reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majówki 2014

Pat&mom, tak, jest mi ciezko. Czy to cos zlego? Myslalam ze wlasnie forum to miejsce w ktorym znajde wsparcie, bez wzgledu na to, co mnie trapi. Nie obraz sie ale kazdy ma inny charakter. Widocznie ja jestem bardzo slaba psychicznie ale nie wstydze sie tego. Nie mam wsparcia wsrod bliskich ani rodziny wiec szukam go tutaj. Do psychologa chodze juz od jakiegos czasu bo moze nie wiesz ale sa chwile, kiedy zwykle slowo: wyluzuj - nie wystarczy...
Piszesz, ze inne kobiety w ciazy maja wieksze problemy niz ja. Nie ma nic gorszego niz licytowanie sie kto ma gorzej bo kazdy znosi wszystko inaczej, na co sklada sie zarowno charakter, jak i przejscia zyciowe. Wiesz, ja leze juz 7 miesiac, w tym 6 pobytow w szpitalu. Widocznie dla mnie to za duzo. Jesli Ty swietnie sobie z tym radzisz to gratuluje i zazdroszcze ale widac nie kazdy ma tyle sily co Ty....
 
Ostatnia edycja:
reklama
Nanncy zwroc uwage ze kazda z nas Cie tu w mniejszym lub wiekszym stopniu probuje uspokoic ale na prawde przychodzi nam to coraz ciezej poniewaz codziennie przybywa Ci nowych dolegliwosci i objawow.Nikt z nas nie jest tu lekarzem zeby Ci radzic... po za tym nawet lekarz nie byl by wstanie leczyc Cie wirtualnie. Pisalysmy Ci ze twoj gin dawno powninien dac Ci skierowanie na glukoze, ze powinnas zmienic gina.Niestety ignorujesz nasze rady... wiec nie wiem czego ty wlasciwie od nas oczekujesz.... wsparcia ale jakiego rodzaju ?? Mysle tez ze Pati&mom nie chciala sie z Toba licytowac a jedynie pokazac Ci ze wystarczy pomysle ze inni maja gorzej i nie ma sie co nad soba za bardzo uzalac
Co do Twoich dusznosci moze miec to wiele przyczyn a najprostsza to taka ze dziecko uciska Ci przepone poprostu.
 
Ewe, ja niczego od nikogo nie wymagam. Np przy dusznosciach zapytalam jakie macie sposoby na ulozenie ciala aby sie lepiej oddychalo bo sama jej nie znalazlam. Moze ktos ma jakis pomocny patent, cos mu pomagalo i moze sie tym podzielic, zwlaszcza dziewczyny ktore juz raz byly w ciazy. Moze Wam pomagaja kolezanki, siostry, mamy, ciotki albo wyszukiwarka google... Ja akurat pytam tutaj bo myslalam ze to forum jest rowniez od tego. Nie pisze codziennie tak jak Wy o tym jaka u mnie pogoda i co pysznego ugotowalam, tylko jak mam konkretne pytania ciazowe to pytam, a nóż ktos napisze jakas rade, ze np na dusznosci najlepiej usiasc tak czy siak, ze na zatoki w ciazy dobra sol morska, na gardlo mozna tantum verde a w nocy najlepiej klasc poduszke miedzy uda i plecy - to zlagodzi ból. Wcale nie trzeba byc lekarzem. To wszystko wiem wlasnie z forum i tych rad nie ignoruje i sa dla mnie bardzo cenne. I nie widze nic zlego w tym, ze czesto mam nowe dolegliwosci. To III trymestr i pojawia sie w nim masa roznych objawow, z dnia na dzien coraz wiecej.
 
Ostatnia edycja:
Ta dyskusja jest równoznaczna z gadaniem do ściany :) nie Ty jedna jesteś w III trymestrze i nie Ty jedna masz rożne dolegliwości. Myślisz ze dziewczyny nic nigdy nie boli i niepokoi?:) po prostu te dolegliwości trzeba zwalczać trochę intuicyjnie. Boli mnie głowa położę sie, przespie, napina mi sie brzuch biorę nospe magnez leże. Zle mi sie oddycha i zmieniam pozycje moze akurat pomoże. Nie ma uniwersalnej recepty na wszystko dla każdego tej samej ;) a pisząc tu tylko o tych nieprzyjemnych aspektach ciazy nakręcasz nie tylko siebie ale i kazda wokół, moze juz dość i faktycznie lepiej rozmawiać czasem o pogodzie?
 
Pat&mom, no ja tez mam wrazenie ze to co pisze nie ma najmniejszego sensu...
Czy ja napisalam kiedykolwiek ze tylko ja jestem w takiej sytuacji??? Nie, i wlasnie dlatego ze my wszystkie tu jestesmy w III trymestrze i przechodzimy to samo - tutaj pisze... Pytam wlasnie dlatego, ze napewno jest tu ktos kto sie spotkal z tym czy z tamtym. A gdyby istniala uniwersalna recepta, to takie fora nie musialyby istniec. W takim razie po co wątki typu cukrzyca, arytmia, tarczyca....? Napisz wprost ze na watku ogolnym jest nakaz pisania tylko o sprawach codziennych a nadmiernym obawom i ciezarnym z depresja wstep wzbroniony, bo troche tak sie poczulam....
 
Nanncy nie ignorujesz rad :confused2: ?? mimo iz kilka dziewczyn pisalo ze do 28tc najpozniej trzeba zrobic glukoze ty mimo wszystko czekalas i zrobilas ja pozniej.Od razu zakaldasz ze w III trymestrze spotkaja cie nowe dolegliwosci.Wiec gwarantuje Ci ze Cie spotkaja bo ty juz ich wypatrujesz :sorry:
Pat&mom, no ja tez mam wrazenie ze to co pisze nie ma najmniejszego sensu...
Czy ja napisalam kiedykolwiek ze tylko ja jestem w takiej sytuacji??? Nie, i wlasnie dlatego ze my wszystkie tu jestesmy w III trymestrze i przechodzimy to samo - tutaj pisze... Pytam wlasnie dlatego, ze napewno jest tu ktos kto sie spotkal z tym czy z tamtym. A gdyby istniala uniwersalna recepta, to takie fora nie musialyby istniec. W takim razie po co wątki typu cukrzyca, arytmia, tarczyca....? Napisz wprost ze na watku ogolnym jest nakaz pisania tylko o sprawach codziennych a nadmiernym obawom i ciezarnym z depresja wstep wzbroniony, bo troche tak sie poczulam...
Ja wchodzac na to forum nie mialam zamiaru szukac uniwersalnej recepty na moje dolegliwosci ciazowe od tego mam lekarza ginekologa i jesli cos mnie niepokoi to go pytam bo jemu ufam najbardziej... Sama widzisz ze na forum sa Trolle i co bedziesz ufac takiemu trollowi jak cos napisze ?? :eek: przeciez nie masz 100% pewnosc jakie ma intencje osoba piszaca tu na forum :sorry: Ja w poprzedniej ciazy znalazlam tu na BB grono kolezanek z ktorymi dziele i dzielilam swoja ciaze i pozniejsze wychowanie dziecka. Jak zauwazylas sa watki tarczyca,cukrzyca i tam skupiaja sie dziewczyny ktore sa chore na dana chorobe i chca wymnieniac swoje poglady.Nie ma zadnych nakazow pisania o konkretnych rzeczach na ogolnym.A co do depresji to mysle ze forum Ci w tym nie pomoze... niestety ale depresje trzeba leczyc bo to jest choroba jak tarczyca czy cukrzyca...
 
Aesthete, trafilas w sedno sprawy, w depresje wpedzilo mnie wlasnie to ze nie moglam zajsc w ciaze. W trakcie staran wykrywali mi coraz to rozniejsze choroby pokolei, ktore uniemozliwialy zajscie. Miedzy innymi endometrioze w ktorej lekarze zalecali jak najszybsza ciaze. Tuz przed laparoskopia sie udalo. Szalalam z radosci! Bylam pewna ze juz wszystko sie ulozy, udzielalam sie tu odkad powstal wątek...
A potem dlugo mnie nie bylo bo zaczely sie problemy i pobyty w szpitalu, skrocona szyjka, skurcze, zagrozenie poronieniem, podejrzenia odejscia wód... Strach o to, ze strace moja Kruszynke okazal sie silniejszy i w tym momencie zostalam sama bo wiekszosc bliskich sie oddalila...
Teraz znow zaczelam tu pisac, liczac na to ze w grupie bedzie latwiej....

Ewe, nie wiem czy doczytalas dlaczego nie dostalam skierowania na glukoze wczesniej. Jedna doktorowa sie dziwila ale w sumie po prostu tak wyszlo bo nie bylam na wizycie u gina miedzy 24 a 28 tygodniem. A dlaczego? Bo bylam dwukrotnie w szpitalach. Co z jednego wyszlam, mialam isc do gina, to dzien przed wizyta trafialam na patologie z kolejnym zagrozeniem... Tak po prostu wyszlo, bo wiecej bylam w szpitalu niz na wizytach...
A druga sprawa, o wazne sprawy pytam gina, ale o to, jak spac, zeby ulzyc dusznosciom, to chyba wystarczy podpytac inne ciezarne....
 
Ostatnia edycja:
Ale teraz jesteś juz na takim etapie, ze poronienie Ci nie grozi! Zacznij sie cieszyć ta ciaza, bo zostało niewiele czasu. Kompletuj wyprawkę szukaj wózka łóżeczka cokolwiek, ale nie doszukuj sie na sile dolegliwości ! Spójrz na to z perspektywy rodziny i bliskich jak mówisz ze sie odwrócili, nikt nie chce non stop słuchać o cudzych obawach, wiec ja im sie nie dziwie, tez bym przestała pytać Cie co słychać, bo pewnie w odpowiedzi masz juz cała listę co Cie boli martwi itp.
 
reklama
Nanncy, jasne, że forum jest do dzielenia się obawami, ale nie NON STOP. Jak można ciągle się martwić, że coś jest nie tak? Czy ta ciąża daje Ci choć trochę radości, czy tylko się zamartwiasz? Ja muszę leżeć, bo mam bolesne skurcze, gin mi zakazał nawet gotować! A mimo to dziewczyny nie słuchają moich marudzeń jak mi źle i niedobrze... Ciąża to najpiękniejszy stan w jakim może być kobieta, więc czerp z niego pełnymi garściami!
Co do duszności to niestety, dziecko jest coraz większe i uciska na przeponę i będzie jeszcze gorzej.

btw, "dziewczyny sa ciete bo wypowiadaja sie wirtualnie" - no wybacz, ale można być ciętym niewirtualnie na forum?
"jakos nie jestem z nimi zżyta tak jak z Wami, zeby tam gadac o sprawach codziennych." - czyli majówki tylko do narzekania?
 
Do góry