reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majówki 2014

Magosia powodzenia na wizycie &&&&&&&&&

Andzia ja tez tych garniturkow nie lubie i do tego cena masakra 150 zl na raz tylko. My chrzcimy 27.07 . Ja zamierzam kupić body z kolnierzykiem i jasne spodenki ktore wykorzystam. W h&m patrzylam sa fajne biale body z granatowa muszka ale spodenki tez granatowe i nie kupilam. Mam pytanko na jakiej wodzie robisz mm ?
 
Ostatnia edycja:
reklama
ja na chrzciny ubiorę w białe śpiochy z naszytym gołąbkiem, na główkę założe opaskę z kokardką, cała rodzina na mnie nastaje, żeby była sukienka, ale to takie niewygodne!, poza tym co ja potem zrobię z taką paradną sukienką, z której wyrośnie za 2-3 tygodnie...?

mam jeszcze zgryza czy iść do komunii, nie chcę iść na łapu capu do spowiedzi, oj, będzie komentarz w rodzince:)

chrzcimy w niedzielę, to Wam powiem w co były ubrane inne dzieciaki
 
Tez se nie wyobrazam syna w upal w tym gajerku. Bawelna latem tylko i juz. Magosia spojrz jak chlopcy poubierani. Wole te 150 zl przeznaczyc na ubranka z ktorych skorzystamy jakis czas a nie godzine.
 
Magosia powodzenia na wizycie &&&&&&&&&

Andzia ja tez tych garniturkow nie lubie i do tego cena masakra 150 zl na raz tylko. My chrzcimy 27.07 . Ja zamierzam kupić body z kolnierzykiem i jasne spodenki ktore wykorzystam. W h&m patrzylam sa fajne biale body z granatowa muszka ale spodenki tez granatowe i nie kupilam. Mam pytanko na jakiej wodzie robisz mm ?

No ja właśnie też myślałam o jakimś fajnym bodziaku, może właśnie z muszką lub krawatem oczywiście namalowanym :-D co do wody to ja używam przegotowanej wody z czajnika ( dbam aby woda zawsze była w czajniku), nalewam do butelki, wkładam do podgrzewacza, podgrzewam, po czym wsypuję mleko i daję maluchowi. Ja nie jestem aż tak przewrażliwiona jak niektóre mamuśki i nie wyparzam non stop butelki i smoczków. gdy wypije mleko to po prostu myję butelkę pod bieżącą wodą :-D jeszcze nie raz w swoim życiu naje się piachu z piaskownicy i nic mu nie będzie. Ja jestem zdania żeby od małego go przyzwyczajać, a nie później będzie ze wszystkim problem, jak dotknie czegoś brudnego.
 
Andzia to tak i ja. Mam 2 butelki i myje je pod bierzaca woda , nie wyparzam. Smoczka tez nie wyparzam ewentualnie jak sie ubrudzi to woda z czajnika polewam. Pytam o wode bo uzywalam do tej pory Zywca ale tak mysle ze młody juz 2 miesiace ma to moze zwykla kranowe. Bo tej wody to idzie ze szok do tego mleko kupic .
Gdzie widzialas body z krawatem ja szukalam tez ewentualnie?
 
Truskaffka - noc to dzisiaj znów była super, najpierw prawie 5 godzin spał, później jeszcze ze dwie, chociaż już tak niespokojnie, ale ja jestem dzięki niemu super wyspana.

Andzia - ja to o chrzcinach nawet nie chcę myślec, nie mam kogo wziąć na chrzestnych i wogóle nie chce mi się tego wszystkiego organizować. A chciałabym szczerze mówiąc z tym bardzo nie zwlekać ale zupełnie nie mogę się zabrać... A Ty robisz w domu przyjęcie czy gdzieś w restauracji? W kwestii ubioru nie doradzę bo zupełnie o tym nie myślałam.

Dziewczyny - a co to znaczy że Wasze maluchy śpią kiedy chcą? To znaczy ile w ciągu dnia przesypiają? Bo ja swojego może za bardzo zmuszam do tego spania ale czasem sił brakuje żeby się nim zając, a moje zabawy z nim średnio go też interesują. W sumie chciałby tylko żeby nosić z nim na rękach i chodzić a on sobie świat ogląda. Tylko coraz ciężej nosić tyle te 6 kg. I jeszcze jedno - długo Wasze dzieci są w stanie zająć się same sobą? Bo mój po pięciu minutach domaga się wzięcia na ręce
 
Megi: fajnie, że coraz dłużej śpi!
ze spaniem u nas to jest tak, że po każdym karmieniu, odbiciu i przewinięciu jest jeszcze około godziny czuwania i zabawiania, w leżaczku przed jakimś ciekawym obiektem albo na rękach i jak widzę, że ziewa to uważniej obserwuję, zazwyczaj zaczyna marudzić i już wiem, ze jest śpiąca, wtedy wrzucam do wózka, czasem daję smoka, o ile nie ma problemów brzuszkowych to po chwili marudzenia usypia, ale śpi różnie: czasem pół godziny, czasem 2,5... po 17 już jej nie usypiamy, tylko męczymy do kapielki około 19.
Zastanawiałam się od kiedy dziecko ma 2 dłuższe drzemki dziennie, moja na razie śpi po każdym karmieniu.
 
truskaffka, ja takiego bodziaka nie widziałam ale mam nadzieję że cos takiego znajdę , u naj sa dwie fajne hurtownie więc myśle ze tam coś znajdę, ale jeszcze trochę poczekam, bo nie wiem jak będzie z rozmiarem za 1,5 miesiąca, mój ta przegotowaną wodę pije od pierwszego miesiąca i nic mu nie jest, więc myślę że też możesz spróbować :-)


Megi* ja tez miałam problem z chrzestnymi a dokładnie z chrzestną, mam dwie siostry bliźniaczki i chciałam jedną z nich ( bo druga jest już chrzestną u córki tej pierwszej) ale poszliśmy do księdza a on nam na to że się nie zgadza na tą chrzestną bo go nie przyjęła po kolędzie :szok: no żesz ale się wkurzyliśmy :angry: czemu jakiś ksiądz będzie mi wybierał chrzestną dla mojego dziecka:angry: nie dość że chcemy je wprowadzić do tej wiary to ten robi problemy ( dobrze że my go przyjęliśmy po kolędzie a i tak myślałam że będzie robił problem bo my ślubu kościelnego nie mamy ale jakoś poszło) więc podałam tą druga siostrę która mieszka w innej dzielnicy więc nie mógł jej sprawdzić i narzyczył sobie tylko zaświadczenie że może być chrzestną. My przyjęcie robimy w restauracji, koszt nie duży bo 40 zł od osoby ( będzie 16 osób) Podadzą obiad ( zupa, drugie danie z trzema mięsami do wyboru) deser, owoce na stole i napoje zimne i gorące, była też opcja za 60 zł z dodatkowymy przekąskami na zimno i czymś później na ciepło, ale pomyśleliśmy że jak będzie tak gorąco to nikt nie będzie tak chciał tyle siedzieć wiec ta nasza opcja w zupełności wystarczy
 
Andzia - no szok przeżyłam jak przeczytałam o tej historii z kolendą:) to niewiarygodne:) takich problemów to nawet sobie nie wyobrażałam:) aż trudno w to uwierzyć. Ja właśnie też planuję w restauracji, bo ja póki co obiadu dla męża i siebie nie jestem w stanie ogarnąć:) w cenach to się jeszcze nie orientuję ale czuję że poniżej stówy to będzie ciężko... Więc u Ciebie cena fajna, do przeżycia. A osób będę miała pewnie tyle co u Ciebie. Zestresowałam się jak widzę że Wy już macie chrzciny poplanowane.

Malgosiaa - to ja robię odwrotnie, zaraz po jedzeniu staram się żeby pospał, a poźniej jak się obudzi to trochę sobie badamy. Ale też raz zaśnie na 2 godziny, raz na 15 minut i to w takim czówaniu. Też usypiam go w wózku bo jak widzę że się budzi, to go trochę pobujam i jeszcze chwilę pośpi. Wogóle on podczas spania sporo aktywności wykazuje, sapie, wzdycha, pręży się, przeciąga, zadziera nogi do góry. Niedługo będę się musiała pozbyć przewijaka znad łóżeczka, bo ciągle go kopie tak ze podskakuje do góry:)

Dziś wogóle jest tak marudny że jeszcze na spacerze nie byliśmy... Jakoś nie mogę się zebrać ale to już ostatni dzwonek, więc muszę się zbierać. Tak mnie zmęczył przez cały dzień, że aż mi się nie chce. A miałam od dziś zacząć chodzić na fitness. Już widzę co z tego wyniknie. Na razie plan odkładam do poniedziałku;)
 
reklama
Andzia szooook z tym ksiedzem.

Magosia jak badanie?

Megi u mnie po jedzeniu noszenie do odbicia. Potem lezaczek i na kanapie polezy i pogada ewent. na przewijaczku bo lubi i potem zwiedzamy kąty, zyrandole, obrazy i jak zaczyna ziewac i okazywac brak zainteresowania tzn. jeczy i kweczy to do wozka i spanie. Spi jeszcze pomiedzy kazdymi karmieniami.

Dziewczyny pochwale sie ze przed chwila moje dziecko smialo sie w glos i to dlugo az dostal czkawki. Normalnie prawdziwy szczery smiech. Po raz pierwszy. Jestem dumna.
 
Do góry