reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majówki 2014

Hej!

No I sroda, spalo sie dobrze tylko pospalo by sie dluzej. Ale trzeba wstawac I do pracy, oby tylko ten dzien szybko zlecial. Maluszek sie rusza od samego rana mam nadzieje, ze nie oznacza to, ze rosnie mi ranny ptaszek z pobudkami okolo 5.10 rano :D

Natalka tak dla pocieszenia, ja mam okropna skore, plamy, uczulenie, kropki, pryszcze, sucha skora, I nic niestety nie pomaga. Polozna stwierdzila, ze to urok ciazy I samo przejdzie :-/ ale Ty przynajmiej wiesz po czym Cie uczulilo wiec masz o tyle lepiej, ze wiesz czego nie jesc :-)
Diabliczka wiem co mowisz, ja tez kiedys cala chate ogarnialam w pol dnia a teraz to sie mecze po jednej czynnosci. Wiec sprzatam na raty. A na porzadki wiosenne to meza zaciagne :-)
Nanncy mozliwe, ze to od mleka smakowego, pewnie Ci jakis konserwant albo inne badziewie co do tego mleka dodaja nie podeszlo.
 
reklama
Mamusia Blaneczki, no ja mialam taka nadzieje ze to dzidzia ale zauwazylam ze to sie powtarza kiedy ten brzuszek mi twardnieje wiec obstawiam ze to skurcz byl :( Albo skurcz tak sciska dzidzie mocno....

Sluchajcie, a miewacie skurcze Braxtona Hicksa? Moze mi ktoras opisac odczucia?
 
Ostatnia edycja:
hej dziewczynki :-D
dwa wstania do weekendu!

słoneczko :tak: cudnie! taki piękny dzień to sama przyjemność ;-) za kilka miesięcy będzie śniadanko i na spacer :tak: ooooo, nie mogę się tego doczekać ;-)

wczoraj po obiedzie zaś dopadło mnie mega zmęczenie :dry: Ślubny pojechał na kosza, jakoś obrobiłam Mrówka ;-) chciałam już do łóżka zawijać, to Ślubny wrócił ;-) i kazał mi siedzieć i opowiadać o moim dniu ;-) stęskniona bestia ;-) no i przez niego poszłam spać później :wściekła/y: nocka przespana, ale 3 sikanka zaliczone, więc ... budzikom śmierć :laugh2:

z rana Mrówek dał popis męskiego charakteru :-D poprosiłam by sprawdził, czy żelazko wyłączyłam. Wraca i oznajmia, że żelazko stoi pionowo :-D pytam się czy się świeci, oto odpowiedź przedstawiciela płci słabszej: no ale co? :rofl2::laugh2:
oni normalnie to w genach mają zapisane ;-)

przy niedzielnym obiadku Mrówek chwalił i chwalił ;-) aż sobie uświadomił pewną rzecz :-D pyta się taty:
Mrówek: ty ojciec, jak my sobie radę damy jak Żabeczka będzie z Julkiem w szpitalu?
Ślubny: no jakoś damy sobie radę ...
Mrówek: ja to przynajmniej w przedszkolu coś zjem, ale ciebie ojciec jest mi już żal :-D
przyjemnie być docenioną ;-) jako żywicielka :-D a tęsknota za Żabeczką to gdzie???


dzisiaj jadę z Mrówkiem na trening :sorry2: Ślubny chce mecz kosza obejrzeć :sorry: kochana jestem, więc zabiorę swój bebzon i pojadę z tym pierworodnym mistrzem ściemniania ;-) może przy okazji jakieś zakupy zrobię ;-) wędlin już brak, serów brak, w lodówce same dżemy, musztarda i ketchup ;-) a Julian wymagający :-D

NANNCY nie mam skurczów BH ;-)

NATALKA mnie nie uczulało, ale kumpelę moją owszem :tak: sypało jak dziką ;-)
mojego męża sypie coś :-D pewnie jest w ciąży ;-)
 
Dziewczyny mam jeszcze pytanie co do tego prania i prasowania. To sie robi tak, ze wszystko trzeba wygotowac i wyprasowac goracym zelaskiem? Czy moge wyprac np na 60stopniach i przeprasowac? Posciel i wsad koldy tez sie gotuje? Raczej nie bo sie zepsuje tak?
Bede wdzieczna za pomoc, bo to taka drobnostka a chcialabym, zeby wszystko bylo perfekcyjnie!
 
IZA u mnie słońce jak w mordę ;-)
ubranka możesz spokojnie wyprać w 60st. i wyprasować, jak chcesz to możesz podwójnie wypłukać ;-) wsad pościeli musisz po prostu przeprać ;-) bez przesady i z umiarem :tak:
przy pierwszym dziecku to nawet sterylizator miałam :-D teraz wystarczy gorąca woda ;-)
 
Cześć ciężaróweczki :-)
Ale pięknie zaczął się mój dzień. Wczoraj wiozłam koleżankę z pracy na porodówkę oddaloną od naszego miasta jakieś 60 km. Dziś się dowiedziałam, że urodziła Marcelka 3300g i 53cm . :-D

Moniko - miałam 2 prowadzących moją ciążę . Jeden prywatnie do połowy ciąży a drugi z pakietu Medicover. Lekarz z Gdańska Dr Raszczyk - Nie mam złej o nim opinii. Przyznam, że jestem zadowolona. Ale mieszkam w Słupsku (ponad 100 km odległości)a tu porodówki już nie ma. Najbliższa jest w Ustce w której rodziłam 2 syna. Nie chciałabym tam wracać. Cały ten poród to jeszcze jedna wielka niewiadoma ale rozmawialiśmy wczoraj o tym i stwierdziliśmy, że w zależności od tego jak będzie szło to albo bliska porodówka albo prywatna klinika Medicaveru .
Mogę rodzić nawet uszami byleby dziecko było zdrowe.

Ps. Kurcze jak nie urok to .... duszności i zgaga ustąpiły miejsca biegunce i falom gorąca.. za to ruchy dziecka chociaż bardziej bolesne i zdecydowanie dłuższe to strasznie mnie cieszą czasem na tyle, że rzucam wszystko żeby się pośmiać do synka. Chłopaki moje też mnie radują. Codziennie teraz pytają o brata i przeżywają ze mną wszystko co z nim związane.

Marta
wystarczy, że wypierzesz w proszku dla dzieci ( bo tu alergie skórne moga wystąpić) i przeprasujesz ciuszki reszta to tylko Twoja chęć. Ja gotowałam przy 1 dziecku ciuszki przy 2 synu wyprałam wypłukałam przeprasowałam i było ok. Niektórych rzeczy nie da się wygotować.
Buziaki laseczki idę oddać się kwoczyzmowi. Pora wywiesić stos skarpet i ugotować jakąś strawę. Zdrówka.
 
Natalka ja na samym początku ciąży dostałam wysypki, ale na tle nerwowym niestety i wtedy piłam wapno musujące ;-)i mleko, bo też wapń zawiera. Od tamtej pory uczuleń nie mam, ale jakieś przebarwienia skóry, wypryski to i owszem :wściekła/y:

Nanncy o maleństwo w brzuchu podczas skurczu się nie martw... i ono i macica muszą przygotować się do porodu, a z tego co kiedyś czytałam, to skurcze B-H nie są na tyle silne, żeby były odczuwalne jako bolesne. Ot, taki poligon doświadczalny :)

Ja sobie dziś odpuściłam wychodzenie z domu. Przejdę się tylko z psem na spacer i na jakieś zakupy. Dzisiejsze spotkania przełożyłam na poniedziałek, więc mam czas na naukę.
Miłego dnia Wam życzę! :-)
 
reklama
Aśku i Mama.O. dziekuje za pomoc! Zaczynam czuc, ze ogarniam mnie strach, ze sie nie wyrobie z niczym :p zaczelam prac czesc rzeczy tak normalnie, bo czesc jest uzywana, zeby je odswiezyc. A potem chce je w kwietniu wyprac w proszku dla dzidzi i przeprasowac. Kwiecien to nie bedzie za pozno? Najgorsze jest to, ze przez te egzaminy nie mam na nic czas, a znowu przez zle samopoczucie studia ida mi jak krew z nosa i jestem do tylu ze wszystkim :(.
 
Do góry