reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majówki 2014

reklama
Wichurka, fajnie ze wrocilas, zdrowka zycze, u mnie tez rosnie Hania:-)

Jaranti mnie sie tez jakos same pozytywy trzymaja moj mozg powtarza ze wszystko bedzie dobrze, stresu na razie brak.:confused:

Asku no ja mam podobny plan tzn do polowy kwietnia pracowac, ale coraz bardziej rozkminiam nad koncem marca.:cool2:

U nas dzis rano -25 musialam samochod odszraniac tzn sam sie odszranial bo ja :-) siedzialam w srodku I na maxa ogrzewanie wlaczylam:happy2:

Mialam dzis USG nerki. Nerka jak nerka dowiem sie dopiero jak na wizyte do gin pojde. Ale pani podejrzala tez kruszynke i potwierdzila plec na 100% jestem mega szczesliwa:happy::yes::wink:

Pozdrawiam wszystkie majowki, :happy2: oby do wiosny
 
witam, witam ;-)
wstać zaś nie mogłam :dry: znowu włączyło mi się mega zapotrzebowania na spanie :dry: o 21:30 chrapałam jak dzika, a o 5:50 miałam ochotę zamordować mój budzik ;-)

dzisiaj szarzyzna na niebie, ma ponoć padać :dry: oby nie padało, by mnie głowa nie bolała ;-)
planów obiadowych brak :sorry2: może makaron z tuńczykiem i warzywami :confused: zobaczę na co najdzie mnie ochota ;-)

po pracy muszę kupić kapcie do przedszkola dla Mrówka .... te, które nosi od jakiegoś miesiąca nadają się na śmieci :wściekła/y: strasznie niszcz kapciuszki :dry: nie ma znaczenia czy kapciuszki za 20 zł czy za 120 zł ... jednakowy okres istnienia ;-)
i jeszcze buty na treningi muszę mu kupić, wyrasta z obecnych halówek ;dry: a niedawno mu je kupiłam :dry:


MI_LVA u nas akurat dużo dzieciorów w wieku podobnym do Mrówka (tzw młode osiedla) ;-) jak nikogo nie ma na dworze, to domofony dzwonią ;-)

WICHURKA szybkiego powrotu do domku :tak: w pełnym dwupaku!!
buziaki w brzuszek ;-)
ja również wiecznie przemęczona jestem :dry:

DANUSIU gratki potwierdzenia Hani :-D
 
I już wtorek.

Widzę temat porodu się pojawił. Ja Oskarka rodziłam naturalnie. Był wywoływany, bo po terminie. Poród wspominam dobrze. Najgorsze dla mnie były skurcze. Jak pozwolili mi przeć, to już z górki. Też jestem nastawiona optymistycznie. Fakt boli, ale dałam radę bez znieczulenia i teraz też tak bym chciała, ale co będzie , to się okarze. Każdą opcję zniosę, byle maluszek był zdrowy.

Mój syn dziś już nie gorączkował, więc i ja się wyspałam. Nawet do toalety nie wstawałam.

wichurka zdrówka życzę i odpoczywaj
Aśkuwidzę, że plan wcześniejszego pójścia spać się udał
 
Hej Kobietki!

Ja poszlam spac o 21 a okolo 21.40 maz mnie obudzil bo sie glosno zachowywal :( I pozniej pol nocy nie moglam zasnac wiec jestem nieprzytomna.

Co do porodow to ja sie zdaje na lekarzy a raczej polozne, oni wiedza najlepiej (przynajmiej mam taka nadzieje) co dla dzidziusia najlepsze wiec jesli zadecyduja cc to bedzie cc jak sn to sn jak znieczulenie to znieczulenie itd ja sie wszystkiego obawiam wiem nie chce o tym myslec nawet. No I licze tez na zdrowy rozsadek meza, ze jesli bedzie widzial ze cos jest nie tak to to powie na glos.

Dziewczyny na kiedy macie termin, ze bedziecie pracowac do kwietnia? Ja chcialam przezyc tutaj do pierwszego tygodnia maja ale chyba nie dam rady, za duzo stresow :/ wiec chyba juz po wielkanocy nie wroce a termin mam na 23 maja. Ale to tez zalezy od wielu rzeczy.

Milego dnia dziewczyny!
 
HELLOOO

Jak mnie tutaj dawno nie było :tak:

Ale widzę, że teraz już nie ma takiej produkcji :)

Teraz strach tutaj pisać albo coś wklejać po ostatniej akcji..

U nas w porządeczku - zaczynamy kompletować wyprawkę w wersji bardziej męskiej, ciuszki po Amelce chce sprzedać - jak ktoś chętny to dać znać:-)
Synuś rośnie i ma sie dobrze :)
 
Witam wtorkowo :tak: Dzisiaj wolne także mogę zabrać się za sprzątanie i robienie dalszych zakupów na wesele. Nie mam pojęcia jaką fryzurę sobię zrobię a zostały mi 3 dni :-D Wczoraj piekłam ciasto, sernik królewski. Wyszedł bardzo dobrze ale troche za dużo rodzynek tam dałam a ja ich nie lubie i wybieram z ciasta :-D
Wichurka
powrotu do zdrowia :tak:
 
Gwiazdeczka88 lepiej miec troszke mniej zaufania do lekarzy i poloznych chociaz dlatego, ze znieczulenie podaje sie raczej do 5cm rozwarcia pozniej juz jest problem. Lepiej od razu powiedziec, ze sie mysli nad znieczuleniem, bo jeszcze musza badania krwi zrobic. Zanim przyjda wyniki, anastazjolog, itd. to troche trwa.
 
GWIAZDECZKO ja mam termin 21-05 ;-) i planowałam zejść na wolne na ostatni miesiąc (czyli od Wielkanocy) ;-) taki był plan ułożony na początku ;-) ale ta końcówka marca jest taka kusząca :zawstydzona/y:

BĄBELKU witaj zgubo ;-)

MONIKA noooo, prawie się udało ;-) planowałam pójść spać po 20 ;-)
 
reklama
Dziewczyny, dziekuje za odpowiedzi w sprawie ruchow ;)

Jaranti, doskonale znam bole kregoslupa o ktorych piszesz i uderzenia goraca... Czasem juz nie wiem jak sie ulozyc, zwlaszcza do snu. Tobie juz zniesli nakaz lezenia jesli dobrze zrozumialam ostatnio, tzn ze z szyjka wszystko juz ok? :) Mam nadzieje ze tak

MonikaZgierz, moja mala tez kopala dzis bardzo bolesnie i wiercila sie jakby nie miala juz miejsca w brzuszku, troche sie nawet wystraszylam ....
:eek:
 
Do góry