reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majówki 2014

ja również witam Sylwestrowo :-D :laugh2:

wczorajsze popołudnie na mieście ;-) poleciałam po wyniki krwi :tak: przy okazji zrobiłam sobie spacer naszym cudnym deptakiem ;-) i polazłam do ginki potwierdzić wizytę w czwartek ;-) okazało się, że pani rejestratorka zgubiła gdzieś karteczkę, na której mnie zapisała :evil: na ostatniej wizycie byłam pod koniec listopada, nie miała jeszcze nowego kalendarza, więc zapisała mnie na kartce :evil: ale zapisała mnie na czwartek ;-) i nawet moja godzina 20 była wolna, więc przynajmniej nic mi nie skomplikowała ;-) a chciałam już krzyczeć :-D

Mrówek spał dzisiaj u dziadków :tak: powiem wam, że nawet zatęskniłam za nim :zawstydzona/y: wieczorem poszłam go przykryć, a rano chciałam go budzić ;-) odbieram go dzisiaj po pracy :-D

wieczór w trójkę ;-) Ślubny kupił fajerwerki :wściekła/y: bo chce Mrówkowi pokazać jak bezpiecznie z nimi współpracować :dry: zadowolona tym pomysłem nie byłam, nie jestem i nie będę :dry: jestem przeciwnikiem takiej zabawy :dry: no, ale chłopcy chcieli ..... chyba Ślubny najbardziej ;-) bo z nim nikt tego nie robił ;-)

pizzę będę robić w nowy rok :-D specjalnie dla Mrówka ;-) a dzisiaj dla nas sushi (będę jeść do bólu) :laugh2: piccolo dla Mrówka i mnie;-) i jakieś niezdrowe żarcie dla Mrówka ;-) w końcu dzisiaj będziemy żegnać stary rok i witać nowy :tak: :-D


wieści od Makao??
 
Ostatnia edycja:
reklama
Wlasnie nie ma zadnych nowych wiesci od Makao ani na fb ani tutaj. Mam nadzieje, ze wszystko ok..
Edit. w watku wiesci ze szpitala jest wiadomosc w sprawie Makao.. Trzymam kciuki Kochana! Zdrowia!

Brandyy ja za to spalam jak dziecko. Jak budzik zadzwonil to sie prawie poplakalam :o Trzymam kciuki za dzisiejsza wizyte, daj znac!
Asku ja suchi nie lubie :-) jedzonko musi byc ugotowane jak dla mnie, nic z surowego mieska ani ryb. W sumie to za miesem w ogole nie przepadam ani surowym ani gotowanym. Dobrze, ze poszlam potwierdzic ta wizyte, duzo gorzej by bylo jakbys poszla w dzien wizyty a kto inny byl zabukowany na Twoja godzine :o
 
GWIAZDECZKO :-D ach, na temat mego wielbienia sushi już nie raz tutaj pisałam ;-) ze Ślubnym uwielbiamy :tak:
sushi nie musi być tylko i wyłącznie z surową rybą ;-) aczkolwiek to mi smakuje najbardziej :zawstydzona/y: można robić sushi wegetariańskie :tak: dzisiaj dla mnie przede wszystkim wersja z pieczonym łososiem ;-)

MAKAO szybkiego powrotu do nas! oj, bidulce się nazbierało :-(
 
Witam i ja z pracy. Wczoraj udalo sie duzo, bo zrobic zakupy na Sylwestra i jeszcze 18 muffinkow z kinder bueno a 18 z jagodami i czekolada. O 22 padlam:))
Aesthete co do lozeczka dostawnego to nie mamy wyjscia bo mieszkanie male. Kolezanka ma i bardzo sobie chwali. To bedzie na pierwsze 3-4 miesiace bo pozniej przeprowadzamy sie do domku i tam juz bobo bedzie mialo swoj pokoik i pelnowymiarowe łóżeczko:p
 
szef wszystkich szefów zaprasza nas na lampkę szampana ;-)
chyba nastukam się jak dzika świnia :laugh2:
mam nadzieję, że łaskawy pan oświadczy przy okazji, że możemy iść do domu i świętować dalej ;-)
 
witam sylwestrowo:-D
Aśku ja też właśnie chcę taką komodę żeby trzymać tam ubranka a z przewijakiem to jeszcze nie wiem gdzie dam. do wanienki muszę dokupić jedynie ten stojak:tak:
zosiasamosia właśnie miałam kupić ostatnio ale jakoś tak wyszło:sorry2: prędzej czy później na pewno przeczytam:tak: a warto? fajna?:-)
Makao trzymam kciuki żeby wszystko było ok kochana
aestheteto ja pisałam:tak: też kupiłam właśnie u franciszka:-D jak tam wejdę to nie potrafię niczego nie kupić uwielbiam takie cudeńka tylko niektóre ceny mnie powalają. jedynym minusem tego mydełka jest zapach ale jak myję nim buzie czy włosy to mi jakoś to tak nie przeszkadza;-)


zawiozę Kubusia do mamy bo tam robią sobie imprezkę z serpentynami z kuzynem;-) a jutro i tak jedziemy tam na obiad:-D a jeśli nic się nie wymyśli na ostatnią chwilę to robię domową pizzę jakiś ciekawy film i z M spędzamy leniuchowo sylwestra:tak::-D

wczoraj byliśmy w sklepie z wózkami itp i kurcze takie fajne były z firmy Bebetto cena całkiem przystępna czytałam opinie no są różne troszkę wariuję bo one tak pięknie wyglądają:sorry2:
 
Ja właśnie wcinam śniadanko...wczoraj wzięłam z pracy pomidorki mmmm ale pyszota. :-):-):-):-)
Dzisiaj to dogodziłam podniebienie ...pomidorki ze śmietanką mniam plus swojska kiełbaska...chyba nie wstanę :) :szok:
Wczoraj nie miałam siły napisać bo dzień pełen wrażeń...Od rana kopał robak jak nie wiem co...potem na 14 poszłam do gina. U niego od razu zaskoczyła mnie położna bo się martwiła przez święta jak tam u mnie wyszło z tym tętnem, a mi skasowało ost nr i nie miałam jak do niej napisać :( Także fajnie że obca osoba myślała :) no ale jej opowiedziałam akcje IP i poszłam do gina. On zbadał i wszystko ok jednak potrzeba była szybkiego usg bo za 2 tyg to jednak za późno, więc umówiłam się prywatnie u niego bo i tak miałam iść. Moje szczęście że wyszło wieczorem, ale późno...także potem do teściowej bo choinka jej się przewracała i potrzebowała pomocy :szok: zjedliśmy coś i do lekarza na 20. :-) A tam? 3 osoby...masakra...weszłam po 21 więc jeszcze nie było źle...była taka "agentka" już w końcówce więc zabawiała wszystkich i czas minął :tak:
Wreszcie weszłam ...i się zaczęło :-D głupia, głupia naczytałam się o tych słodyczach i oczywiście mądra zjadłam chyba ze 4 czekoladowe wielkie cukry :-) o matko co się działo :szok: myślałam że mi wyjdzie brzuchem tak kopał robak:szok::szok::szok: ale nie było odwetu już :-D. Leżę a lekarz się śmieję , pytam co tak mu do śmiechu a ten:
"Nie widzi pani jak patrzy swoimi patrzałkami prosto na panią? " :szok: wooow faktycznie :-D dziwne uczucie :-Di tak z dobrą minutę a za chwilę...fik rozstawił nogi i pokazał swoje klejnoty :szok::-D:szok::-D i tak dyndał nimi i dyndał bez końca :-D ale się napatrzyłam :zawstydzona/y: potem odwrócił się dupką i nie ruszyło go nic przez chwilkę Wstydzioch jeden ;-) najpierw pokazuje a potem skrucha :-). Był taki pobudzony że nie dało się go zmierzyć, lekarz miał na prawdę ciężki orzech do zgryzienia...jakoś , jakoś zmierzył...wszystko jest dobrze także uffff :-)
Pierwsza moja reakcja to ucieszyłam się że z maluszkiem ok i tak jak mówiłam od początku chłopak ale po chwili naszedł mnie taki smutek szok, chcieliśmy dziewczynkę :-(i tak jakoś cieszyłam się a coś dygało w środeczku :( Nie będzie tych kokardek, sukieneczek ehhh pewnie minie kilka dni zanim się ogarnę i w miarę pogodzę. Wiem, wiem że to egoistyczne nastawienie ale no tak jest jak się tak chciało dziewuszkę, ale też nie mogę dać odczuć że jest nie kochane ...;-)

także chłopak, nooo chyba że mu klejnotki zmniejszą się
:-D
 
wczoraj byliśmy w sklepie z wózkami itp i kurcze takie fajne były z firmy Bebetto cena całkiem przystępna czytałam opinie no są różne troszkę wariuję bo one tak pięknie wyglądają:sorry2:
a powiem ci, że mi też Bebetto wpadło w oko ;-) i chyba na Luce stanie nasz wybór ;-) przy pierwszym dziecku inaczej patrzy się na sprawy wózkowe :-D teraz ważne by jeździł ;-) i mieścił się w bagażniku :-D jakoś specjalnie wymagająca nie jestem ;-)
 
reklama
diabliczka00 gratulacje chłopaka:-D przecież dziewczynkę jeszcze możesz kiedyś mieć;-)

Aśku no właśnie;-) a niektóre opinie to mnie powalają przecież wózek to nie jakiś robot który sam dziecko powiezie i ukołysze i jeszcze zrobi nam zakupy w sklepie a babeczki tak wymyślają to źle to beznadziejnie:baffled: zauważyłam że później te wszystkie wózki naprawdę są do siebie tak podobne że sugeruję się tylko wyglądem fajne są też z Tako:tak::-)
 
Do góry