reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majówki 2014

Aha obiadek, jajka sadzone, ziemniaczki puree, ćwikła i kefir..
miałam to samo na obiad :-)
ale mi nic nie było, poza tym że przesadziłam z ilością - coś mi się skurczył żołądek,
tyle mogłam jeść, a teraz chyba już mi brzuch uciska, bo muszę mniejsze porcje jeść :tak:

Mój mąż miał dzisiaj wolne, więc trochę pozałatwialiśmy - m.in urząd skarbowy i myjnie w końcu, bo już nie było widać kolorów autek :cool2:

Kupiłam prezent dla siostrzenicy - cały stos ćwiczeń i kredek, kończy już 5 lat, a dopiero jej pieluchy zmieniałam...:szok:
 
reklama
juz kiedys mialam wam podac tego linka PromoBaby.pl na tej stronce macie zebrane promocje ze wszystkich sieciowych sklepow i sa wszystkie artykuly dla dzieci warto skorzystac
iza wiesniak powiadasz :-D Wieśniak z Krakowa :dry:
natuszka korzystam poki jest energia bo zazwyczaj mam umiarkowaną sile do sprzatania itd.
morela moze wyjsciem z sytuacji bedzie zeby ktos odbieral Wiktorka ze złobka jakas zaprzyjazniona mama ktore na pewno poznasz chodzac z mlodym na spacery albo jakas sasiadka na rencie.Zaplacisz za godzinke zeby Ci posiedziala z mlodym moze to jakies rozwiazanie??
readerle rosna dzieciaczki rosna moja Emilka za miesiac konczy 3lata :szok:
 
Saro super że wizytka udana :-) zdrówka dla Jess biedactwo małe :-( a syn gdzie złożył papiery bo chyba przegapiłam tą notkę :-p
Mój to zapalony akwarysta ale on bardziej leci na holenderskie, chociaż teraz mu się zmienia koncepcja...tylko na zmianę trzeba troszkę kasy wyłożyć :-) więc teraz są schody :-p

Ewe dzięki za linka, na pewno się przyda :-)

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Ja dzisiaj się objadłam lodami , już prawie całe pudełko opędzlowałam :szok::szok::szok: masakra
 
Saro dla mnie kognitywistyka była zawsze strasznie ciekawa. Czytałam książki w tym temacie itp ale studiować mi nie było dane. Może kiedyś jakiś fakultet zrobię w tym kierunku, bardziej dla własnej satysfakcji niż dla pracy w tym zawodzie.
Taryfy ulgowej dla siebie nie przewiduję z powodu dzieciątka. Co prawda mogę złożyć wniosek o skrócenie o godzin pracy do 7 ze względu na karmienie piersią, ale to też będę lecieć na złamanie karku po małego.

Ewe mam koleżankę która pracuje w tym żłobku, jak nic innego nie wymyślę to będzie go zabierać ze sobą gdy będzie kończyć pracę. Zawsze jakieś rozwiązanie :) Jest jeszcze trochę czasu, więc staram się o tym nie myśleć.
Dzięki dziewczyny za dobre słowo :)

A teraz uciekam sprzątać. Miłego wieczoru
 
Morela jak zastanawialam sie, ktore studia wybrac jaki kierunek to mialam na mysli psychologie dziecieca i dalej z checia bym podjela ten kierunek ale dla swojej przyjemnosci tylko bo nie wyobrazam sobie pracowac w tym zawodzie, jestem zbyt wrazliwa na problemy w szczegolnosci dzieci i nie dalabym rady utrzymac relacji na zasadzie pacjent- lekarz.. wykonczylabym sie pewnie psychicznie :-)
Diabliczka witaj w klubie lodozercow, cale pudlo juz zjadlam :D
Readerle no wlasnie moj chrzesniak dopiero co sie urodzil i lezal taki bezbronny i bezradny i nie wiadomo bylo co z nim zrobic a tutaj juz ma roczek za dwa tygodnie i biega sam i sie juz jako tako komunikuje z nami, gdzie ten czas leci sie pytam? Oby dzieci rosly zdrowo ale obysmy my sie nie starzeli :-)
 
Saro super że wizytka udana :-) zdrówka dla Jess biedactwo małe :-( a syn gdzie złożył papiery bo chyba przegapiłam tą notkę :-p
Mój to zapalony akwarysta ale on bardziej leci na holenderskie, chociaż teraz mu się zmienia koncepcja...tylko na zmianę trzeba troszkę kasy wyłożyć :-) więc teraz są schody :-p

On chciał wrócić do Stanów na studia, odkąd się wyprowadziliśmy to to powtarzał, ale potem sobie znalazł dziewczynę, więc teraz mówi, że nigdzie się nie wynosi :-D Złożył na wydział prawa w University of Ottawa (moja krew :tak::-p), ale mąż kazał mu zrobić sobie plan b, gdyby mu z dziewczyną nie wyszło (optymista :dry:) i Nate wysłał też podanie na prawo w Seattle, ale oczywiście jak się do obydwóch dostanie, to na pierwszym miejscu Kanada ;-). I teraz czekamy, bo powiedzieli, że w ciągu 14 dni oznajmią czy się dostał, czy nie, a już równo tydzień mija.


mam koleżankę która pracuje w tym żłobku, jak nic innego nie wymyślę to będzie go zabierać ze sobą gdy będzie kończyć pracę.

No to dobrze, ewentualnie jak Ewe powiedziała - zaproponuj jej kasę jakby nie była chętna (to brzmi jak propozycja łapówki :zawstydzona/y::zawstydzona/y::-p).

Ja chcę już 30. tydzień, nie wiem, dlaczego, ale zawsze mam wrażenie, że po 30. tygodniu to już jest tak zaawansowana ciąża, że ekscytacja tylko rośnie i przyćmiewa wszystkie inne emocje :tak: Robiłam małej 'napar leczniczy' :-D i wylałam wrzątek, poleciałby na brzuch, ale odskoczyłam i poparzyłam sobie stopę, Boże, dziewczyny, ryczałam przez pół godziny po tym zdarzeniu...
Ale mam grubaska w brzuchu, 100g więcej waży niż powinien :szok::szok: może jednak powinnam przestać tyle jeść... :baffled::dry::confused:
 
Super ;-) Ale ufarbowałaś się? Przecież nie można :szok:

można można :-)

A ja mam juz +7.5 kg i się cieszę, że tyję :-D

zazdroszczę, ja się z tycia nie za bardzo cieszę :zawstydzona/y:


diabliczka
koszty duże, ale zabezpieczenie jest... Ja raczej się nie zdecyduję, bo finansowo kiepsko.


Natuszka mnie niesamowicie puchną stopy :szok: szczególnie wieczorami, a palce u rąk mam spuchnięte rano. Ale szybko przechodzi.


___________________


A ja zrobiłam się senna niesamowicie po tej wizycie, na mieście na zakupach to myślałam, że padnę... :szok:
Chyba muszę dobrze odespać ten tydzień :-)
 
Ale się rozpisałyście :D

Dontforgettosimle maleństwo rośnie jak na drożdzach :) Jess życzymy powrotu do zdrowia a za Nate'a trzymamy kciuki, aby się dostał na obie uczelnie, bo mąż ma rację nigdy nic nie wiadomo ;)

Ewe1985: podobno wieśniak jak się patrzy ;) jeszcze gadała jakieś smuty, że ona nawet nie chce myśleć jakcy byli jego rodzice :D:D:D hahaha

Natuszka21: ble...nienawidzę jajek :p koleżanka mi przywiozła swoje pyszne jajeczka i te mogę jeść ale tylko ciepłe i na miekko.

Coś jeszcze chciałam komuś odpisać, ale się pogubiłam, bo dużo tych postów było :D

Diabliczka00: u nas w szkole same pary i mąż jest zachwycony, zresztą sam ją wybrał. Będziemy razem rodzić i już widzę jak stara się wszystko skrupulatnie zapamiętać np. o niefarmakologicznych sposobach łagodzenia bólu czy robi mi masaże (sam od siebie) jakie pokazywali w szkole :) jestem w niebie....oby mu tak zostało :)
 
reklama
Witam po dłuuugiej nieobecności :-)

Mnie ten tydzień zleciał tak że hohoho... głównie u stomatologa :wściekła/y:
W środę rozbolał mnie ząb tam gdzie miałam plombę... Wyszukałam dobrej kliniki stomatologicznej i niestety okazało sie że plomba jakiś czas temu się ukruszyła i wdał się stan zapalny, no i niestety czeka mnie leczenie kanałowe :angry:

Tak byłam zestresowana na tym fotelu tą całą sytuacją że mała tak kopała aż cały brzuch chodził... biedactwo...

Już tak późno a mi ciągle chce się jeść, muszę się powstrzymywać aby nie iść do lodówki :-)
 
Do góry