reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majówki 2014

Wichurka to raczej już płeć się nie zmieni, a tym bardziej, że potwierdziło to tylu lekarzy:tak:
Mimi ja tez na bieżąco będę dokupować
iza_marta ja mam już 2 komplety pościeli ( jedna jest w drodze, zamówiłam na allegro ) i rożek :tak: Pieluchy tetrowe też mam :-D
 
reklama
CzekamyNaIgorka No mamy nadzieje ze juz raczej nie zmieni sie ;)
Sporo juz właściwie masz. My tez juz zaopatrzeni. Czekam teraz jeszcze na koszule dla siebie które zamówiłam na Allegro. Dla maleństwa jeszcze ta wanienka i przewijak, ale to gdzieś w tygodniu podskoczymy i kupimy.
W związku z wózkiem dalej czekamy na telefon, ale właściwie to minęły dopiero 3 tyg od zamówienia, wiec jeszcze troche możemy poczekać :)
Dziś znów miałam troszkę weny i ciut poprasowalam, reszta dalej czeka i w związku z tym nasz salon wyglada jak wielka pralnio- prasowania :)
 
Widze dziewczyny ze wy juz gotowe do przybycia waszych pociech :) ja dopiero bede sie rozgladac gdzies w polowie kwietnia :) za wozkiem, krzyselkiem do samochodu, lozeczko, juz mam wybrane zeczy ktore chce ale jeszcze czekam :) bo w tedy juz by chcialam miec malenstwo ze soba :) i tak cos mi sie wydaje ze bedzie baby wczesniej chcialo przyjsc (mam nadzieje ze bedzie siedzic w brzuszki tyle ile powino byc)

Mam termin na 24 maja, ale juz mam umowione cesarskie ciecia na 12 maja


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
 
Ostatnia edycja:
witam niedzielnie:-)

mimi a z jakiego powodu masz cesarkę jeśli mogę wiedzieć;-)

czekamy jej ja bym się wściekła nie znając jeszcze płci strasznie wstydliwą dzidzię masz:-)

my już mamy prawie wszystko gotowe łóżeczko z pościelami czeka mam więcej kompletów od sióstr ubranka wyprasowane i posegregowane z tym prasowaniem było najgorzej:no:
mam dużo pieluch tetrowych bo Kuba nosił dodatkowe pieluchy na bioderka wię jest tego sporo ale wszystko wyprałam przydają się;-)

wczoraj zrobiliśmy sobie z M dłuższy spacer i po powrocie umierałam masakra ledwo doszłam do domu w nocy wszystko mnie bolało nogi całe spuchnięte już nie nadaję się do niczego:szok:
 
Witam. U mnie pogoda się zapsuła.
Wczoraj nic nie pisałam, bo mój syn kończył 5 lat i impreza urodzinowa była. Dobrze, że mama i mąż wzięli piątek wolny, bo ja bym padła. Najbliższa rodzina to 27 osób(prababcie,babcie i dziadkowie, rodzeństwo z dziećmi). Tyle pyszności było, a ja tylko tort spróbowałam, bo do słodkiego mnie nie ciągnie.

Na fb napisałam radę mojej położnej (wizyta była w czwartek, ale dopiero dziś przypomniałam o tym sobie). Otóż bliżej terminu porodu warto pod prześcieradło podłożyć duży podkład poporodowy, aby w razie odejścia wód nie zmoczyć materaca/łóżka. Mąż prześcieradło zmieni i nie będzie musiał prać łożka.
 
Cześć Mamusie! :)
Mam do Was olbrzymią prośbę, jestem przyszłą Mamą październikową ale również studentką psychologii. W ramach rocznej pracy empirycznej robie badanie na temat zmiany relacji między partnerami po urodzeniu dziecka z perspektywy kobiety i mężczyzny. Badanie ma formę internetowej ankiety podzielonej na 2 części. Jedną wypełnia kobieta i jej partner w III trymestrze (każdy ma swoją), drugą w okresie sześciu tygodni po urodzeniu dziecka. Czy mogłybyście mi Mamusie pomóc? Będę bardzo wdzięczna!


Ankieta dla Mamuś w III trymestrze:


https:// docs.google.com/forms/d/1PFP8fmyJ6WrGshmo8gtCPBjq-mJAreQKa1JoGXySckk/viewform


Ankieta dla Tatusiów w III trymestrze:D :


https:// docs.google.com/forms/d/1on3R40MA6oyWtv9TnrOiRX-9oLAA0TOup0BZUjgC6Jw/viewform


usuńcie spacje po https://


Ankiety po porodzie dodam w późniejszym terminie tutaj na wątku oraz bezpośrednio na adresy skrzynki pocztowej, które podacie:)
 
A ja mam 2 spiochow od 0-3 miesiecy, jakies jedno ubranko od 0-3 miesiecy, ze cztery ubranka od 3-6 miesiecy, ze dwa od 6-9 miesiecy i chyba jedno od 9-12 miesiecy. Niewiem dokladnie jak u nas bedzie cieplo czy nie, to licze ze na biezaco dokupie :) a jeszcze przed samym porodem napewno cos kupie :)

Mi się wydaje że nawet na sam początek to troszkę mało...skoro masz 2 pary śpiochów i jedno ubranko na 0-3...nawet nie masz na zmianę :-) Na bieżąco będzie Ci ciężko dokupić, chyba że źle zrozumiałam :-)

MonikaZgierz no to miałaś imprezę na 102 :szok: tyle ludzi nieźle :) ale ile pyszności :)
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Witam Was niedzielnie :-) Moje 2 dni były w pełni pracowite...poprałam co tylko się dało ale te skoki po schodach do piwnicy i kosze pełne ubrań mnie totalnie wykończyły...Chyba mam 4 pudła :szok:a gdzie jeszcze to poprasować...troszkę jest większych ubranek więc trzeba będzie posegregować rozmiarami :-) Jeszcze mi została a'la pościelka na łóżeczko i nie wiem czy prać rożek ( nowy) kocyki wyprałam Przed samym porodem wypiorę pościel na zmianę w dzidziusiowym żeby mieć na zmianę ...Ubrań to mam multum ( wszystko dostałam także mi się udało :)
Teraz pora na torbę do szpitala uzupełnić i pieluchy na sam początek...
Wczoraj jeszcze umyłam okno w sypialni bo już nic nie było widać , pomyłam ręcznie podłogi( tragedia z tym mopem tylko na okrętkę się myje a cała reszta się zbiera ) i padłam na twarz...nie dałam rady się ruszyć tak mnie napitalał kręgosłup :-(ale dzisiaj siedzę i nic nie robię...dosłownie :) Luby robi barszczyk ukraiński na drugie mamy pierogi ruskie od teściowej i jest git :) Zjadłabym lody ;-) ale nie mam gdzie trzymać bo zamrażalka pod sam czubek wypełniona :-(
Ja już po pierwszej kawce, słoneczko świeci ale coś zapowiadają zmianę pogody...
Jutro czeka mnie poranne wstawanie na pobranie krwi bo idę w środę do endo i muszą wyniki dojść w 2 dni :) także chcąc nie chcąc muszę wstać rano.We wtorek idę do gina po zwolnienie i badanie dowcipne :-) też z samego rana :/ Może się umówię na usg...ciekawe czy weźmie mi wymaz na paciorkowce bo mam mieć miedzy 33-37 tygodniem...w każdym bądź razie pałeczki zakupione :-)

Czy Wam też jest tak już ciężko? Ja jestem w szoku jak nagle ciało się zmieniło, brzuch nagle się podwoił, siły brak, ciężko...straszne. Nie chcę myśleć że jeszcze ponad miesiąc...krew z nosa ustała bo biorę witaminę c w tabletkach dodatkowo...doszły mi na dniach delikatne skurcze no i twardnieje mi brzuszek...mały ciągle się wypina także nie daje mi chwili odetchnąć :-p
 
Ostatnia edycja:
Diabliczka ja mam teraz najwiecej energii :D. Wlasnie wczesniej mi brzuch przeszkadzal a teraz pomimo tego, ze jest wiekszy to dla mnie stanowi mniejszy balast. Czulabym sie jeszcze lepiej, gdyby nie to, ze jestem caly czas przeziebiona. Nawet przyjaciele mi mowia, ze super wygladam! A przyjaciolki, ktore juz urodzily sa pod wrazeniem mojego powera ;). Jedyne co to czuje sie troche ograniczona przez ciaze i z checia juz bym urodzila ;). Gdyby ktos mi powiedzial, ze moge isc juz teraz to bym od razu pobiegla!
 
hej dziewczynki :tak:
a mnie dopadła jakaś taka ... cisza ;-) brak weny czy co ;-) czytam, czytam, ale jakoś nie mogę zebrać się do pisania ;-)

wczoraj mieli my mini burzę :-D Martyyyna, u ciebie pewnie też pogrzmiało? :-) ale przed burzą jaka była wichura :szok: myślałam, że mi suszarkę z balkonu porwie ;-)

wieczór miałam z moim kochanym Mrówkiem :-) mąż poszedł na męskie chlanie do kumpla ;-) ostatnie przed Julianem, jak to organizator imprezy nazwał ;-) niech sobie pokorzysta małżonek póki może ;-)

DIABLICZKO mi też jest cieżko :eek: masakra jakaś ... czuję się jak inwalida ... spacerów brak - brzuch twardy i skurcze ... po akcji we wtorek staram się ostrożnie łazić, ale nawet spacer do biedronki jest dla mnie wyprawą zakończoną skurczami i twardym brzuchem :dry: wczoraj tak jakoś fatalnie się czułam, myślałam, że wypluję Juliana ;-) jak sobie pomyślę, że jeszcze 2 meisiące ... z Mrówkiem byłam o wiele sprawniejsza :dry:


MONIKO sto lat dla twojego Oskarka ! ! !


no i nic mi się nie chce :dry: tak jakoś leniwie przez tą pogądę się czuję ;-) i przez śpiącego męża ;-) Mrówek na dworze, jemu nic nie przeszkadza :-) dzisiaj rano przytlił się do mnie i powiedział - dziękuję ci, że będę miał brata :eek: ostatnio jest mocno na fazie brat Julian ;-) jak go odbieram z przedszkola, to pierwsze co robi, to do brzucha się tuli i Juliana całuje :-) stęka, że jeszcze tak długo musi czekać ... ja stękam najbardziej, bo to ja się męczę najbardziej ... i chyba jakaś taka deprecha mnie dopadła ... przez to ciążenie ... tęsknie za siateczką :-( tęsknię za plażówką :-( marzę by sobie rowerem pojeździć po naszych lasach :-( denerwuje mnie to, że czuję się tak cholernie ciężko, że nic mi nie wolno, bo zaraz ten cholerny brzuch twardy i skurcze ... marzę o normalności ;-)
 
reklama
Asku ojjj jak ja sie doskonale Cie rozumiem. Mam to samo z tym ciazeniem i niemoznoscia robienia rożnych rzeczy które normalnie można robic... Ehh i niech mi jeszcze ktoś cos powie o równouprawnieniu!!!
Ja zaczynam sie zbierać bo mamy rezerwacje do włoskiej knajpki na obiad :) od 3 dni mi sie ichniejsza pizza śni. Niedawno Otworzyli w Pruszkowie nowa knajpke i byliśmy z mężem ich wypróbować i ja jestem zachwycona. Pierwszy raz od dawna cos mi tak posmakowało i najważniejsze dobrze sie czułam po tym jedzonku... :)
Wiec zbieram sie dopóki jeszcze wene mam ;)
Diabliczka No to zaszalalas dziewczyno po całości. Ja jak tak ostatnio zaszalalam to na IP wylądowałam, wiec teraz dawkuje, wiec uważaj kochana żebyś nie przegiela :)
 
Ostatnia edycja:
Do góry