje:-) Ty też ciepła herbatka z miodem i do łóżka wygrzać się :-)

 

[perelka86]

witam
Ja dzisiaj zrobiłam sobie morfologie, mocz ,TSH i tą cytomegalie resztę badań tam( oWA, hcv i hbs zrobie po 10 października byle do wizyty mieć).
Wczoraj mogłam fajnie jeść dzisiaj znów mnie znów wrażenie, że wszystko w gardle jest
Dziewczyny w karcie ciąży nawet piszę jakie badania niby sie robi, ale to można sobie jakoś rozłożyc moim zdaniem.

agatka to jest progesteron on nie szkodzi

Mamusia Blaneczki to są raczej normalne bóle

witam nowe majóweczki

Babelek mama napewno się jeszcze ucieszy może w szoku jest

 

[stazi24]

Nanncy- coz niby powinno w pierwszej ciazy byc okej ale nie jest tak zawsze.. w mojej rodzinie przy pierwsej ciazy kobitka malo sie nie przekrecila z tego powodu .., ale to bylo dosc dawno temu w kazdym razie lekarze mowili ,ze to z powodu konfliktu miedzy innymi byly problemy z nerkami i to jeszcze rok po urodzeniu.. wiec ja wole dmuchac na zimne- wlasnie dzis bylam na badaniu, ktore pokaze czy konflikt w tej ciazy jest szkodliwy czy nie.., - dostalam skierowanie od gina na NFZ i wtedy bedzie decyzja czy musze dostac wczesniej zastrzyk z inmunoglobina czy tez dopiero po porodzie- wedlug standardu.

 

[skorupka89]

Lena trzymamy kciuki za was napewno wam sie uda wszystko zorganizować:-)

 

[*Bąbelek*]

U mnie to zdziwienie mamy wynikało raczej z troski o to jak sobie poradzimy - głownie finansowo tak mi sie wydaję.


Skorupka troche do dla mnie dziwne żebym na początku ciąż już tak musiała ruchy spowalniać i zastanawiać się jak mam wstać hehe no ale byle do 11 wtedy pójde do mojego gina prywatnie i mam nadzieję, że się uspokoję.
Haa a 11 moja córka kończy 3 latka i akurat w rocznice odbierania porodu przez tego lekarza się spotkamy :-)


Lena czyli teraz jak Twój mąż zaczął prace to nie ma kto z Tomeczkiem zostać ? A może takie rozwiązanie ,że jeżeli Twojemu mężowi dobrze pójdzie w pracy , to Ty pójdziesz wcześniej na zwolnienie i będziesz z synkiem w domu ? A po porodzie jak jest u Was z macierzyńskim?

 

[skorupka89]

Bąbelek no tak mi poradziała moja gin, ale ja jestem pierwszy raz w ciaży :-) Ty jednak masz większe doświadczenie :-) mi natomiast teran porodu wypada w moje urodziny wiadomo +/- dwa tygodnie:-)

 

[*Bąbelek*]

Noo to mój mąż od dawna mi mówił , że chce dzidzie na swoję urodziny ;-) Termin mam na 30-31 maj a mąż jest z 21 maja więc szansa jest duża

A co do tych ciągniec - w 1 ciąży miałam ale to były regularne rozciągania tam na dole więc nie przejmowałam się nimi a teraz takie " napady" ale mam jednak nadzieję, że bedzie dobrze :-)

 

[olapalo]

A co do lekarza - gdyby mi tak powiedział, już by nie był moim lekarzem

Olapalo- może faktycznie warto zmienić lekarza ? a może już na następnej wizycie będzie lepiej ...
Ja przy pierwszej ciąży miałam lekarza faceta który traktował mnie bardzo przedmiotowo , nie miałam do niego zaufania, zmieniłam lekarza na babeczkę i jestem u niej do chwili obecnej i jestem zadowolona.

Dziewczyny, nie za bardzo mam wybór. W przychodni, do której chodzę, jest dwóch sensownych, a reszta ma bardzo kiepskie opinie. Chcę dać jeszcze jedną szansę temu aktualnemu. Poza tym tylko ten ma terminy przyjęć, które mi pasują (pracuję popołudniami, więc muszę umawiać się na wizyty rano). Mogłabym iść do innej przychodni, ale z tym jest taki problem, że te inne są bardziej oblegane i terminy oczekiwań 1,5-2 miesiące...

hej dziewczyny. Mam dzisiaj doła nieziemskiego.Rano zaczęłam plamić- brązowe plamenie.

Jak tam dzisiaj? U mnie w ciąży, którą poroniłam, był potop żywej krwi i okropne bóle w krzyżu - ciemne plamienia chyba nie są tak bardzo groźne.

Ja od wczoraj wieczora mam zły humor - była u nas moja mam i powiedzieliśmy jej o ciąży . I tak przykro mi sie zrobiło bo zero gratulacjoi, entuzjazmu , czegokolwiek. Troche smutno ale cóż:-(

Oj przykro... Ale ja się nie spodziewam niczego innego po moich rodzicach. Mieszkamy w jednopokojowym, malutkim mieszkanku, dopiero chcemy wybudować dom i się przeprowadzić, więc na razie warunki lokalowe kiepskie. Poza tym moja mama ma niezbyt dobre zdanie o moim mężu, więc będzie się w czoło pukać jak się dowie...

Mamusia Blaneczki witaj Stazi, my z mężem też mamy różne czynniki Rh, niestety.... gin mi mówiła, że czekają mnie 2 zastrzyki, pierwszy o ile dobrze pamiętam około 16 tyg. i drugi od razu po porodzie Nanncy ja nie wiem jak jest z tym imbirem, jednym pomaga, drugim nie... ja też próbowałam i chyba mi niespecjalnie... a poza tym odrzuca mnie już jego zapach ale warto wszystkiego spróbować

O co chodzi z tym drugim zastrzykiem???? Ja miałam zastrzyk z immunoglobuliny po pierwszym porodzie i po poronieniu. Nic mi nie wiadomo, że może być konieczność przyjęcia jeszcze jakiegoś jednego zastrzyku. Możesz coś więcej napisać na ten temat?

Co do bóli to ja właśnie NIE mam tak, żeby bolało mnie cały czas podbrzusze tylko dziwne napady -wstaje z łożka krzesła czy coś i nagle takie potęzne szarpnięcie z jednej strony i trzyma kilka sekund( straszne ałaaa) i puszcza, później nie boli nic.

Mam tak samo! Ukłucie takie, że aż się zwijam z bólu!