reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majówki 2014

Hej dziewuszki. My wczoraj byliśmy na pierwszym szczepieniu. Igorek waży 5800g, ma 7 tyg i 3 dni :)
Ostatnie cztery dni były masakryczne, chyba przez ta duchote, albo skok rozwojowy. Dzis za to Igorek był bardzo pogodny i dość ładnie spał. :)
U nas jest różnie, czasem po drzemce Igorek ma ochotę troszkę pogadać i pozwiedzac, a czasem od razu żąda jedzenia, a wiec po jedzeniu się bawimy.
Chrzciny planujemy na koniec września, bo dopiero wtedy przyleci teściowa i siostry mojego męża. Chrzestny bedzie z mojej strony i tu nie ma problemu, natomiast chrsestna wstępnie miała być jedna z sióstr męża. Okazało się że jedna nie załatwi zaświadczenia od księdza, natomiast druga ma podobno w następna niedzielę się postarac, ale też marne szanse.... Także być może oboje chrzesni będą z mojej strony. Chrzciny chcemy zrobić w restauraci i niestety u nas ceny wyższe, ok 100 za osobę. I jeszcze się zastanawiamy czy zaprosić 18 osób, czy 27...
Dzis moja siostra była że swoją 1,5 roczna corcia u pediatry, bo strasznie jej napuchly nóżki i na pleckach w dwóch miejscach. Tam ukasil ją komar... Biedulka aż płakała jak chciała krok zrobić. Dostała zastrzyk odczulajacy ze sterydem i na szczęście po tym opuchlizna zaczęła schodzić. Masakra, te komary to teraz takie zmutowane jakieś.
 
reklama
Kasia.artwik - to nasi synkowi prawie równolatki, bo mój ma dzisiaj 7 tyg i 1 dzień:) we wtorek się szczepiliśmy i było 5900 na wadze. I ostatnie dwa dni to był horror bo mi non stop płakał, a dzisiaj słodkie dziecko, teraz trochę stęka bo już by pewnie pospał ale jeszcze walczy ze sobą. Noc tez spokojna, chociaż wczoraj się bałam bo mi cały wieczór przespał. Mój dwa dni po szczepionce był bardzo spokojny, spał prawie całe dnie, nie wiem czy to efekt szczepień czy upałów bo akurat było u nas strasznie gorąco. Ale żadnych skutków ubocznych nie było więc mam nadzieję, że Twój też przejdzie bez problemu. A jak i na co szczepiłaś? I jak Igorek zniósł kłucie?

U nas dziś leje, chyba czeka nas sobota w domu, nie za ciekawie się zapowiada.
 
Megi*, u nas w trakcie upałów to był horror, rano przed szczepionka był już spokojniejszy bo nie było tak duszno. Po szczepieniu też dobrze, bez goraczki i innych powikłań na szczęście. Po kolejnych szczepieniach jest troszkę gorzej (pamietam że z córka tak bylo). Szczepilam 6w1, zniósł uklucie bardzo dobrze. Pielegniarka obawiała sie bardziej reakcji mojej córki, bo przed nami była też mama z dwójka i jak niemowlę szczepili to ta starsza wpadła w taka histerię, że mama nie wiedziała które ma uspokajać. Ale Zuza to dzielna dziewczyna, nie wzruszył jej płacz brata i innych bobasow :) Jak Igor skończy 6 miesięcy to pneumokoki planuje (tak z Zuzia zrobiłam). Maly w nocy śpi mi rewelacyjnie. Raz się tylko budzi, ok 4-5. Zasypia zawsze ok 21-21.30.
U nas też deszczowo, ale biorę swoje pociechy w samochod i zakupy musze jechać zrobić. Mieszkamy w domku za miastem i żeby nie jeździć co chwilę do sklepu to w piątek albo sobotę wymyślam sobie obiady na cały tydzień, spisuje listę zakupow i mam spokój na tydzień z zakupami. A wiecie jaka oszczędność kasy i czasu? :)
 
ale Wasze dzieciaki duże!, moja trochę starsza, bo ma 9 tygodni a tylko 4800..., (3400 przy wypisie)
nocka spokojna, jedzonko o 3 i 7
teraz dłuższa drzemka, śpi już 1,5 godziny!
od 2 dni nie widzę płaczu i bolesnych prężeń przy gazach, mam nadzieję, że tak już będzie:)

jeszcze się pożalę: w moim ogródku jest już fasolka szparagowa, cała rodzinka się zajada, a ja tylko parę laseczek zjadłam:(
na szczęście mogę jeść cukinię i ogórki:)
w tym roku odkryłam zupę krem z cukinii: pycha!

Kasia, udanych zakupów!

a jakich pieluch używacie? my od początku pampers premium, jeszcze rozmiar 2, jestem zadowolona, super jest ten pasek zmieniający kolor, ale zastanawiam się czy nie wypróbować czegoś nowego, cenowo pampers wychodzi około 65gr/szt, rozmiar 3 ok 75/szt
co polecacie a czego unikać?

a jeszcze się Was zapytam o krem dopupny: u nas najpierw bephanten, teraz alantan + sudokrem, koleżanka polecała coś z biedronki, muszę wypróbować, ale na razie mam dużo zapasów, nie mieliśmy na razie problemów w tej okolicy.
 
Magosiaa Dada podobno jest dobra. Teraz zrobili pieluchy permium i tez maja pasek. My rowniez stosujemy pampers z tym, ze duzo dostalismy na prezent i teraz rozpoczniemy pierwsza paczke, ktora kupilismy.
 
Ja już po zakupach :) Igorek taki duży bo waga urodzeniowa to 4460g. Co do pieluch to używam pampers activ baby na zmianę z Dada i Babydream z rossmanna. Z wszystkich jestem zadowolona, szczególnie z tych dwoch ostatnich bo dużo tańsze :) Krem do pupy to u nas alantan bądź nivea przeciw odparzeniom. A w awaryjnych sytuacjach sudocream, dziala błyskawicznie :)
 
reklama
Ja może też zdecyduję się na pneumokoki za pół roku, na razie jakoś bałam się reakcji na szczepionkę i wolałam już nic więcej nie dodawać niż trzeba, więc tylko 6w1 i tyle.

Ja pieluch używam Pampers zielonych, dla mnie są najlepsze i chyba przestanę już kombinować i przy nich zostanę. Cenowo faktycznie słabo, my jesteśmy już na trójce a zużycie mamy potworne, mój potrafi zrobić trzy kupy co dwadzieścia minut, a ja tylko jak słyszę kupę to od razu przewijam. My po Dadzie mamy odpażenia, dwa razy testowałam i zawsze jak wkładam dadę to się zrobiły. A jeśli chodzi o leczenie odpażenia to sudocream zupełnie mi nie pomógł. Kilka dni nie mogłam sobie z tą pupa poradzić, była jak ogień. Pediatra kazała mi kupić Tormentiol - ogólnie chyba nie polecany do stosowania u takich maluchów, ale muszę przyznać że po jednym nałożeniu od razu poprawa. Teraz jak pupa się czerwieni to raz nakładam cieniutką warstwę i od razu jest lepiej. A na codzień stosujemy Bephanten przy każdej zmianie pieluchy, teraz planuję też wypróbować Linomag, cenowo trochę tańszy.

My zaraz do kąpieli i zobaczymy co noc przyniesie, mam nadzieję że będzie tak udana jak dzisiejsza:) bo już od godziny jest takie marudzenie że masakra.
 
Do góry