reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majówki 2014


Dziewczynki kochane chciałam każdej z Was pogratulować małej kochanej istotki, która pojawiła się na tym świecie :-):tak::laugh2:





A ja jutro do szpitala lecę - czytaj: sikam w gacie ze strachu. Na dniach Lili będzie z nami :-)
 
reklama
Dziewczyny od 5 rano mam takie bóle podbrzusza (troszkę bardziej po lewej stronie) jak przy okresie ale są trochę mocniejsze. Nie wiem co o tym myśleć :baffled:
 
Nanncy zapomnialam Ci napisac, ze mnie tez sie podoba Twoje podejscie do karmienia i nie ma co sie niepotrzebnie spinac. To jest indywidualna sprawa kazdej kobiety. U nas tak sie utarlo, ze jest przymus a w innych panstwach tak nie ma. Jak nie dasz rady to nie dasz ;). Najwazniejsze jest to, żebyście wy z Alicja byly szczesliwe :D.


Martyyyyna jak sie czujesz? Zmienilo sie cos? Nie jestem w stanie Ci pomoc, bo sama nie wiem co czuje i jak rozpoznac te odczucia :(.

Ewe mam nadzieje, ze katarek Ci przejdzie. Moze zrob sobie herbatke z miodem i cytryną albo sokiem malinowym.
 
Ostatnia edycja:
martyna ja nic nie podpowiem bo nie rodzilam SN...

iza_marta
widze ze Emi lepsza wrocila nie kaszle ani troche i nawet kataru nie widze a ja mam podraznione gardlo...
 
ewe, no Amelkę rozłożyło całkiem. Wczoraj godzinę po wizycie lekarskiej dostała wysokiej gorączki i zwymotowała. Po konsultacji telefonicznej z Panem dr antybiotyk, który zwymiotowała prawdopodobnie zdążył się wchłonąć, bo od zażycia do wymiotów minęła godzina, a ten antybiotyk co dostała podobno po pół godzinie się wchłania. Dzisiaj wieczorem mąż będzie z Amelką wracać, chyba że Amelka będzie chciała zostać u babci to zostanie. A jak nie będzie chciała zostać, to babcia przyjedzie do nas, bo Amelka chora do przedszkola nie pójdzie a ja jutro na ktg muszę jechać.
A Ty jak się czujesz?

mallaika,
byłaś dzisiaj w IMiD? Ja dzisiaj od rana byłam w IMiD na pobraniu. I siedziałam tam 2h bo miałam badania pod kątem cukru robili. Jak siedziałam pod gabinetem, gdzie robią ktg, jednej lasce wody odeszły i poszła na IP. Nieźle, tydzien temu jak byłam na ktg na Karowej to laska też była brana do porodu, dzisiaj też trafiłam na rodzącą heh....
W piątek też będę w IMiD.

Dzisiaj po IMiD, pojechałam na Marywilską, uzupełniłam braki w wyprawce ;) A teraz leżę, bo nie mogą się ruszyć. Tak mnie kłuje podbrzusze po lewej stronie, że masakra. Człapiąc po tym Centrum Handlowym myślałam, że zaraz mi "podwozie" wyleci.
Teraz nastawiłam pranie, ale pogoda kijowa. Szkoda, że nie ma cudnego słoneczka bo by fajnie wszystko poschło...no cóż...trudno.
Od wczoraj mam co jakiś czas lekkie kłucie w krzyżu. No i teraz ten ból podbrzusza, ale podobno ból podbrzusza to bóle przepowiadające a nie porodowe, więc luzik ;)
Od kilku dni jestem mocno opuchnięta tj. najbardziej dłonie - maskara.
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny. Piszę się pochwalić - w czwartek o godz 9:30 urodziłam synka Michała :-)
Cały i zdrowy, urodzony siłami natury, waga 3550 i 55 cm długi. :tak::tak:

Nie rodziłam tak jak było w planach w IMID. Dzień wcześniej zgłosiłam się do IMID z silnymi bólami, powiedziano mi, że to skurcze przepowiadające i porodu jeszcze nie widać. Mimo iż zwijałam się z bólu, odesłano mnie do domu. No i tego samego dnia zabrało mnie pogotowie do najbliższego szpitala. Noc przed porodem spędzona w bólach na krześle - nigdy tego nie zapomnę, skurcz co minutę :no:
ale cieszę się, że wszystko dobrze się skończyło :-):-)
 
Gratulacje Milenka!!!!!

U Nas była położna. Poskarżyłam się jej na wahania nastroju.... Zbadała mnie i synka i wsio na medal. Dziś dopiero zdjęto mi szwy. Macica obkurczona mleczko w cycusiach jak należy. Kupy są druga broda jest. Jestem szczęsliwa i zadowolona. Chyba sobie kupię prezent za dzielność. Ale najpierw pranie , robienie z synami lekcji uzupełnianie kalendarza z zadaniami obmyslanie co na obiad na jutro i być może spacer jesli w koncu przestanie lac.
Powiem Wam, że w połogu jest cięzko i to bardzo i nie wazne ktora to ciąża i jak bardzo sprawne jestesmy... osobiscie w dupie mam ile mam kg czy spalam czy nie .... ale odpoczynek jest wazny i to najbardziej. Ja tego nie czulam a teraz dopiero zaczynam rozumiec. Posiadanie dziecka to ogromny skarb i dbanie o niego w najlepszy sposob wychodzi nam jakos naturalnie ale my tez jestesmy wazne - tak tylko pisze zeby sobie to zapamietac . Polozna dzis sama powiedziala, że porod to tak jakby 2krotnie przejechal mnie pociag. Ze jestem przemeczona i stad te jazdy ze ktos powinien mnie odciazyc od ciaglego bycia z dzieckiem a ja powinnam spac. Nawet nie czulam takiej potrzeby ale dzis jak polozylam sie na chwile po jej wizycie z mlodym przy cycu poczulam blogoslawienstwo celebracji ciszy i sie z tym zgadzam. Jestem czesciej radosna ale mam czasem takie doly ze o JESSSSSSSSSSSUUUUUUUUU.
Pochwale sie babeczki swoimi synami bo na serio mnie pozytywnie zaskakuja jesli chodzi o nowego braciszka.... 2014-05-11 19.18.57.jpg
 

Załączniki

  • 2014-05-11 19.18.57.jpg
    2014-05-11 19.18.57.jpg
    34,1 KB · Wyświetleń: 61
iza_marta bóle są troszkę rzadsze. To pewnie te przepowiadające. Jutro mam ktg a potem wizytę więc się dopytam i niech gin mi zajrzy czy tam coś się szykuje.

milenka gratulacje! Jak ja Ci zazdroszczę:-) Śliczne imię, sama chciałam dać tak na imię gdyby był chłopiec :tak:
 
Milenka gratulacje

Mama O. Super ekipa, pomoga.

Ach my juz doslismy czemu moja niunia niby byla taka glodna :D ona udawala ze jest glodna bo w tedy bedzie do mnie przytulona :D musialam ja polozyc do swojego szpitalnego luzka spi :) moj Skarbus :)

Dis juz wychodzimy dodomku :) :) maz dal auto zeby olej wymienic posprawdzac i takie tam to znalezli jakos czesc ze musi byc wymieniana 300$ wlasnie czekaja na ta czesc bo bez auta to niewyjde ze szpitalu, mam tam fitelik.

Nogi mi strasnie puchna po tej cesarce ze szok.

Dziewczyny tak jak piszecie o tym karmieniu kazdy ma swoj poglad jak ktos sie czuje tak i postepuje, u mnie znowu z sytuacja na odwrut: dali tu w szpitalu pediatre dla niuni i ta do mnie lazila od pierwszego dnia zeby ja dawalam formule dziecku chociaz raz dzienie, ja muwie ze niechce chce sprobowac sama. Przy synku tez mialam taka sytuacje dalam formule niby raz to pozniej juz cyca niechcial ile sie nameczylsm wkoncu wyszlo tak ze sciagalam i karmilam z butelki przez krutki okres czas, a pozniej juz niemialam pokarmu.

Formula - to chyba sie nazywa tak to mleko modyfikowane (niewiem czy dobrze muwie)






Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
 
reklama
Wlasnie wracam z wizyty. Szyjka wiotka, rozwarcie na 1cm chyba, ale dalej dluga. Gin powiedzial, ze wg niego w tym tyg. nie urodze. Kolejna wizyta dopiero za tydzien, bo jednak skierowanie do szpitala dostane na 23 lub 26.05. Ja pierdziele urodzilabym juz, bo juz wymiekam :p.

Ewe, Anitka duzo zdrowka dla Was i Waszych pociech.

Mama.O. swietna rodzinka :).

Milenka serdeczne gratulacje!
 
Do góry