witam :-)
słoneczko, słoneczko
wczoraj tak nieśmiało wyglądało, a dzisiaj full wypas - pięknie
bosko ;-)
ślubny uradowany z wizyty w Lerloy Merlin
tapeta wybrana (w domu dopiero, bo na miejscu nie było wyboru za fajnego), co prawda nie taka jak mi się marzy ... ale przejrzałam wczoraj kilkaset różnych wzorów i nie znalazłam takiej jaką chcę ;-) jak wzór fajny, to nie taki kolor, jak kolor ten wymarzony, to nie taki wzór ;-) ostatecznie coś tam wybraliśmy
wykładzina podobny problem ;-) jak ten kolor, to nie ta długość ;-) ale z wykładziną to będzie akurat łatwo ;-) kolory farb wybrane
Mrówek sobie wybrał farbę czarną
ostatecznie zgodził się na odcienie zielonego ;-) tapetę też sobie zamarzył
z linią metra
chce niech ma ;-)
zakupione pierdołki typu wałki ;-) teraz zmobilizować się do wyniesienia Mrówka
z tym troszkę ciężko, bo nie ma go gdzie wynieść
chyba do dużego pokoju wstawimy ;-) a łóżko do nas, jak gdzieś wejdzie ;-)
wieczorem wracają z Wrocławia teście (teściowa miała operację oka), przywiozą mi zakupy z ikei
m.in. lampy do nowej sypialni
już marzę by je pomacać i popstrykać nimi ;-)
wtorek/środa startujemy
najgorsze, że ślubny ma zajęte popołudnia, więc kiepsko z tempem roboty będzie
no, ale najważniejsze by zacząć
ANETKAA ej ej, co to za doły depresyjne?
mimo mojego wyglądu ciążowego
mężulek zachwyca się, oj zachwyca
najważniejsze, że on pożera mnie wzrokiem ;-) mimo niedoskonałości coraz bardziej widocznych
MI_LVA już dawno pisałam, że czuć wiosnę ;-) no w mordę, pięknie!!
ja zakupy rozbiję na kilka sklepów internetowych ;-) z tego co kojarzę: kosmetyki dla maleństwa i starszego rodzeństwa - ziaja.com; sudocrem, gaciory, maść do brodawek, sól fizjologiczną, itp. pierdoły apteczne - doz.pl; zależy mi na odbiorze w punkcie ;-) by nie latać za kurierami, tudzież nie stać w kolejkach pocztowych
najbardziej kocham odbierać w paczkomatach ;-) i takich sprzedawców sobie wybieram