reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Majówki 2014

Wichurka mnie ogarnia panika!!!!!! Mam tysiece mysli i obaw. Dzis mowilam do meza, ze chyba nie dam rady urodzic dziecka, bo nie bede miec na tyle sily. Mowil, ze bedzie ze mna i ze przejdziemy przez to razem. Nie pocieszylo mnie to, bo to nie on bedzie rodzic i tylko mnie to wkurzylo :D. Wolalabym, zeby to on rodzil :p. Tez bym go potrzymala za raczke hahaha :D.
A tak serio to cos tam sie staramy dogadac i pracowac nad naszym zwiazkiem. Nie wiem jakos duzo sie tego nagromadzilo w ciazy. Moze to przez to, ze mielismy duzo problemow. Tylko mam zal do niego, ze cala ciaze byl nieobecny i mial mnie gdzie. Ani ze mna nie rozmawial, o seksie to juz nie wspomne- zero zainteresowania (co prawda nie wolno nam bylo, ale poprzymilac sie mogl),picie browarka z kumplami i granie na konsoli. A mnie krew zalewala! I oczywiscie tysiace obiecywanek. Ale sie znow rozpisalam :p.
 
reklama
Iza_marta ehh faceci, juz komentarz jest zbędny.
Bedzie dobrze, wierze w to.
Nastrój porodowy podobny do mojego, masakra jakaś. Trzeba sobie codziennie powtarzać " bedzie dobrze, dam radę, wytrzymam"
 
Wichurka tak wlasnie sobie powtarzalam tylko to przestaje dzialac :p. Zawsze sadzilam, ze trzeba podejsc do porodu zadaniowo. Skupic sie na oddechu i parciu, bo wtedy dziecko szybciej wyjdzie. Hahaha teraz jestem realistka.
Dziekuje! Jak sobie pomysle, ze nie czuc nacinania krocza to jak to musi bolec!
Przepraszam, jesli strasze :). Prosze tego nie brac na powaznie to tylko moje przemyslenia ;).
 
iza_marta trzy dni z rzędu cukry na czczo byly ok :) Jednak po sniadaniu nadal porażka :( no zalamka. Tez sie boję, że to cholerstwo cukrzycowe po porodzie ze mną zostanie. Oby nie!

Ależ młody mi bryka w brzusiu :)

wichurka moze te podkłady co ma iza_marta sa lepsze od tych z Bell
 
Iza_marta chyba za dużo o tym myślimy i jeszcze ta schiza z nacinaniem krocza... Ale chyba im bliżej tym sie bardziej myśli niestety :(
Anitajas nie wiem, byc moze, nie używałam nie mam zdania, ale wlasnie te z canpol tez sobie zamówie :)
 
Anita to dobrze, ze masz na czczo lepsze. Zobaczymy :) co ma byc to bedzie a na bank bedzie dobrze ;)

Musze szybko schudnac po ciazy :). Chcialabym juz wbic sie w swoje ciuszki albo ubrac jakas sexy sukienke ;). Lato idzie a szansa na bikini w tym roku marna. Jeszcze mi sie ciagle robia te rozstepy na brzuchu, a je sumiennie smaruje :(.

Wichurka w rossmanie byla promocja, ale nie pamietam dokladnie jaka i nie wiem czy jeszcze sa. Urodzic musimy, bo nikt za nas tego nie zrobi :p. Mnie w szkole rodzenia mowili: "jest to proces naturalny, nie operacja tylko sama natura". Co prawda to prawda np. zwierzatka rodza same w lesie ;). Glupie porownanie, ale staram sie jakos pocieszac ;).
 
Ostatnia edycja:
Samo nacinanie krocza nie jest straszne bo tego nie czuć. Dopiero pozniej wszystko sie czuje. Ja mam nadzieje ze teraz sprawniej pojdzie mi ten poród ;)
 
Anita podobno drugi porod jest latwiejszy i szybszy ;).

Hahaha maz wlasnie chcial powiesic brudne skarpetki na lozeczku dziecka :). Od razu pogonilam dziada :). Ale sie usmialismy :D.
 
Witajcie :-D Ale wy dużo piszecie :-D Jestem po wizycie u gin. Wszystko w porządku, udało mi się załatwić zaświadczenie, maluch waży 1685g i jego płeć będzie dla mnie wielką niespodzianką przy porodzie, bo sie mały kryje :-D Wstydniś :-)
 
reklama
Pogoda ładna,więc i plany są ambitne ,a jak wyjdzie zobaczymy.....pewnie po południu legnę i tak zostanie.....wczoraj na wizycie u stomatologa Maleństwo szalało w brzuchu,a potem w domu cisza.....trochę miałam pietra,ale po 2 godzinnym odpoczynku córcia znowu zaczęła dawać znać o sobie.....kocham to moje maleństwo ,co prawda to trzecia pociecha ,ale chyba rzeczywiście będzie oczkiem w głowie(szczególnie Tatusia).Miłego dnia.
 
Do góry